Wreszcie przełom. Macio od około 2 tygodni woła siusiu na nocniczek i nawet jak idziemy na spacerek to nie zrobi w pieluszkę tylko po powrocie do domku na nocniczek. niestety z kupką nie idzie tak świernie, nadal zdaża się w majtkach... poczekam jednak może niedługo i to zacznie wołać na nocniczek :-)
reklama
U nas ciągle do tyłu z sikaniem... nie ma mowy o tym żeby nawet usiąść na nocniku. A jak już usiądzie to nic nie robi po czym wstaje i jak gdyby nic robi sobie na podłogę.. 
Nie rozumiem dlaczego takie mądre dziecko nie ma zamiaru sikać do nocnika.. wiem, że to jedno z drugim nie idzie w parze ale wiem, że ona wie kiedy chce siku i potrafi to kontrolować, jak jej kiedyś powiedziałam że przyszła do nas ciocia i nie może robic obciachu to siedziała, bawiła sie i nic tyle czasu nie sikała ..czekała tylko na kąpiel jak poczuła ciepłą wodę to od razu a o nocniku nie chciała nwet słyszeć.. dzis tez bylismy u dziadków i była bez pampersa wytrzymała cały czas na nocniku udało nam sie ja posadzić dwa razy - nic... nawet w samochodzie nic tylko do domu weszlismy to juz na podłoge poleciało..
Jednego czego ja sie do tej pory dowiedziałam o nauce sikania do nocnika: Trzeba mieć niewyczerpane pokłady CIERPLIWOŚCI!!!!! Jezu tylko skąd je brać???
Nie rozumiem dlaczego takie mądre dziecko nie ma zamiaru sikać do nocnika.. wiem, że to jedno z drugim nie idzie w parze ale wiem, że ona wie kiedy chce siku i potrafi to kontrolować, jak jej kiedyś powiedziałam że przyszła do nas ciocia i nie może robic obciachu to siedziała, bawiła sie i nic tyle czasu nie sikała ..czekała tylko na kąpiel jak poczuła ciepłą wodę to od razu a o nocniku nie chciała nwet słyszeć.. dzis tez bylismy u dziadków i była bez pampersa wytrzymała cały czas na nocniku udało nam sie ja posadzić dwa razy - nic... nawet w samochodzie nic tylko do domu weszlismy to juz na podłoge poleciało.. Jednego czego ja sie do tej pory dowiedziałam o nauce sikania do nocnika: Trzeba mieć niewyczerpane pokłady CIERPLIWOŚCI!!!!! Jezu tylko skąd je brać???
u nas pielucha tylko na noc i to na wszelki wypadek. czasami na dłuzszą trase zakładam pampersa ale nie zawsze
Zdażaja sie też wpadki typu posikana kanapa .. ale w koncu Jula ma dopiero 2 latka
Cammi nic się nie martw przyjdzie czas i na Twoją córcię. Moze zamiast nocnika sadzaj ją na ubikacje .. kto powiedział ze musi być nocnik:-)
czasami na dłuzszą trase zakładam pampersa ale nie zawszeZdażaja sie też wpadki typu posikana kanapa .. ale w koncu Jula ma dopiero 2 latka
Cammi nic się nie martw przyjdzie czas i na Twoją córcię. Moze zamiast nocnika sadzaj ją na ubikacje .. kto powiedział ze musi być nocnik
:-)
Pycha
mama Mai i Marty
cammi łączę się w bólu :-( tylko u na sten plus, ze mała usiądzie na nocnik, ale sama nie zawoła, tylko wtedy gdy ja posadzę i akurat jej sie chce, choc wydaje mi sie że jestesmy na dobrej drodze, bo czasmi jednak zawoła albo zawoła jak już zrobi
U nas dzień udręki nocnikowej nr 3. Bez zmian... 6 powodzi ani jednego zawołania ... w sumie siedziała na nocniku ze trzy razy.. ale bez rezultatów to może jakiś postęp... nie rozumiem tego , że dziecko, które mówi pełnymi poprawnymi zdaniami nie umie powiedzieć kiedy chce siku... mówi mi po wszystkim.. "mamusiu nie martw się następnym razem ja zawołam obiecuję.. kocham Cię "
(Madzia 33 na duzy nocnik nie ma mowy, boi sie bo widziała jak tam sie woda spuszcza..) a jak jej poroponuje na nocnik to mówi" nie dziekuję mamusiu"
mówi mi po wszystkim.. "mamusiu nie martw się następnym razem ja zawołam obiecuję.. kocham Cię "(Madzia 33 na duzy nocnik nie ma mowy, boi sie bo widziała jak tam sie woda spuszcza..) a jak jej poroponuje na nocnik to mówi" nie dziekuję mamusiu"
Jula robi papa siku i kupce gdy ja spuszczamy w sina dal
Cammi nie martw się przyjdzie pora. Twoja mowi super a moja ledwo co Twoja nie sika a moja sika.. Kazde dziecko ma swoje tempo rozwoju..
Spróbuj dawć jej zwykle pieluchy (nie bedzie wtedy takich kałuż i nie przebieraj zaraz gdy sie posika Na Julke zadziałało to może i u was się sprawdzi:-)
Powodzenia
w sina dal Cammi nie martw się przyjdzie pora. Twoja mowi super a moja ledwo co Twoja nie sika a moja sika.. Kazde dziecko ma swoje tempo rozwoju..
Spróbuj dawć jej zwykle pieluchy (nie bedzie wtedy takich kałuż
i nie przebieraj zaraz gdy sie posika Na Julke zadziałało to może i u was się sprawdzi:-)Powodzenia
Pycha
mama Mai i Marty
cammi to podobnie jak u nas, Majka gada jak trajkotka, pełnymi zdaniami, a z tym sikaniem taka porażka :-(
Kochane!! Dzisiaj dzień 4 rewolucji nocnikowej i wielki niespodziewany przełom.. rano Jowi obudziła się z pustym pampersem więc wiedziałm że bedzie zaraz robic siku.. poczekałam i chodziłam krok w krok za nia .. zdązyłam w połowie..ale coś tam znalazło się w nocniku..a potem jedna powódź i jedno sikanie w połowie złapane a POTEM!!!! UWAGA!!! moje dziecko od 13 chodzi w tych samych rajtuzkach i dwa razy sikała do nocnika.. jesteśmy z niej tacy dumni..daje znać, że chce siku i nawet powiedziała, że bedzie robic kupe ale jakoś nie wyszło porwóciła moja cierpliwość.. no tak sukcesy zawsze dopingują.. gorzej z porazką.. tak,że odpukać chyba trzy i pół dnia nauki i pełen sukces.. zobaczymy co bedzie jutro... pozdrawiam i powodzenia...
porwóciła moja cierpliwość.. no tak sukcesy zawsze dopingują.. gorzej z porazką.. tak,że odpukać chyba trzy i pół dnia nauki i pełen sukces.. zobaczymy co bedzie jutro... pozdrawiam i powodzenia...
reklama
AsiaM
mama czterech córek
- Dołączył(a)
- 23 Styczeń 2006
- Postów
- 1 125
U nas też nieciekawie. Wprawdzie Ala zawołała dzisiaj dwie kupy na nocnik, ale siusiu to dopiero mówi po fakcie, jak już wyląduje w pieluszce. A ja też bym chciała skończyć z pieluchami, bo w marcu następne dzidzi i znowu pieluchy będą...