reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Ploteczki Opolanek i Opolszczanek

Hej dziewczyny... No chyba się nigdy nie wkręcę w Wasze towarzystwo :no:
Mam takie pytanie - czy wszystkie jesteście z Opola ?? Czy z innych miast opolszczyzny :confused:
U nas też dzisiaj sypnęło gradem :baffled: W ciągu 5 minut zrobiło się czarno :szok: Po gradzie była ulewa a ok.20 trochę się niebo rozpogodziło :tak:
Mam nadzieję, że jutro będzie ładnie bo jedziemy do Chorzowa do zoo ;-)
Pozdrawiam i dobrej nocy :tak:
 
reklama
hej

Amelkowa ja mieszkam na Chabrach ale mam nadzieję że juz niedługo bo centralnie za oknem budąją kościół i będzie przerąbane bo nie dość że słońca już przez okno nie zobaczę, to jeszcze rano te dzwony brrrrrr :confused::baffled::baffled::angry::no::szok:

inna udanej wycieczki, może przynajmniej w Chorzowie zobaczycie jakieś zwierzęta bo my byliśmy w naszym opolskim i było nieciekawie :no::no:

ja dzisiaj przeżyłam szok bo byłam z Maćkiem na placu zabaw rano i wyobraźcie sobie nie wiem jak to się stało mój mały spadł z takich belek :no: jeny mi od razu gorąco, nogi jak z waty, masakra!!!!!!!!!!! na szczęście nic sie nie stało bo zachowuje się normalnie, nie wymiotuje ani nic. Jak tylko pomyślę co mogłoby się stać to aż ciarki mi przechodzą..........:angry::angry::angry: łoooj jestem wściekła sama na siebie!!!!!!! nie wiem tylko czy mówić mojemu A bo zaraz będzie gadania a gadania:angry:
 
no i koniec naszegoweekendwego wypadu... wczoraj Jasiek zostal obsypany ale jeszcze nie wiedzialam czy to ospa czy cos go ugryzlo (jedna kropka to ewidentne ugryzienie jakiegos robala) a dzis rano... glowa, brzuszek, nozki.... pojechalismy do lekarza i pani doktor nie miala watpliwosci - OSPA :tak:
no i dobrze... lepiej teraz niz gdyby mial ja przyniesc tuz po "rozpakowaniu" :tak:

amelkowa ;-) z Lidlem jest tak ze jak towar chodliwy w promocji jest to trzeba byc w sklepie zaraz po 8 rano - po poludniu raczej juz pozamiatane :-( na poduszke musisz wiec zapolowac juz jutro rano :dry:

marcik ;-) ten termometr jest dotykowy czy bezdotykowy? taki ktory trzeba wlozyc do uszka albo przylozyc do czolka mam i nie jestem z niego zadowolona bo przeklamuje temperature - szczegolnie u maluszkow bo uszko jest za male zeby ta koncowka sie tam zmiescila ;-( a w szpitalu maja takie cudo, ktorym nie dotykaja ciala i dokladnie takie cos chce!!!:tak: napisalam do jednego sprzedawcy z allegro ale niestety nie mozna tymi modelami ktore on sprzedaje mierzyc temperatury ciala:wściekła/y: - dobrze ze chociaz uczciwie to napisal a nie wcisnal mi tego termometru/a (nie wiem jak sie to odmienia...czarna dziura w mozgu...)

aniulka ;-) i co z naszym ciasteczkowym spotkaniem? Jasiek moze wrocic do przedszkola w nastepny poniedzialek - wczesniej oboje mamy areszt domowy. moglabym sie wyrwac kiedys po poludniu jak malz mnie przy Jasku zastapi ale nie wiem czy chcesz sie spotkac z ospowymi wirusami ;-):no::baffled: pomysl o tym :-)

inna ;-) plotkuj z nami - bedziesz wtedy na biezaco :tak: no i czekamy na relacje z ZOO - musialabym sie wybrac do jakiegos innego zeby porownac je z naszym, ktore bardzo mi sie podoba :-) jak bylismy tam ostatnio to sobie pomyslalam ze gdybym mieszkala blizej to kupilabym karnet caloroczny:tak: tylko nie wiem czy bedzie mi sie chcialo wozkiem targac przez cale miasto do zoo... zobaczymy :tak:

