reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ploteczki Opolanek i Opolszczanek

reklama
Witam :-)

Dyskusja sie zrobiła a ja tu w sumie sie pojawiłam żeby was znowu wykorzystać ;-)
Ja to was cały czas czytam hehehe tylko leń do pisania jestem ( przyznaję sie bez bicia ) no i jakoś ciężko mi wskoczyć w wasz klimat....Mam nadzieje, że wam to nie przeszkadza, że tak bezczelnie śledzę sobie wasze losy ;-)

Dziewczyny mam do was ogromna prośbę....pojawił sie temat dentysty wiec od razu postanowiłam zapytać

Piotrkowi psują sie ząbki, od 6 miesiąca ma regularnie myte a jednak sie psują....dlaczego? Nie wiem, ręce mi opadły i aż serce boli :-(

Jesli znacie dobrego dentystę, który ma podejście do dzieci ( Piotrek nie chce otworzyc buzi, drze się wyrywa i ogólnie jest masakra) BARDZO was proszę o namiary...i o info czy to wizyty prywatne...Jesli macie jakiekolwiek dane, cokolwiek...będe wdzięczną za każdy namiar....Jeśli to spoza Opola to nie szkodzi, zawsze można dojechać....

Mam nadzieje, że nie zostanę wyklęta ;-) hehehe nie no żartuje sobie....

Za cokolwiek, wielkie Dziekuję
 
corina ja nie chcę się z nikim licytować, tym bardziej, że jak sama dobrze o tym wiesz, jeżdżenie po lekarzach nie należy do przyjemności. Chodziło mi o to, że każda z nas ma jakieś problemy i zmartwienia, a mimo to zachowuje się jednak troche inaczej niż Ty. Sorki, ale ja tak to widzę. Ok. Kończe ten temat.
 
adiva ja mam denyste w rodzinie Agata Stykała, ma specjalizację ortodontyczna tez i wiem, że leczy dzieci, ale jakie ma podejście do takich maluszków jak siedza na fotelu u niej, to nie mam pojęcia, ja jeszcze z moimi dziećmi u niej nie byłam:no:

Mi osobiście nie przeszkadza jak ktoś o cos mnie pyta, ale przeszkadza mi brak kultury;-)
Trochę to dla mnie dziwne, że nas czytasz skoro Ci nie pasuje nasz klimat:sorry2:
 
hmmmm....

a ja mam inne przemyslenia na temat wypowiadania sie na forum...

strasznie zżyłam się z BBumowymi "forumkami" i piszę tu o rzeczach o ktorych powiedzialabym w cztery oczy i... jak pomyślę że ktos "podczytuje" to czuje się dziwnie... jakby mnie ktos szpiegowal, podsluchiwal moja rozmowe w kawiarni... wiem, wiem...to jest publiczne forum a to co pisze moze przeczytac nawet osoba ktora nie ma konta na BB ale... tak czuje :-(
 
Witam :-)

Dyskusja sie zrobiła a ja tu w sumie sie pojawiłam żeby was znowu wykorzystać ;-)
Ja to was cały czas czytam hehehe tylko leń do pisania jestem ( przyznaję sie bez bicia ) no i jakoś ciężko mi wskoczyć w wasz klimat....Mam nadzieje, że wam to nie przeszkadza, że tak bezczelnie śledzę sobie wasze losy ;-)
Adiva po pierwsze to my się wykorzystać nie damy,a po drugie to niestety nam przeszkadza,ze nas bezczelnie śledzisz a na dodatek i przede wszystkim nie zatrzymujesz tego dla siebie.Skoro nie umiesz wskoczyć w nasz klimat to dlaczego czytasz to co piszemy?
 
Bo z tego co sie orientuje forum jest publiczne, a ja kiedyś byłam dosyć zżyta z przebywającymi tutaj dziewczynami i chyba pozostał mi sentyment....
Wydaje mi się, że dużo więcej osób podczytuje to co piszecie, tylko po prostu siedzi cicho, i ja bym w sumie też nadal siedziała gdyby nie to, że posiadacie większą wiedzę w niektórych kwestiach i po prosiłam o podzielenie się tą wiedzą...
Jeśli nie masz ochoty na udzielenie mi informacji o które prosiłam, nie ma sprawy, ale nie wytykaj mi tego że czytam bo mam do tego pełne prawo....
 
Adiva może wyjaśnij dla czego ciężko ci skoczyć w nasz klimat? Wydajemy się niedostępne czy jak...? Nie bardzo wiem co masz na myśli. ja jakiś czas temu chciałam "wskoczyć" do styczniówek, ale ich krąg jest tak zwarty, że nie było szans "zadomowić sie" tam. Poza tym odniosłam wrażenie, że dziewczyny prześcigują się między sobą w "postepach swoich dzieci" i darowałam sobie.
 
Hej Dziewczyny:-)
Jak tam samopoczucie?
My wczoraj wieczorem wróciliśmy od rodziców, eh odpoczęłam troszkę, doleczyłam anginę, trochę kaszel mi został i katar, ale ogólnie jest OK, a najważniejsze, że Aluś się nie zaraził;-)
A tak pozatym to u Nas bez zmian, tyle tylko, ze Aluś nadal coś nie ma apetytu:no:
A no i oczywiście w miarę przeczytałam, co napisałyście i z tego co pamiętam to:
Hiox Spóźnione, ale szczere zyczenia:-)
Daggy Mąż gwiazdor, córa też, mamusia razem z Nimi, normalnie szok, super:-)
Anik jak tam w nowej pracy?, a i gratulacje dla Wojtusia z okzaji stawania:tak:
A tak pozatym to życzę wszystkim chorowitkom DUUUUUUUUUUUŻO ZDRÓWKA:-)
 
reklama
Kamea jeśli chodzi o styczniówki to nie wiem jak jest z rocznikiem twojego synka, ale wiem jak jest w roczniku 2009....i jest podobnie...w sumie na początku było o tyle fajnie, że każda była w ciaży więc były ohy i ahy nad fotkami z usg, trzymanie paluchów jak ktoś miał problemy itp....ale teraz jest licytacja " a mój umie już mówić, a moja całymi zdaniami, a mój zdał już maturę"....

Co zas się tyczy waszego wątku to nie wiem dlaczego, pewnie dlatego, że doszło wiele dziewczyn, te "stare" znikneły i jest mi jakoś obco....do tego dochodzi małe "nieporozumienie" że tak to nazwę z Rubi i chyba sie sparzyłam po prostu....Próbowałam się "wbić" do was jakis czas temu ale nie dałam rady....może dlatego, że znacie sie osobiście a wtedy relacje między ludźmi stają sie już zupełnie inne, niż kiedy jest to tylko internet i forum ? Chciałabym ci udzielić konkretnej odpowiedzi, ale chyba nie bardzo wiem jak....

Dlatego nie dziwię sie reakcji dziewczyn, że nie podoba im sie to że ktoś czyta....tylko, że ja chociaż sie do tego przyznaje, tak naprawdę nigdy nie wiadomo kto nas czyta i trzeba sie liczyć z tym, że jesli forum jest publiczne to moga się trafić różne "świry"
Nie chciałam nikogo urazić....
 
Do góry