reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

pierwsze wakacje, dziecko w samochodzie, samolocie itd ...

maarta100, dzięki, no fajne te miejsca :tak:myślisz że tam faktycznie można z takim malutkim dzieciaczkiem? boję się reakcji innych gości - sąsiedzi już mi 2 razy walili w ścianę :wściekła/y:bo ja niby to robię wszystko, żeby dziecko płakało?
Problem w tym, że Zosia ma AZS więc wszystko ją swędzi, a czasem pewnie też boli. Więc humorku nie ma najlepszego, ale ze 2 godziny dziennie to se pogadamy :-)
Najchętniej pojechałabym nad morze, ale nie mamy samochodu, a pożyczać albo kogoś prosić o odwiezienie - to troszki daleko z Krakowa:-( więc szukam innych miejsc polecanych dla malutkich alergików / atopowców. Zaczęłam od sprawdzenia gdzie są sanatoria dziecięce o tym profilu. I wygląda na to, ze optymalny rejon to (oczywiście oprócz wybrzeża) Sudety i Beskid sądecki lub niski. W Sudety prawie tak samo daleko jak nad morze, dlatego pytałam o miejsca w rejonie: Muszyna, Piwniczna, itp. Może ktoś coś kojarzy?
 
reklama
madziaaa i akoza - my juz lot samolotem mamy za soba.
Pikus :)
Wszystko tak strasznie tylko wyglada. Dacie rade.
Ps. ja na paszport i pesel z ambasady czekalam 10 dni.
 
Nam dziś właśnie powiedzieli, że się przepisy zmieniły i że teraz trwa ok 1,5 miesiąca rejestracja i paszport. Ale możemy polecieć na tymczasowym, więc skorzystamy z tego.
Można wziąć fotelik do samolotu? Na stronie WizzAira jest, że nie pozwalają zabierać. Może to kwestia tanich linii...?
 
zartujesz ja mam leciec wizzairem i musze wziasc fotelik!musze tam zadzwonic!a co do paszportu to tez bedziemy miec tymczasowy tzn 1roczny
emwu76 dzieki za otuche.....fajnie ze juz masz za soba ten pierwszy raz:-D
 
Mówię całkiem poważnie. Poczytaj na stronie Wizz Air
Wyraźnie jest napisane, że fotelików nie biorą na pokład, a wózki tak. My powinniśmy kupić drugi fotelik do Teściów i trzeci dla moich Rodziców, bo czeka nas ciągłe jeżdżenie różnymi autami bez możliwości przekładania tego fotelika. Może chociaż jeden się uda skądś pożyczyć na ten jeden raz, bo następnym razem Miśka będzie miała już grubo ponad 9 kg ;-)
A o paszport idziemy walczyć w poniedziałek, jak już odzyskamy samochód z warsztatu lub dostaniemy zastępczy. Nie wiesz jak wyglądają te zdjęcia? Tzn. wymiary czy coś? Muszę poszukać w sieci chyba, bo sami mamy zrobić i przynieść już gotowe.
 
O rany, Mea, oglądam zdjęcia tej stronki i już chcę tam być. Jak to się bukuje? Jakie ceny? Może namówię M i jakichś znajomych. Wstępnie mieliśmy jechać do Tatralandii, ale tam ponoć w sierpniu jest już chłodnawo, a ja chcę jechać jak najpóźniej żeby Franek był starszy i miał większą radochę.

no i plan wzial w leb - najblizsze rezerwacje na domki sa na 2011 rok !!!!