OK. zmykam do garow - na szczescie musze tylko ziemniaki obrac bo miesko i kapustke mloda przywiezlismy gotowe od babci :-)

do nastepnego :-):-):-)
 
Amelkowa ;-)
ja wczoraj umieralam.... zastanawialam sie nawet nad wyjazdem do szpitala ale kropki Jaska mnie powstrzymywaly :nerd:
mialam znow zastoj w lewej nerce a do tego jakas niestrawnosc chyba doszla bo jak sie przefiltrowalam to bolalo ale juz inaczej... meczylam sie do 3 nad ranem ale pomogl mi espumisan...moze na ciebie tez podziala skoro to sie dzieje po jedzeniu...?
a w ogole jutro dzwonie do poloznych srodowiskowych - lekarze na wizytach mowia ze wszystko jest normalne i tak ma byc a my mamy wytrzymac.... mamy w koncu mozliwosc pogadac z doswiadczonymi kobietkami, zapoznac sie przed porodem a nie wpuszczac do domu obca babe i pokazywac co nieco...:baffled:
namierzylam "swoja" polozna i jutro z rana dzwonie do niej - na ww jest napisane ze odbieraja tel cala dobe wiec chociaz spokojnie bede spala :tak:

a na Piotrkowskiej mieszka anik ;-)
 
Hej dziewczyny.Rodzila ktoras z was teraz w opolu na reymonta? Mozecie powiedziec jakies cieple slowo jesli chodzi o polozne i lekarzy,bo jak narazie to slyszlam tylko skargi :-( ze traktuja kobiety jak kolejne "krowy" ktore przyszly rodzic :szok:
 
inna odrobina pozytywnego myślenia i się wkręcisz :tak: nie zakładaj na początku że się nie uda.. ;-)
Wcale tak nie zakładam :-p;-)

inna udanej wycieczki, może przynajmniej w Chorzowie zobaczycie jakieś zwierzęta bo my byliśmy w naszym opolskim i było nieciekawie :no::no:
Wycieczka była super, gdyby nie zachowanie Oliwki to napisałabym że było idealnie :dry: W ogóle to było spotkanie z moimi przyjaciółkami z BB :tak: One obydwie są ze Śląska, więc miejsce spotkania padło na Śląskie Zoo ;-)
A mi się w opolskim zoo podoba :tak: Byliśmy w zeszłym roku i w tym też się wybieramy :tak:

ja dzisiaj przeżyłam szok bo byłam z Maćkiem na placu zabaw rano i wyobraźcie sobie nie wiem jak to się stało mój mały spadł z takich belek :no: jeny mi od razu gorąco, nogi jak z waty, masakra!!!!!!!!!!! na szczęście nic sie nie stało bo zachowuje się normalnie, nie wymiotuje ani nic. Jak tylko pomyślę co mogłoby się stać to aż ciarki mi przechodzą..........:angry::angry::angry: łoooj jestem wściekła sama na siebie!!!!!!! nie wiem tylko czy mówić mojemu A bo zaraz będzie gadania a gadania:angry:
Nie powinnaś być wściekła na siebie :no: Takie wypadki się niestety zdarzają, najważniejsze że nic się Maćkowi nie stało :tak:
My z Oliwką jakiś czas temu też mieliśmy niezłą przygodę - będzie miała pamiątkę do końca zycia w postaci blizny na czole :sorry2:

no i koniec naszegoweekendwego wypadu... wczoraj Jasiek zostal obsypany ale jeszcze nie wiedzialam czy to ospa czy cos go ugryzlo (jedna kropka to ewidentne ugryzienie jakiegos robala) a dzis rano... glowa, brzuszek, nozki.... pojechalismy do lekarza i pani doktor nie miala watpliwosci - OSPA :tak:
no i dobrze... lepiej teraz niz gdyby mial ja przyniesc tuz po "rozpakowaniu" :tak:
No to faktycznie lepiej teraz, niż jak się dzidziuś pojawi :tak: A jak się Jasiek czuje??


