reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Pierwsze objawy

OlkaC

Zaangażowana w BB
Dołączył(a)
16 Sierpień 2019
Postów
104
Jakie są pierwsze objawy ciąży zanim zrobi się test? W internecie pisze kłucie jajnika, czy to jest mocny ból czy taki prawie niewyczuwalny i jakie inne miałyście zanim zrobiłyście test? I kiedy się zaczęły?
 
reklama
Kurczę żaden jajnik mnie nie kłuł.
Ale tuż przed okresem miałam takie bolesne piersi jak nigdy w życiu. Owszem, wiem, ze przed okresem moba one być lekko wrażliwe ale mnie tak bolały, ze stanik był problemem. W obu przypadkach.
Jazda bez trzymanki zaczynała się zazwyczaj ze dwa tygodnie po terminie spodziewanej miesiączki...
 
Ja pierwsze objawy miałam dopiero jakoś po 2 tygodniach od momentu jak zaczęła mi się spóźniać miesiączka i były to wymioty i mega bolesność piersi. Plamień implantacyjnych nie miałam
 
A ja wyglądają plamienia implantację jeśli w ogóle się pojaeiają?
Na aplikatorze którym stosuje luteinę we środę zauważyłam taki mleczno brązowy śluz jakby kawa z mlekiem coś takiego... już myślałam ze okres się zaczyna a we czwartek rano o 5 zrobiłam test bo wytrzymać nie mogłam i okazało się ze jest cień cienia 😊
Dodatkowo pierwsze objawy przed testem to 1 dzień zgaga wilczy apetyt... musiałam jeść często bo było mi niedobrze... i miałam mega ochotę na hamburgera... za jednym razem zjadłam 2 szt.
Dodatkowo później po teście delikatny ból brzucha ale tak cmilo i wrażliwe sutki. 2 dni po teście już mnie mdlilo. Jak się okazało dlatego ze przyrost bety był spory😊
 
reklama
Nie miałam plamienia, a pierwsze objawy pojawiły się dopiero koło 6 tygodnia ciąży, czyli dawno po teście ;)
 
Do góry