reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Pierwsze podejście do in vitro. Kto zaczyna?

A więc moje drogie, po dzisiejszej wizycie, tzn. drugiej weryfikacji, nadal nie wiem nic. Mam zwiększoną dawkę luteiny, estrofenu, dodatkowy progesteron i zastrzyki prolutex (czy jakoś tak, już nawet nie mam siły sprawdzać). Dzis rozmawiałam z innym lekarzem w zstępstwie, który był generalnie dobrej myśli, ale utwierdził mnie w przekonaniu, że od 30 lat widział juz i gorsze wyniki, które ciążę dawały i lepsze, które nie, wiec nie może mi odpowiedzieć na "rokowania". Sama juz nie wiem co mam myśleć. Na domiar wszystkiego, kolejne 350 zl na leki (przy całym inwitro to niewiele), ale wieksza to presję, że to będzie najdroższe "testowanie ciąży" w mojej karierze 🙈 niby beta "drgnęła", a nie brałam tabletek, które by podnosiły jej poziom (jedynie jeszcze te 48 przed punkcją bodajże) - tak mi przynajmniej to tłumaczył, ale duzo leków dal, a więc? Serio, juz nic nie wiem. Raz napawam się optymizmem, za chwilę mam dola i się martwię. A jak u was?♥️
 
reklama
Hej, zniknęłam z horyzontu, ale wróciłam. Wreszcie zaczynamy działać! Właśnie czekam na miesiączkę i zaczynam serię zastrzyków od drugiego dnia cyklu 💪 Tak jak jeszcze kilka tygodni temu się tego bardzo bałam, tak teraz nie mogę się doczekać i rozpiera mnie pozytywna energia 😃 (pewnie szybko mi przejdzie, bo jestem mięczakiem, który boi się igieł i bólu) Także śmieję się, płaczę, przeklinam, że życie jest niesprawiedliwe i jadę sobię na tym moim emocjonalnym rollecoasterze 🙈😂 w planach mam dzisiaj wysprzątanie całego mieszkania i sport, żeby pobudzić okres 😵‍💫 Jeśli zacznie się za późno może być potem terminarzowy bałagan, bo w Święta klinika jest zamknięta 🙈 Trzymam kciuki za dziewczyny, które są po transferze. Coś czuję, że będzie tutaj wysyp kreseczek 🥰
Fajnie, że jesteś 😊 Spróbuj współżycia, u mnie to zawsze "przyspiesza" okres 🙈
 
A więc moje drogie, po dzisiejszej wizycie, tzn. drugiej weryfikacji, nadal nie wiem nic. Mam zwiększoną dawkę luteiny, estrofenu, dodatkowy progesteron i zastrzyki prolutex (czy jakoś tak, już nawet nie mam siły sprawdzać). Dzis rozmawiałam z innym lekarzem w zstępstwie, który był generalnie dobrej myśli, ale utwierdził mnie w przekonaniu, że od 30 lat widział juz i gorsze wyniki, które ciążę dawały i lepsze, które nie, wiec nie może mi odpowiedzieć na "rokowania". Sama juz nie wiem co mam myśleć. Na domiar wszystkiego, kolejne 350 zl na leki (przy całym inwitro to niewiele), ale wieksza to presję, że to będzie najdroższe "testowanie ciąży" w mojej karierze 🙈 niby beta "drgnęła", a nie brałam tabletek, które by podnosiły jej poziom (jedynie jeszcze te 48 przed punkcją bodajże) - tak mi przynajmniej to tłumaczył, ale duzo leków dal, a więc? Serio, juz nic nie wiem. Raz napawam się optymizmem, za chwilę mam dola i się martwię. A jak u was?♥️
Ja też tak mam że chwilę myślę że się uda a zaraz mam myśli że nic z tego nie będzie
Tak naprawdę teraz nic nie jest zależne od nas i co ma być to będzie :)
 
U mnie test negatywy 😔
Marzycielko, na razie nie ma się co martwić. Powiedz mi kiedy powinnaś dostać miesiączkę? Na razie test nie przekreśla wszystkiego. Może za wcześnie. Najlepiej jakbyś jutro rano zrobiła betę i na pewno będzie już w 100 % wiadomo. U mnie w pierwszej ciąży test wyszedł dopiero w dniu spodziewanej miesiączki i to dopiero zobaczyłam dwie ledwie co kreseczki gdzieś po 2 godzinach 🙉🙈 A tutaj mamy 3 dniowa więc mógł też się później zagnieździć. Nie myśl o tym teście i jedź jutro najlepiej na betę. Tylko ona prawdę Ci powie. A jak ogólnie się czujesz? Jak przed okresem, masz jakieś objawy?
U mnie test negatywy 😔
 
Marzycielko, na razie nie ma się co martwić. Powiedz mi kiedy powinnaś dostać miesiączkę? Na razie test nie przekreśla wszystkiego. Może za wcześnie. Najlepiej jakbyś jutro rano zrobiła betę i na pewno będzie już w 100 % wiadomo. U mnie w pierwszej ciąży test wyszedł dopiero w dniu spodziewanej miesiączki i to dopiero zobaczyłam dwie ledwie co kreseczki gdzieś po 2 godzinach 🙉🙈 A tutaj mamy 3 dniowa więc mógł też się później zagnieździć. Nie myśl o tym teście i jedź jutro najlepiej na betę. Tylko ona prawdę Ci powie. A jak ogólnie się czujesz? Jak przed okresem, masz jakieś objawy?
Miesiączkę powinnam dostać za 6 dni, betę zrobię w czwartek tak jak kazał lekarza
Czuje się normalnie, nie mam już boli przed miesiączkowych ale tez mam wrażenie że moje piersi już nie są takie delikatne jak kilka dni temu
Nie nastawiam się już na sukces :(
 
Miesiączkę powinnam dostać za 6 dni, betę zrobię w czwartek tak jak kazał lekarza
Czuje się normalnie, nie mam już boli przed miesiączkowych ale tez mam wrażenie że moje piersi już nie są takie delikatne jak kilka dni temu
Nie nastawiam się już na sukces :(
A przypomnij, kiedy Ty miałaś transfer?
 
Ja miałam transfer 11 marca a betę mam zleconą na środę 22.03. Ale ty miałaś chyba wcześniej transfer
 
reklama
Do góry