reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ploteczki Opolanek i Opolszczanek

Arco super, że Nikoś był grzeczny, jak widać musisz częściej wychodzić;-)
U nas poranek znowu pełen nerwów:wściekła/y: Dominik to drań jakich mało:wściekła/y: Do wszystkiego trzeba go zmuszać, żeby zjadł, żeby się ubrał, żeby umył zęby, przepychanki od samego rana, a on mam wrażenie, że sobie z nas jaja jakieś robi:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y: A Patryk......to czasem myślę, że zaczyna być taki jak Domek:szok: Dzisiaj rozlał moją kawę.....jak go odciągne od zmywarki to idzie do pralki, jak odciągnę od pralki to idzie do lodówki i tak w kółko:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:wszystko zrzuca z półek, a ja sobie moge mówić i odciągac go w nieskończoność, on i tak swoje:wściekła/y::wściekła/y: RELANIUM MI TRZEBA!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
 
reklama
Słuchajcie dziewczyny(no i muszę dodać chłopaki;-)) mój Dominik to mistrz, ale dosłownie, on zasuwa dookoła lodowiska jak prawdziwy hokeista:szok: dzisiaj jedna babka mnie zagadała, że Dominik jest niesamowity i okazało się, że ona myślała, że Dominik ledwo zaczał chodzić to już na łyżwach jeździł:szok: a jak jej popwiedziałam, że on od 6 tygodni dopiero jeździ to zaniemówiła;-):-)
 
Rubi może to zabrzmi brutalnie, ale może Monia taka jest przy Tobie bo wie że może sobie na to pozwolić?

to troche inaczej jest...ona z tata nie lubi zostawac wiec ryczy a jak ryczy to on ja bierze na rece a jak jest na rekach to nie ma jak rozrabiac...
R w tym czasie nic innego nie robi tylko sie nia zajmuje a ja musze ugotowac, ogarnac chate, pranie nastawic, powiesic, wysikac sie tez czasem trzeba... i wtedy jak ja cos robie to Monia mi "pomaga" albo ucieka gdzies i zajmuje sie...roznymi sprawami ;-)


Arco super, że Nikoś był grzeczny, jak widać musisz częściej wychodzić;-)
U nas poranek znowu pełen nerwów:wściekła/y: Dominik to drań jakich mało:wściekła/y: Do wszystkiego trzeba go zmuszać, żeby zjadł, żeby się ubrał, żeby umył zęby, przepychanki od samego rana, a on mam wrażenie, że sobie z nas jaja jakieś robi:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y: A Patryk......to czasem myślę, że zaczyna być taki jak Domek:szok: Dzisiaj rozlał moją kawę.....jak go odciągne od zmywarki to idzie do pralki, jak odciągnę od pralki to idzie do lodówki i tak w kółko:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:wszystko zrzuca z półek, a ja sobie moge mówić i odciągac go w nieskończoność, on i tak swoje:wściekła/y::wściekła/y: RELANIUM MI TRZEBA!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

ojjj.... jakbym siebie czytala wczoraj.... musi cos w powietrzu fruwac...

dzis lepiej choc spalilam troche ciastek z machiny od anik :-( raz musialam leciec sprawdzic co Monetta wyczynia a za drugim razem poklocili sie o picie...i Jasiek i Monia z jednego kubka chcieli pic i afera gotowa... patelenka na gazie zostala i sie ciasteczka przy**** jarały ;-)

no i w ten prosty i nieskomplikowany sposob zostalo mi nadzienia :-) masa migladłowa... z wódką ;-) ujem sie nią ;-) nigdzie nie wychodze to moge byc pod wplywem :-) :-D

Aga :-) no i gratuluje utalenowanego starszego syna :-)
 
Aga ja tez gratuluję, zdolniacha.....no wiadomo Dominik!!:tak::tak::-):-)
Rubi ja Cię rozszyfrowałam, Ty specjalnie mówisz,że Monia nie grzeczna....bo to zazwyczaj działa odwrotnie....jak się mówi że grzeczna, to wtedy dziecko zaczyna szaleć....więc Ty odwrotnie robisz.....AAAAAAA.....ona co ją widzę to aniołeczek!!!
 
A ja zmęczona jestem, niewyspana żadna nowość.
Mąż górę posprzątał i pytał się kiedy przyjedziecie, a ja że jednak dzisiaj nie przyjedziecie i domyślił się że wiedziałam wcześniej cha cha :-p ale na kaca dobra praca :tak:
 
Witam forumowiczki
Widzę że ja dziś pierwszy:-) U nas noc straszna była Zosia nie mogła spać i w dodatku jak już zasnęła to do 4.00 z nami w łóżku spała:wściekła/y: chyba ta zmiana czasu tak na nią wpłynęła. Teraz siedzi i grzecznie się bawi a tata kawkę popija;-) Żona chce mnie do reala wyciągnąć brrrrrrr tak lubię zakupy że nie pytajcie ale cóż mnie biednemu począć jak mam 2 laski w domu to muszę im dogadzać:-).
 
Ostatnia edycja:
reklama
Żona chce mnie do reala wyciągnąć brrrrrrr tak lubię zakupy że nie pytajcie ale cóż mnie biednemu począć jak mam 2 laski w domu to muszę im dogadzać:-).
Ja dzisiaj bym się na zakupy jednak nie wybrała, podobno tłumy w sklepach, więc jak nie macie nic pilnego do kupowania to lepiej sobie odpuścić ;-) No chyba że jednak żona się uprze, wtedy trza posłuchać ;-)
 
Do góry