No to co do szkoły rodzenia.
Zajęcia 3x tyg. po 2h (1h wykładu + 1h ćwiczeń przy czym raz w tyg. ćwiczą TYLKO panie, w pozostałe dni można ćwiczyć z partnerem). Cykl trwa 5 tygodni.
Po każdych ćwiczeniach słuchanie tętna maluszka, a na samych ćwiczeniach uczą oddychania, które wcale nie jest takie łatwe jak się początkowo może wydawać).
Wykłady dotyczą przebiegu porodu, połogu, diety (ogólnie), laktacji, pielęgnacji noworodka (z praktyczną nauką kąpania i przewijania), rozwoju dziecka w pierwszym roku, planu porodu, spotkanie z radcą prawnym. Plus oczywiście zwiedzanie porodówki ;-).
Dają sporo różnych zestawów i materiałów na cd.
Zajęcia prowadzone przez położne z powołania - widać, że kochają swoją pracę i zależy im na dobru dzieci, które mają pomóc bezpiecznie sprowadzić na ten świat. Jest szansa spotkania ich na porodówce ;-) co bardzo mi się marzy
Zajęcia są darmowe, choć jest oczywiście prośba o darowiznę na konto ;-) Nikt jednak nie mówi ile, kiedy i td. My chcemy wpłacić jakąś kwotę, ale na pewno nie w tej chwili, bo w finansach mamy chwilowo inne priorytety.
Poza tym pozostaje u nas kwestia dyskusyjna, którą jest opłata za poród rodzinny (bo wolelibyśmy dać tę stówę właśnie na szkołę, z której tak dużo wynieśliśmy zamiast za poród, który jest gwarantowany prawnie).
Generalnie polecam bardzo
No i w sumie na początku roku łatwiej się dostać niż na koniec - póki są pieniądze, są zajęcia. Jak się fundusze skonczą, to nie ma nic i nie do przeskoczenia (zostaje wtedy Zdrowa Rodzina na Krapkowickiej - byłam na jednych zajęciach gimnastycznych i zdecydowanie nie polecam
).
No a przyjmują na zajęcia najchętniej po ukończeniu 30tc (tzn. w przypadku wielu chętnych panie ze "starszą" ciążą mają pierwszeństwo).