Mówię całkiem poważnie. Poczytaj na stronie Wizz Air
Wyraźnie jest napisane, że fotelików nie biorą na pokład, a wózki tak. My powinniśmy kupić drugi fotelik do Teściów i trzeci dla moich Rodziców, bo czeka nas ciągłe jeżdżenie różnymi autami bez możliwości przekładania tego fotelika. Może chociaż jeden się uda skądś pożyczyć na ten jeden raz, bo następnym razem Miśka będzie miała już grubo ponad 9 kg ;-)
A o paszport idziemy walczyć w poniedziałek, jak już odzyskamy samochód z warsztatu lub dostaniemy zastępczy. Nie wiesz jak wyglądają te zdjęcia? Tzn. wymiary czy coś? Muszę poszukać w sieci chyba, bo sami mamy zrobić i przynieść już gotowe.

to jak ty sie od jednych rodzicow do drugich bedziesz przemieszczac ?? bo chyba na zalapalam ... no i ten fotelik nosi sie z dzieckiem wiec przekladanie jak najbardziej jest mozliwe !!
 
Nam dziś właśnie powiedzieli, że się przepisy zmieniły i że teraz trwa ok 1,5 miesiąca rejestracja i paszport. Ale możemy polecieć na tymczasowym, więc skorzystamy z tego.
Można wziąć fotelik do samolotu? Na stronie WizzAira jest, że nie pozwalają zabierać. Może to kwestia tanich linii...?
Mialam juz isc spac ale jesczez odpisze.
Ja lecialam tanimi liiami bo ryanairem.
Na poklad fotelika nie mozna zabrac. Dziecko na kolankach przypinasz do siebe takim pasem.
W tamta strone Max byl caly lot na moich kolankach.Spal sobie wygodie bo jeszcze nie jest taki dlugi. Co edzie za pol rou to nie wiem.
W drodzepowrotnej polozylam go na siedzeniu obok i palilam glupa ze cos tam sprawdzam mu w skarpetce. Wszyscy poszukali sobie miejsc dookola a ja mialam dodatkowy fotel za free:-)
ZJa zabralam wozek gleboki z gondola za darmo. Fotelik wzielam jako sprzet dzieciecy. Koszt-10euro w kazda strone. Moglam to nadac juz przy check in ale zabralimy ze soba az do schodkow. Fotlik mi sie miesci w gondoli wiec spokojnie jechalam az na plyte lotniska. Jedynie 3 naklejki wzielam w check in. Jedna na fotelik, druga na gondole a trzecia na stelarz od wozka. Przy schodkach Michael wszystko spial taka guma z haczyka i poszlo do luku bagzowego. Jak sama bedziesz leciala to poprostu wez tyle naklejek ile trzeba ,zeby nic nie zginlo i zostaw im pod schodami. Niech sie sami martwia jak to zapakowac.
 
maarta100, dzięki, no fajne te miejsca :tak:myślisz że tam faktycznie można z takim malutkim dzieciaczkiem? boję się reakcji innych gości - sąsiedzi już mi 2 razy walili w ścianę :wściekła/y:bo ja niby to robię wszystko, żeby dziecko płakało?
Problem w tym, że Zosia ma AZS więc wszystko ją swędzi, a czasem pewnie też boli. Więc humorku nie ma najlepszego, ale ze 2 godziny dziennie to se pogadamy :-)
Najchętniej pojechałabym nad morze, ale nie mamy samochodu, a pożyczać albo kogoś prosić o odwiezienie - to troszki daleko z Krakowa:-( więc szukam innych miejsc polecanych dla malutkich alergików / atopowców. Zaczęłam od sprawdzenia gdzie są sanatoria dziecięce o tym profilu. I wygląda na to, ze optymalny rejon to (oczywiście oprócz wybrzeża) Sudety i Beskid sądecki lub niski. W Sudety prawie tak samo daleko jak nad morze, dlatego pytałam o miejsca w rejonie: Muszyna, Piwniczna, itp. Może ktoś coś kojarzy?

Ja podaje linki sprawdzone, gdzie byłam z dzieckiem:tak: Pościagam jeszcze linki od znajomych którzy jeździli z dziećmi, bo zawsze wymieniamy sie takimi info;-)
Polecam też Mazury!!! Jest wiele fajnych miejscówek:tak: w ciszy, spokoju, koło lasu:-)
Co do rejonu Muszyny to mam linka gdzie zatrzymała sie znajoma z rodzinką, z dzieckiem 1,5 rocznym.
http://www.4pory.pl/
 
Ostatnia edycja:
reklama
to jak ty sie od jednych rodzicow do drugich bedziesz przemieszczac ?? bo chyba na zalapalam ... no i ten fotelik nosi sie z dzieckiem wiec przekladanie jak najbardziej jest mozliwe !!

Niby tak, ale sytuacja jest bardziej skomplikowana wbrew pozorom ;-) Po pierwsze ja z Rodzicami i Misią lecimy do Wawy i tam na parkingu będzie stał samochód Rodziców już z fotelikiem, bo jakoś musimy dojechać do Łodzi. A że będzie stał przez prawie tydzień to nie mogę zabrać bratu jego fotelika dla Jasia. Potem Marcin przyjedzie po nas od Teściów, bo on z kolei leci z Paryża do Krakowa, bo ma bliżej do domu. I zabieramy się do Teściów - nadal moglibyśmy jednym fotelikiem, ale teraz następują komplikacje, bo nasz ostatni przejazd (jeździć będziemy w kółko, chyba ze 4 razy trasę, bo się nie mogą dogadać kto nas kiedy chce, a wszyscy chcą ciągle) kończy się w Bielsku, więc fotelik by tam został. Tylko, że moi Rodzice chcą mieć fotelik u siebie, bo to też zapasowy dla Jana będzie, żeby nie musieli ciągle brać od brata, wypinać przepinać itd. Z resztą Jaś jest 1,5 roku starszy od Misi więc i fotelik nie bardzo pasuje ;-) Ale chcą kupić taki uniwersalny... Ogólnie straszne zamieszanie i chaos fotelikowy. Na domiar szczęścia Teściowie się uparli, że oni muszą mieć fotelik dla Misi osobno, bo wtedy ona będzie częściej u nich :sorry:. To samo z łóżeczkiem, kojcem, huśtawkami, piaskownicami, zjeżdżalniami, i Bóg wie czym jeszcze... U nich będzie mieć wszystko, to wtedy będziemy ją tam zabierać. Wcale nie dlatego, że są dziadkami, tylko dlatego że mają... Kocham takie myślenie...

Mialam juz isc spac ale jesczez odpisze.
Ja lecialam tanimi liiami bo ryanairem.
Na poklad fotelika nie mozna zabrac. Dziecko na kolankach przypinasz do siebe takim pasem.
W tamta strone Max byl caly lot na moich kolankach.Spal sobie wygodie bo jeszcze nie jest taki dlugi. Co edzie za pol rou to nie wiem.
W drodzepowrotnej polozylam go na siedzeniu obok i palilam glupa ze cos tam sprawdzam mu w skarpetce. Wszyscy poszukali sobie miejsc dookola a ja mialam dodatkowy fotel za free:-)
ZJa zabralam wozek gleboki z gondola za darmo. Fotelik wzielam jako sprzet dzieciecy. Koszt-10euro w kazda strone. Moglam to nadac juz przy check in ale zabralimy ze soba az do schodkow. Fotlik mi sie miesci w gondoli wiec spokojnie jechalam az na plyte lotniska. Jedynie 3 naklejki wzielam w check in. Jedna na fotelik, druga na gondole a trzecia na stelarz od wozka. Przy schodkach Michael wszystko spial taka guma z haczyka i poszlo do luku bagzowego. Jak sama bedziesz leciala to poprostu wez tyle naklejek ile trzeba ,zeby nic nie zginlo i zostaw im pod schodami. Niech sie sami martwia jak to zapakowac.

Pomysłowe :-) Mimo wszystko jednak trochę bym się bała, że nie zechcą zabrać na pokład i gdzieś zostawią czy coś. Może Ryanair bierze foteliki bez problemu? 10 euro to więcej niż za dziecko płacę w tą stronę ;-) Ale taniej niż kupno fotelika.
A tak a propos gondoli - myślisz, że końcem marca jeszcze powinnam brać gondolę czy już spacerówkę? Misia będzie mieć prawie 4 miesiące wtedy, więc chyba gondola jeszcze?
 
Do góry