Menu
Co nowego?
reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Płacz wg jednego schematu

reklama
DarkAsterR pisze:
A to my tez. Kilka tygodni temu. Na szczęście na kafelkach w łazience. Była na tyle zawstydzona, ze urwała strzępek papieru toaletowego i położyła na kupie. :D
Kliknij żeby rozwinąć...

U nas tez na kafle [emoji4] miała to gdzieś nawet się nie zorientowała bardziej zainteresowany był pies musiałam ich zamknąć w pokoju razem bo tak posprzatac bym nie dała rady
 
Hahaha! Psy potrafią niezłe namieszać.
Moja suka świadomie wyciągała raczkujące już dziecię do kuchni do szafki, w której były jej przysmaki. Dwa razy mi ja tak wyprowadziła zanim się zorientowałam. :D
A ta mała tylko chciała pójść za pieskiem do kuchni.
 
Nie mój pies to raczej aż tak genialny nie jest za to mała często chce jego jedzenie zjeść. U nas dzien strasznego płaczu ale to nie humory dostała takiego odparzenia ze szok płakała przy dolaniu wiec na IP myślałam ze pęcherz a to żeby są winowajca tak się biedulka dzisiaj męczyła płacz masakryczny ☹️
 
DarkAsterR pisze:
Dajesz jej coś na to? Np Calpol?
Kliknij żeby rozwinąć...

No właśnie nie zorientowałam się, ze to mogą być zeby , a miała i gorączkę w sobotę, odparzenie tez ostatnio ☹️ miała ostatnio szczepienie i myślałam, ze od tego... Tak to na żeby pomaga jej dentinox. Na tyłek lekarz kazał Tormentalum, bo strasznie to wyglądało z każdym pampersem gorzej. No i na zatrzymanie tej wodnej kupki Hidrasec. Dlatego autorko nie martw się humorki mina, a przyjdą inne jak np ząbkowanie [emoji6]. Ale co by się działo to te piękne uśmiechy wszystko wynagrodzą [emoji4]
 
reklama
No teraz to musisz słuchać lekarza. Odparzenia są paskudne ale z czasem się goja. Mojej tez się tyłeczek odparzy kilka razy ale przeszło jej. Tylko serce pęka jak małe cierpi...
 
Do góry