reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Plamienie a ciąża

Wynik jest równo 2,3 czy jest tam taki znaczek <? Bo podejrzewam,że jest i wynik wynosi poniżej 2,3 więc ciąży nie ma. Skąd pewność,że jesteś 11 dni po? Tutaj nie ma mowy o poronieniu. Może po prostu to okres. Inny ale okres i luteina nie jest w stanie go powstrzymać. Odstawiłabym ja na Twoim miejscu. Albo poczekała kilka dni, zrobiła betę ponownie i jak wynik będzie negatywny to wtedy.
 
reklama
Jeżeli beta jest poniżej 5 to ciąży nie ma. Więc nie ma mowy o poronieniu. Czy miałaś monitoring cyklu, że wiesz że jesteś 11 dpo? Plamienie implantacyjne ma kolor jasnoróżowy ewentualnie lekko brązowy, a nie czarny. Prędzej bym obstawiała plamienie, które przejdzie w okres. Co do objawów, to nie są to objawy ciąży. One pojawiają się z betą. Ból piersi w fazie poowulacyjnej jest normalny i nie świadczy o ciąży.
 
Czytałam że czasem taka niska beta może być jak za wcześnie się zrobi test z krwi . A u mnie chyba było dopiero 1 dzień po implantacji
Jakiej implantacji?!
0,2, 0,20 i 0,200 to taka sama wartość. Wynik ok. 2,3 nie oznacza, że to dokładnie taka wartość, raczej niższa, aparat ma taką czułość, że nie jest w stanie wykryć mniejszej wartości.
 
Jeżeli beta jest poniżej 5 to ciąży nie ma. Więc nie ma mowy o poronieniu. Czy miałaś monitoring cyklu, że wiesz że jesteś 11 dpo? Plamienie implantacyjne ma kolor jasnoróżowy ewentualnie lekko brązowy, a nie czarny. Prędzej bym obstawiała plamienie, które przejdzie w okres. Co do objawów, to nie są to objawy ciąży. One pojawiają się z betą. Ból piersi w fazie poowulacyjnej jest normalny i nie świadczy o ciąży.
Nie wie, czy jest w ciąży i pyta o to na forum, ale wie, że jest 11 dni po owulacji i 1 dzień po implantacji. Rozumiesz coś z tego?
 
Nie wie, czy jest w ciąży i pyta o to na forum, ale wie, że jest 11 dni po owulacji i 1 dzień po implantacji. Rozumiesz coś z tego?
Szczerze? Nie bardzo. Jeszcze to, że jest 11 dpo można stwierdzić jeżeli był monitoring, lub jeżeli prowadzi rzetelnie obserwację śluz-temperatura plus badanie progesteronu. Natomiast stwierdzenia, że jest jeden dzień po implantacji? No tego to się chyba jednak stwierdzić nie da 🤷
 
Ja mam wrażenie, że na forum obowiązuje dziwne przekonanie, że krwawienie z dróg rodnych to albo poronienie albo krwawienie implantacyjne albo okres. Jest jeszcze wiele innych opcji: polipy, ektopie, urazy mechaniczne, torbiele czy choćby nowotwory. I nowotwory zdarzają się częściej niż krwawienia implantacyjne !
 
Miałam robiony monitoring i wiem że 3 sierpnia była potwierdzona owulacja . Tylko lekarz mówił że mam problem z endometrium i progesteronem dlatego go biorę . Wątpię żeby to był okres bo zazwyczaj mam regularnie co 28 dni . Do tego prócz krwi nie mam żadnych skorczow czy innych objawów jak na okres
 
Miałam robiony monitoring i wiem że 3 sierpnia była potwierdzona owulacja . Tylko lekarz mówił że mam problem z endometrium i progesteronem dlatego go biorę . Wątpię żeby to był okres bo zazwyczaj mam regularnie co 28 dni . Do tego prócz krwi nie mam żadnych skorczow czy innych objawów jak na okres
Jak masz problem z endometrium i progesteronem to tym bardziej nie ciąża. Okres nie musi być co miesiąc taki sam 🙈 tym bardziej, że przyjmujesz progesteron.
 
reklama
Do góry