reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

pilskie tegoroczne obecne i przyszłe mamusie:))

Dziękuję Olu Masz rację jeszcze nie do końca to do mnie dotarło.Są momenty,że nie potrafię się pozbierać i wyobrazić sobie jak to będzie w przyszłości.Ale muszę się jakoś odbić.Teraz przede mną jeszcze ważniejszy dzień a mianowicie wyjazd z Pawłem do Poznania do lekarza.Jak tam okaże się,że wszystko będzie ok to chyba dopiero wtedy odetchne.
 
reklama
Atram, dzień 26 maja zakończył pewien etap w twoim życiu, ale ono się przecież jeszcze nie kończy. Teraz zaczynasz następny etap, a na pewno tych etapów będzie jeszcze kilka. Mówię to z autopsji :tak: Na razie tego nie dostrzegasz, ale przyjdzie taki dzień, że ochłoniesz z tych wrażeń i dostrzeżesz światełko w tunelu :tak: Życzę ci tego :tak::-D
A teraz musisz się skupić na Pawełku. Może to i dobrze, że masz teraz jakiś konkretny cel :nerd:

Ola, życzę powodzenia w rozmowach z właścicielem. Oby poszły po waszej myśli.
 
Moniko bardzo Ci dziękuję za ciepłe słowo.Może masz rację,a raczej napewno,że w końcu i dla mnie zaświeci słoneczko.Mam taką nadzieję,choć teraz jest mi naprawdę ciężko.Myślałam,że jestem silniejsza.......
 
Niestety nie mam dobrych wieści.Czeka nas ciężka przeprawa.22 czerwca jedziemy do Warszawy na badanie renosyntygrafii-chyba dobrze odczytałam i wtedy w procentach zostanie ustalone na ile która nerka pracuje,a potem znowu Poznań i prawdopodobnie operacja.Jestem załamana.W tym wszystkim ważne jest to,że nie potrzebujemy brać żadnych leków bo na szczęście nie ma zakażenia bakteryjnego.
 
Atram przykro mi z powodu twoich kłopotów:-( Wszystko Ci się tak nagle zaczęło walić. To smutne że w czasie choroby synka nie masz nawet oparcia w mężu:no: Ale musisz mieć nadzieję, i wierzyć, że wszystko dobrze się ułoży, że los w końcu się do Ciebie uśmiechnie i znowu zaświeci słońce:tak: Pewnie to trudne, ale musisz być silna dla Pawełka. Trzymaj się!!!!

Gratuluję wszystkim maluszką które dostały się do żłobka i do przedszkoli. Moja Domi też dostała sie do przedszkola. Niestety nie przyjęli jej do żadnego z czterech w pobliży nas i będziemy musieli ją wozić do centrum, ale na szczęście będzie to po drodze do pracy:tak:
Pozdrawiam wszystkie pilanki:-)
 
Atram, przykro mi, że to aż tak poważne jednak się okazalo :-( Mam jednak nadzieję, że uda się wam z tym uporać i to szybko.

Olu, jak tam rozmowy z właścicielem?
 
Atram, bardzo mi przykro... a w którym szpitalu w Warszawie będzie badanie?

Olu to będzie Warszawa Międzylesie na Żagańskiej.
Moniko musimy się z tym wszystkim szybko uporać,bez względu na wszystko bo niewiedza mnie wykończy.
Aga ja tak bardzo cieszyłam się na fakt,że Pawełek dostał się do przedszkola a teraz znowu jest strach czy wszystko do września się wyjaśni,by mógł spokojnie do niego pójść.A do którego przedszkola w centrum idzie Twoja córcia,jeśli można wiedzieć.Mój idzie na Pola.
 
reklama
Do góry