Hmmm... widzę, ze dawno juz tu nikogo nie było?
Wczoraj się położyłam i położyłam rękę na brzusiu.Czułam serduszko maluszka raz z lewej strony brzucha, czułam tak delikatnie jak ktosik tam w środku się wierc, później takie delikatne ukłucie i seruszko biło bardziej na środku brzuszka. Widocznie maluch małą pytką musiał kopnąć by zmianić pozycję.To było takie delikatne, ze siedząc na pewno bym tego nie poczuła. To chyba było tak jak myśle, prawdqa?To chyba nie była moja wyobraźnia?
Co zrobić żeby na usg maluch nie spał? Bo jak znowu będzie chrapał to musze go jakoś obudzić!
Buziaczki.
Wczoraj się położyłam i położyłam rękę na brzusiu.Czułam serduszko maluszka raz z lewej strony brzucha, czułam tak delikatnie jak ktosik tam w środku się wierc, później takie delikatne ukłucie i seruszko biło bardziej na środku brzuszka. Widocznie maluch małą pytką musiał kopnąć by zmianić pozycję.To było takie delikatne, ze siedząc na pewno bym tego nie poczuła. To chyba było tak jak myśle, prawdqa?To chyba nie była moja wyobraźnia?
Co zrobić żeby na usg maluch nie spał? Bo jak znowu będzie chrapał to musze go jakoś obudzić!
Buziaczki.