reklama
moja na szczęście dopiero jednego guza se nabiła,ale wielkiego jak śliwka węgierka
a ewa non stop se coś nabijała,ale można się przyzwyczaić,tylko z ewą jakoś bardziej jak z jajem się obchodziłam...najlepiej to jest dopiero jak krew się wali... ewa guza se nabije i kit,mimo,że wielki jak piłka,ale jak tylko chociaŻ krople krwi upatrzy swoją of course to tak drze gumę,ż że chyba cały poznań ją słyszy...a z kanapy to Kiniuśka spadła chyba z 4 razy pierwszy\raz był najgorszychociaż po prostu zjechała i siedziała sobie koło wyra i czekała aż ją podniosęteraz wyro obkładam poduchami i jej materac z wyrka kładę)))) a jak ewa mi pierwszy raz spadła a zresztą z ewą było inaczej...w ogóle to pić mi się chce jak cholera macie coś do picia?????????????
a ewa non stop se coś nabijała,ale można się przyzwyczaić,tylko z ewą jakoś bardziej jak z jajem się obchodziłam...najlepiej to jest dopiero jak krew się wali... ewa guza se nabije i kit,mimo,że wielki jak piłka,ale jak tylko chociaŻ krople krwi upatrzy swoją of course to tak drze gumę,ż że chyba cały poznań ją słyszy...a z kanapy to Kiniuśka spadła chyba z 4 razy pierwszy\raz był najgorszychociaż po prostu zjechała i siedziała sobie koło wyra i czekała aż ją podniosęteraz wyro obkładam poduchami i jej materac z wyrka kładę)))) a jak ewa mi pierwszy raz spadła a zresztą z ewą było inaczej...w ogóle to pić mi się chce jak cholera macie coś do picia?????????????
trininlov
MAJOWA MAMA 06` Fan(ka)
biedronka zazwyczaj na pierwsze dziecko się chucha i dmucha ;-)
kasiaczek82
Majowa Mama 2006
U Nas Tragedia Od Kiedy Maly Chodzi Narmalnie Juz Dwa Razy Walnal O Beton "( Raz Czolo Bylo Zmasakrowane W Drugi Raz Pod Okiem Podrachany Straszne I Ostattnio Spadl Na Kafelki Z Progu Jaki Mamy W Domku I Ma Filoetowa Sliwke Na Czole
A Ja Myslalam Ze ...no Bedzie Lepiej Jak Zacznie Biiegac Heh Marzenia
A Ja Myslalam Ze ...no Bedzie Lepiej Jak Zacznie Biiegac Heh Marzenia
O
Oleńka27
Gość
Upadki na gowe uu szymon wczoraj przydzwonił w szawke z rozpendu kurcze ale płakał a guz kurcze az zasnoł z tego płaczu biedny
Weronika w środę miała też nieprzyjemną przygodę = wracam z pracy a ona zapłakana, opiekunka mówi że obudziła się z płaczem, ma tak czasami. gadamy sobie, patrzę a tu nosek coraz bardziej czerwony. okaało się, że musiała obudzić się w łóżeczku, próbowała usiąść i upadła, walnęła czołem w szczebelki i obtarła nosek :-( aż ma teraz strupki na nim bidulka
reklama
Podobne tematy
- Zamknięty
- Odpowiedzi
- 115
- Wyświetleń
- 11 tys
Podziel się: