reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Pierwsze ząbki

reklama
Doggi, popieram :wściekła/y: U nas właśnie się przebiła lewa górna 4. Jakoś tak śmiesznie jej wychodzą.

Myjecie dzieciom zęby samą szczoteczką czy używacie jakiejś pasty? Kupiłam ostatnio młodej taką normalną "dorosłą" szczoteczkę i skubana wrzeszczy jak jej zabieram, tak jej się spodobało mycie zębów, najlepiej sama i tak śmiesznie szoruje tą szczotą bo zębolach ;)
Tą na palec nie była zachwycona.
 
Ostatnia edycja:
My też zaczęliśmy używać Nenedent. Szymek na szczęście uwielbia szczotkowanie. Niestety po dwóch dniach używania pasty zaczął robić brzydkie kupy więc odstawiłam i za kilka dni znowu spróbujemy. No jak jeszcze pasta będzie go uczulać to nie wiem co ja zrobie...
 
A czy ktoś używa pasty Aquafresh mleczne ząbki od 0-6lat?
Ja kupiłam i mamy tez "dorosłą" szczoteczkę i mam zamiar zacząć używać, wczorajsza próba zapoznania Matiego z nową szczoteczką skończyła się tym ze mi ją zabrał, troche poszorował zabki, potem ją umył a potem to już tylko gryzł...
 
reklama
MamaM, ja taką pastę kupiłam dla starszaka, ale z myślą o młodej. Póki co jeszcze jej nie dałam. Niby trzeba mało, żeby zminimalizować ryzyko połknięcia, ale przecież taki maluch nie wypluje :eek: Pamiętam, że przy J miałam pastę z Ziaji, bez fluoru i tą chyba można było połykać ;) Więc jednak taką kupię.
 
Do góry