inna ;-) plotkuj z nami - bedziesz wtedy na biezaco :tak: no i czekamy na relacje z ZOO - musialabym sie wybrac do jakiegos innego zeby porownac je z naszym, ktore bardzo mi sie podoba :-) jak bylismy tam ostatnio to sobie pomyslalam ze gdybym mieszkala blizej to kupilabym karnet caloroczny:tak: tylko nie wiem czy bedzie mi sie chcialo wozkiem targac przez cale miasto do zoo... zobaczymy :tak:
No postaram się plotkować :-D Mam nadzieję, że mi się to uda ;-)
Jeśli chodzi o Zoo to było super, Oliwka nawet słonia nakarmiła :-D Tylko jej zachowanie pozostawia wiele do życzenia, ale cóż :sorry2:


Cześć dziewczyny...

przyszłam się poskarżyć... Od jakiegoś czasu boli mnie pod prawym żebrem (Rubi to nie to co wtedy - tamto przeszło) szczególnie jak zjem coś. Myślałam że to wątroba, ale ta ponoć nie jest unerwiona więc nie boli... Praktycznie po każdym posiłku się odzywa... Już mam dość :wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y: nie wiem czy mi dzidziuś coś uciska, czy coś się dzieje niedobrego. Wspominałam o tym lekarzowi na ostatniej wizycie, więc w sumie ciągnie się to przynajmniej od początku maja. Żałuję że ostatnio nie powiedziałam swojej internistce, ale wtedy bolało coś innego to mówiłam o tamtym... :wściekła/y:
zaczęło się od takiego skakania mięśnia w tamtym miejscu, tak jak czasem skacze powieka kiedy brakuje magnezu :confused:
teraz siedzę i czytam o takich bólach w ciąży i się za głowę łapię bo kurde to może być jednak coś niedobrego:unsure::unsure::unsure::unsure:
A może idź do lekarza ???? Mam nadzieję, że to nic poważnego :tak:

Jeśli chodzi o Lidla to faktycznie - żeby kupić coś co jest chodliwe trzeba z samego rana tam iść :baffled: Ostatnio jak były sandałki dla dzieci to poszłam przed 10 i wybór był już słaby... Na szczęście udało mi się kupić 2 pary Oliwce :tak:

Kurczę, tak szybko minął ten weekend :baffled: A ja nawet nie odpoczęłam... A na następny mam zjazd w szkole i jakieś kolokwium... Nawet nie wiem jakie :zawstydzona/y: I muszę się jutro dowiedzieć :sorry2::zawstydzona/y:
 
ehhh... Jasiek ie moczy w wannie i zaraz zaczynamy malowanie na indianina :tak:
generalnie jest zadowolony ze ma kropki, choc jak zaczyna go swedziec to marudzi...

Amelkowa ;-) polozne maja swoje rejony zdrowa rodzina

czy espumisan moza brac w ciazy - lekarz mi to polecal - podobno substancja czynna zostaje wydalana w postaci niezmienionej. przyznalam sie ze wzielam dwie tabletki jak bylam w kwietniu w szpitalu i nic nie mowli....
dzis wyslalam malza do apteki po Manti na zgage... nigdy mi farmacueci nie odradzali mleczka a dzis malzowi pani w aptece sprzedac nie chciala bo podobno niewskazane to w ciazy... kupil mi rennie w tabletkach (o nich tez mam zgage) i zamiast Prenatala kupil feminatal :no::angry:
a w ogole leki w ciazy nie sa calkowicie zabronione - w rozsadnych ilosciach...

a zaparcia.... jak bedziesz duzo pic to i zaparc bedzie mniej a jak jeszcze lubisz owsianke to wciagnij porcje dziennie :tak: moze na ciebie tez zadziala :-)

OK:-) ide malowac syna :-)
 
dzieki daggy ale teraz migdaly juz na mnie nie dzialaja :-( na poczatku i owszem ale teraz mam mega zgage nawet po tabletkach na zgage....
jedynym ratunkiem jest mleko - pije litrami...
 
reklama
na zaparcia proponuję jabłuszka :tak: a jak nie podziałają to może połączyć parę sposobów na raz..? albo przegotowaną wodą je zapić ;-) na mnie jabłka działają :-D pozdrawiam
 
Do góry