reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Pierwsze usg - kiedy robilyscie i co wyszło?

A który dokładnie u Ciebie jest tydzień? Jeżeli teraz był pęcherzyk to najlepiej na kolejną wizytę pójść za tydzień żeby już było widać coś więcej. Często lekarze nie dają skierowania na badania dopóki na usg nie będzie zarodka. Ale zdjęcie powinna Ci dać, po pierwsze bo Ci się należy a po drugie jak pójdziesz do innego lekarza to może być dla niego ważne żeby porównać np wielkość pęcherzyka. Jak nie masz do niej zaufania to szukaj innego lekarza.

Sprawdzam na necie, to jest napisane, że to 6 tydzień... a ona kazała mi się zgłosić dopiero 28 sierpnia....
 
reklama
Nie. Tylko zalecił kolejną wizytę za dwa tygodnie. I dziś byłam właśnie i już maleńki ludzik się pokazał. Dostałam skierowane na badania ale karty ciąży nadal nie mam. Pewnie na kolejnej założy.
Nie martw się tylko umów się do innego lekarza nie na koniec sierpnia a w połowie
 
Nie. Tylko zalecił kolejną wizytę za dwa tygodnie. I dziś byłam właśnie i już maleńki ludzik się pokazał. Dostałam skierowane na badania ale karty ciąży nadal nie mam. Pewnie na kolejnej założy.
Nie martw się tylko umów się do innego lekarza nie na koniec sierpnia a w połowie

Bardzo dziękuję za odpowiedź :) tak zrobię w takim razie.
 
Cześć dziewczyny:),
ja też zostanę mamą:) i ogromnie się cieszę z tego powodu. W chwili obecnej jestem w 9 tygodniu ciąży(powinien być 11 ale miałam nieregularne cykle i lekarz stwierdził że dzidziuś jest sporo młodszy. Pierwsze usg miałam robione w 6 tygodniu ciąży, pojutrze mam termin kolejnej wizyty. Zastanawia mnie czy na zdjęciu usg też miałyście dwa zdjęcia płodu z różną wielkością CRL??? U mnie na pierwszym jest 6 tydzień i 4 dzień a na drugim 6 tydzień i 1 dzień i różne wielkości, na pierwszym 0,66mm a na drugim chyba 0,60mm. Do tego miałam dość nieregularny ten pęcherzyk. Minęły 3 tygodnie i zastanawiam się czy wszystko jest w porządku, mam nadzieje że tak.
Pozdrawiam wszystkie przyszłe mamy:)
 
Cześć dziewczyny:),
ja też zostanę mamą:) i ogromnie się cieszę z tego powodu. W chwili obecnej jestem w 9 tygodniu ciąży(powinien być 11 ale miałam nieregularne cykle i lekarz stwierdził że dzidziuś jest sporo młodszy. Pierwsze usg miałam robione w 6 tygodniu ciąży, pojutrze mam termin kolejnej wizyty. Zastanawia mnie czy na zdjęciu usg też miałyście dwa zdjęcia płodu z różną wielkością CRL??? U mnie na pierwszym jest 6 tydzień i 4 dzień a na drugim 6 tydzień i 1 dzień i różne wielkości, na pierwszym 0,66mm a na drugim chyba 0,60mm. Do tego miałam dość nieregularny ten pęcherzyk. Minęły 3 tygodnie i zastanawiam się czy wszystko jest w porządku, mam nadzieje że tak.
Pozdrawiam wszystkie przyszłe mamy:)
U mnie lekarka też dwa razy mierzyła na różnych zbliżeniach i wyszły odrobinę różne pomiary. Ale to normalne przecież mierzy maleńkiego człowieka sprzętem który jest tylko w miarę dokładny. Na późniejszych usg jeszcze dochodzi że dziecko ciągle się rusza więc też problem z dokładnym pomiarem. Trzymam kciuki za wizytę.
 
niestety dziewczyny....wczoraj byłam na usg i okazało się że ciąża obumarła:(, jutro mam zabieg usunięcia. Rozwijała się do 7 tygodnia a teraz już powinien być 9 i nie ma serduszka:(. Jest mi strasznie przykro...cieszyliśmy się z mężem na tego maluszka. Teraz tylko przeżyć jakoś jutrzejszy zabieg i żyć dalej bo nic innego nie pozostaje. Opuszczam wątek marcowych mam, trzymajcie się dziewczyny, życzę żeby Wasze maleństwa szczęśliwie dotrwały do końca ciąży.
 
niestety dziewczyny....wczoraj byłam na usg i okazało się że ciąża obumarła:(, jutro mam zabieg usunięcia. Rozwijała się do 7 tygodnia a teraz już powinien być 9 i nie ma serduszka:(. Jest mi strasznie przykro...cieszyliśmy się z mężem na tego maluszka. Teraz tylko przeżyć jakoś jutrzejszy zabieg i żyć dalej bo nic innego nie pozostaje. Opuszczam wątek marcowych mam, trzymajcie się dziewczyny, życzę żeby Wasze maleństwa szczęśliwie dotrwały do końca ciąży.
Współczuję, trzymaj się jakoś i się nie poddawaj
 
niestety dziewczyny....wczoraj byłam na usg i okazało się że ciąża obumarła:(, jutro mam zabieg usunięcia. Rozwijała się do 7 tygodnia a teraz już powinien być 9 i nie ma serduszka:(. Jest mi strasznie przykro...cieszyliśmy się z mężem na tego maluszka. Teraz tylko przeżyć jakoś jutrzejszy zabieg i żyć dalej bo nic innego nie pozostaje. Opuszczam wątek marcowych mam, trzymajcie się dziewczyny, życzę żeby Wasze maleństwa szczęśliwie dotrwały do końca ciąży.



Wyrazy współczucia...Ja w maju straciłam ciążę...wiem,co to za ból.Ufam,że już niedługo znów zostaniesz mamą i będzie to macierzyństwo z happy endem
 
reklama
niestety dziewczyny....wczoraj byłam na usg i okazało się że ciąża obumarła:(, jutro mam zabieg usunięcia. Rozwijała się do 7 tygodnia a teraz już powinien być 9 i nie ma serduszka:(. Jest mi strasznie przykro...cieszyliśmy się z mężem na tego maluszka. Teraz tylko przeżyć jakoś jutrzejszy zabieg i żyć dalej bo nic innego nie pozostaje. Opuszczam wątek marcowych mam, trzymajcie się dziewczyny, życzę żeby Wasze maleństwa szczęśliwie dotrwały do końca ciąży.
Przykro mi. Mojej ostatniej dzidzi serduszko przestało bić Prawdopodobnie w 9 tyg a o wszystkim dowiedziałam się w 13. Bardzo to przeżyłam . I niedługo minie rok a ja pamiętam to jak dziś. Trzymam za was kciuki byście się doczekali narodzin waszej dzidzi. Nie może być inaczej tylko się nie poddawajcie
 
Do góry