reklama
teżsię staram mięchem nierzucac,ale jak wzięła ostatnio koszze śmieiami i nim we mnie pizgnęła to niestety,al nieda rady...normalnie właśnie swój pokój roznosi...sprzątałam tam dziś już 5 razy,a wejśc się nie da,bo taki bajzel...i ała zadowolona...soczek potrzaskała,kakao na dywan wylała,czereśnie rozgniotła na stole po czym zalaławodą i alles na podłodze,dodała mi cały olejek do ciasta,z róż,które dostałam wczoraj ugotowała zupę,a teraz zupa wala się po całym jej pokoju,wysmarowałasię oliwką i kremem nawilżającym,wyrzuciła patelnię swoją przez balkon i przebrałasię już100 razy...................o i właśnie rozwaliła wiadro ze śmieciami na środku przedpokoju...
;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D
uchachałam się biedronka ale jakby Nadia to zrobiła to nie ręcze za siebie
niezła ta twoja Ewcia zwraca uwage na siebie na maxa a myslałam ze to taka fajna róznica wieku ja się zastrzelę jade do ojca po strzelbe ;D ;D ;D
uchachałam się biedronka ale jakby Nadia to zrobiła to nie ręcze za siebie
niezła ta twoja Ewcia zwraca uwage na siebie na maxa a myslałam ze to taka fajna róznica wieku ja się zastrzelę jade do ojca po strzelbe ;D ;D ;D
moze poklikajmy majóweczki co???
https://www.babyboom.pl/forum/index.php/topic,8038.0.html
https://www.babyboom.pl/forum/index.php/topic,8038.0.html
reklama
kate zastrzel też mnie!!!nie wiem jakby Kinia była bardziej absorbująca to chyba Ewa by chate rozniosła...idę ją zlac...przyszła przed chwilą...odkladałam Kinie,a ta do mnie"mamusiu,nie wyrzucaj mnie z domku" i skad ona to wzięłą?rozumiem jak przyłazi,ze nie chce w tyłek albo lania nie chce,ale zeby z chaty jej nie wyrzucac???
Podziel się: