reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

piwo a ciaza

wszystko przenika do mleka każda kanapka każda przyprawa i każde bąbelki i nie bąbelki mleka może mieć co karmienie inny smak inny zapach który może dzieecku nie pasowac dlatego też nie pije się przy karmieniu i nie je różnych rzeczy chociaż z jedzeniem to już sparawa indywidualna
ale powiedz po co lamka wina cię uszczęśliwi????
 
reklama
Alkohol przenika przez lozysko do plodu w takim samym stezeniu ,ale utrzymuje sie w ciele dziecka 2 razy dluzej.Krazac w organizmie dziecka niszczy szare komorki(pozniejszy okres rozwoju) oraz zakloca dzialanie neuronow.Pity w pierwszych trzech miesiacach,nawet w niewielkich dawkach,moze spowodowac wystapienie FAZ .Niestety mialam przyjemnosc poznac dziewczynke,ktorej mama popijala alkohol w ciazy i bylam zaszokowana jak wielkie spustoszenie w jej organizmie zrobilo tych pare drinkow i piwek.Oprocz wygladu(jest on specyficzny ),dziewczynka miala zaburzenia osobowosci,w wieku 12-u lat nie umiala dodawac,odejmowac,zapominala ile ma lat,swoje imie pisala na wspak,zero wyobrazni przestrzennej.To sie objawilo dopiero w przedszkolu i w wywiadzie lekarskim dopiero okazalo sie,ze to przez alkohol:no:
Mozna wypic kilkanascie piw i litr wodki i dziecku nic nie bedzie a mozna wypic pare piwek przy okazji i okaze sie,ze konsekwencje sa okrutneTo nie wyjdzie po narodzinach,ale moze wyjsc w szkole,zachowaniu.Czesto po narodzinach tez dziecko ma podwyzszone napiecie miesniowe,ale wtedy to trudno przypisac alkoholowi.
Jejku,tak sie rozpisalam,ale naprawde ta dziwczynka tak mi utkwila w pamieci,ale wylalam to co mialam do napisania.
 
Grzechotka! Nie wiem czy mnie uszczęśliwi czy nie - po prostu się pytam :)
Nie każdemu dziecku szkodzą przyprawy czy bąbelki.
Również mleko matki nie zawiera %-ów - ewentualnie jakieś składniki produktów przemiany materii, które mogą dzieciątku nie pasować. Dobrze rozumiem?
 
Masz rację, ale alkohol generalnie jest szkodliwy dla doroslego człowieka, a tym bardziej dla dziecka.
Uważam też, że dla dobra dziecka można na jakiś czas zrezygnować z używek. Alkohol nie jest mi obcy i nie jestem jakąś naiwdzoną abstynętką. Ale okres ciązy i karmienia to ok 2 lata. Na tyle czasu chyba można zrezygnować......w perspektywie masz jeszcze wiele lat popijania winka;-):tak:
Jak ktoś nie jest alkoholikiem i pije okazjonalnie to jest w stanie powstrzymać się od kieliszka wina......
 
Troszkę jestem zbulwersowana już samym faktem zaistnienia dyskusji na taki temat.
Nad czym się tu zastanawiać. Wolno czy nie wolno. Uda się czy się nie uda.
Tak jak któraś z was napisała to jest loteria. Tyle, że tym razem nie ma wygranej a na szali położone jest zdrowie waszych maleństw.
Warto zastanawiać się i próbować nawet jeżeli ryzyko jest niewielkie?????????????????
Dla mie odpowiedź jest jednoznaczna i nie podlega żadnej dyskusji.

Mamom, które uważają, że nie mają nic do stracenia życze dużo szczęścia bo chyba o to szczęście się tu rozchodzi!!!!

Pozdrawiam
 
zdecydowanie NIE! w tym okresie ciąży lepiej juz nie spełniać takich zachcianek!Ja na początku swojej ciąży, gdy jeszcze nie wiedziałam, ze jestem, wypiłam trochę reedsa, ale gdy juz byłam pewna ,ze jestem w stanie odmiennym nie piłam żadnego alkoholu, radze nie prowokować losu.Dziecko może urodzić sie mniejsze i w ogóle nigdy nie wiadomo co może wywołać picie alkoholu w ciąży, na tym etapie rozwoju:( A każde piwo nawet te Karmi czy Reeds ma w sobie szkodliwy alkohol dla rozwijającego sie młodego dziecka.
Pozdrawiam i życzę wytrzymałości
 
To jest jakieś bezsensowne wytłumaczenie- piwo poprawia laktację???To jest tylko ze szkoda dla dziecka!<Matki karmiące lepiej na poprawę laktacji pić koperek i rumianek. Dziecko nie będzie miało kolek i mleka będzie wiecej .A Karmi to też piwo=alkohol
Podrawiam
 
reklama
To jest jakieś bezsensowne wytłumaczenie- piwo poprawia laktację???To jest tylko ze szkoda dla dziecka!<Matki karmiące lepiej na poprawę laktacji pić koperek i rumianek. Dziecko nie będzie miało kolek i mleka będzie wiecej .A Karmi to też piwo=alkohol
Podrawiam
Pierwsze slysze,zeby rumianek i koperek poprawial laktacje.
Jezeli chodzi o piwo karmi to to jest chyba kwestia autosugestii z ta poprawa laktacji.Kolezanka kolezance powiedziala,ze poprawia i ....tej kolezance tez pomoglo.
 
Do góry