reklama
przyszla_mama81
Mama81
U mnie dalej silny ból podbrzusza. Czasami mdłości w ciągu dnia, ale bez konieczności witania się z Wodnikiem Szuwarkiem. I wbrew przekonaniom, jak się je ogórki kiszone, kapustę kiszoną i kiełbasę, to będzie syn u mnie w pierwszej ciąży była córcia. Teraz mam to samo - wstręt do słodkiego i ochota tylko na wyżej wymienione rzeczy.
Trzymajcie się dziewczyny :-):-):-)
Trzymajcie się dziewczyny :-):-):-)
Moje objawy to:
- wrażliwość piersi,
- bóle jajnika,
- senność,
- ogromna huśtawka nastroju,
- znikomy apetyt,
- uderzenia ciepła, podczas gdy często jest mi zimno,
- inny zapach moczu oraz inny zapach ciała (to odkrył mój mąż jeszcze sporo przed testem hihi).
- wrażliwość piersi,
- bóle jajnika,
- senność,
- ogromna huśtawka nastroju,
- znikomy apetyt,
- uderzenia ciepła, podczas gdy często jest mi zimno,
- inny zapach moczu oraz inny zapach ciała (to odkrył mój mąż jeszcze sporo przed testem hihi).
lilula8891
Fanka BB :)
a ja się dobrze czuje nie mam zadnych mdłości jedno szczęście ale martwi mnie to że mam częste bóle podbrzusza zwłaszcza wieczorami czy to normalne?
KAROLINA84
Fanka BB :)
co do objawów ja nie mam ich prawie wcale,mam piersi nabrzmiałe z sinymi żyłami i koszmarny ich ból, no i apetyciki mam tak dziwne ze ho ho
praktycznie gdyby nie te objawy to nie wiedziałabym ze jestem w ciąży
obecnie jestem w 9 tyg i czuje sie świetnie
praktycznie gdyby nie te objawy to nie wiedziałabym ze jestem w ciąży
obecnie jestem w 9 tyg i czuje sie świetnie
reklama
skrzat910
żyje dla nowego życia
Hej!
Moje objawy ciążowe to też mniej więcej standard.
Brak okresu, mdłości cały dzień, siateczka żyłek na bolących piersiach, ból w podbrzuszu (ja go nazywam że mały się rozpycha), całe pokłady białego śluzu i odrzuciło mnie od wiekszości pokarmów jem w sumie mieso i warzywa pod postacią surówek i owoce no i standardowo latam na kibelek siusiu co chwila.
A i zmęcznie. Śmieje sie z mężem że gdyby nie kawa rano to bym sie wogóle nie obudziła.
Moje objawy ciążowe to też mniej więcej standard.
Brak okresu, mdłości cały dzień, siateczka żyłek na bolących piersiach, ból w podbrzuszu (ja go nazywam że mały się rozpycha), całe pokłady białego śluzu i odrzuciło mnie od wiekszości pokarmów jem w sumie mieso i warzywa pod postacią surówek i owoce no i standardowo latam na kibelek siusiu co chwila.
A i zmęcznie. Śmieje sie z mężem że gdyby nie kawa rano to bym sie wogóle nie obudziła.
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Podziel się: