reklama
WSZYSTKIM MALUSZKOM GRATULUJĘ POSTĘPÓW!!! :-) SUPER ROZWIJAJĄ SIĘ TE NASZE DZIECIACZKI :-)
A oto postępy mojej córeczki :-)
- turla się z plecków na brzuszek i z powrotem po kilka razy pod rząd Wygląda to super, a ile Mariczka przy tym ma radości!!! Tylko robi to jeszcze stosunkowo rzadko, jak jest bardzo rozbawiona i wypoczęta :-) No ale strasznie trzeba już na nią uważać żeby nie spadła z czegoś...
- nie mam mowy żeby przebywała w pozycji poółleżącej od razu, w ułamek sekundy siedzi, no i oczywiście cieszy się z tego ze hej ;-)
- od dwóch dni stara się siadać z pozycji na brzuszku!!! i idzie jej co raz lepiej
- jak leży na brzuszku to podnosi pupę do góry i podciąga nózie pod siebie ale jeszcze na paluszkach, tak śmiesznie Tzn. całe jej ciałko znajduje się w powietrzu! unosi się na wyprostowanych rączkach i czubkach paluszków u nóżek i strasznie pupkę wypina Pewnie nieedługo się raczkować nauczy, tylko musi załapać że nózie trzeba zgiąć i robić to na kolankach
- gada straaaasznie dużo, piszczy krzyczy... czasem mówi mamaaaaa, bubuuuuuuu, lalaaalala... itp a najczęściej coś, co trudno określić co to za "słowa" ;-) i dosłownie non stop prawie sobie chichocze :-) wszystko bawi ta moją córcię ;-)
no no Mariczko jaka ty już ruchliwa!! Gratuluję takiej zwinności!
I dziękujemy z Olusiem na nowe "wytyczne" ;-)
Olek natomiast potrafi CZASEM obrócić się z brzuszka na plecki,
siedzi w kołysce-siedzonku (bo tam ma taką nieckę i go nie przegina na boki), natomiast nóżek nadal nie chce łapać - chyba to dla niego nudne.
I dziękujemy z Olusiem na nowe "wytyczne" ;-)
Olek natomiast potrafi CZASEM obrócić się z brzuszka na plecki,
siedzi w kołysce-siedzonku (bo tam ma taką nieckę i go nie przegina na boki), natomiast nóżek nadal nie chce łapać - chyba to dla niego nudne.
gufi
Październikowa Mama'06 Fan(ka)
Ines - zdolniacha z tej Mariczki
a ja mam dylemat z siedzeniem Niny - ona wogole nie chce lezec, tylko ciagle siedziec. trzyma sie juz super w pionie i nie spada, ale mam watpliwosci, czy to dla niej nie za wczesnie
a ja mam dylemat z siedzeniem Niny - ona wogole nie chce lezec, tylko ciagle siedziec. trzyma sie juz super w pionie i nie spada, ale mam watpliwosci, czy to dla niej nie za wczesnie
Olek natomiast potrafi CZASEM obrócić się z brzuszka na plecki,
siedzi w kołysce-siedzonku (bo tam ma taką nieckę i go nie przegina na boki), natomiast nóżek nadal nie chce łapać - chyba to dla niego nudne.
Kubuś też jakichś wielkich wyczynów nie odstawia.
Nóżki też go wogóle nie interesowały, jak pokazywałam, czy bawiłam się nimi to miał minę znudzonego, aleeeeeeeeeeee przyszedł dzień że sam się nimi zainteresował, dwa dni temu i teraz jak siedzi w leżaczku to je sobie ogryza nieźle
elisabeth
Październik '06 i '09
- Dołączył(a)
- 7 Luty 2007
- Postów
- 4 427
Nie wiem czy to jest jakiś wyczyn (bo może Wasze maluszki robia tak od dawna?), ale Kuba od pewnego czasu jak przekręci się na brzuszek to od razu dupkę do góry unosi, tak śmiesznie to wygląda, czasami nawet przepełznie kilka centymetrów do przodu, ale jest po tym strasznie zmęczony . Natomiast zmiamna pieluszki to jest nie lada wyczyn... ale dla mnie, bo Kubuś często ani chwili nie chce leżeć na pleckach tylko od razu robi przerzutkę na brzuchol:-)
reklama
Podziel się: