reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Pierwsze kroczki i przebyte odleglosci

Status
Zamknięty i nie można odpowiadać.
reklama
Buba jestem w wielkim szoku:szok: :szok: :szok: jak tak mozna??!!! I jeszcze reszta panienek sie cieszy i to pochwala:-( że mozna byc tak głupim zeby krzywdzic własne dziecko! naśmiałam sie jak któras napisala ze w wieku 10mcy juz bez pampersów biegała, bardzo ciekawe:laugh2: ja czasami Antka puszczam po domu w samych majtkach wiec tez moge napisac ze biega bez pampersa:-D :-D
a tak na marginesie to panienka sadzajaca dziecko na nocniku podaje sie za psychologa, hmmm....... jak z niej taki psycholog jak matka to ja bardzo dziekuje.....
 
Wiecie co, dla mnie to jest żałosne:-(. Grupa mamusiek licytuje się, które dziecko więcej potrafi:baffled:. Wcale się nie dziwię, że 4 m-czne dziecko sika na nocnik, bo takie dziecko sika bardzo często, ale zupełnie nie zdaje sobie z tego sprawy, więc nie ma się czym chwalić:no:. A to prowadzenie za rączki.... szkoda gadać:eek::baffled::dry:.
 
Buba poczytałam jeszcze na atku tych grudniowych "Mamuś", jesem załamana, one uważają, że ich dzieci po prostu szybciej sie rozwijają:szok: zeby dla 4miesiecznego dziecka kupoiwac chodzik??? bo 30 min dziennie na pewno nie zaszkodzi. a najlepsza jest pani psycholog ktora wierdzi ze konsultuje sie z ortopedą i ediatra i ze oni popieraja sadzanie na nocnik i zeby takie mało dziecko sobie samo siedziało.
nie bede juz tego czytac bo to jest żalosne.....
 
Dziewczyny też poczytałam artykuł Grudniowych mam jestem w szoku że taka durnota prowadzi tak małe dziecko za raczki.I o tym sadzaniu na nocnik to już całkiem przeginają.O chodziku już nic nie powiem.Moja niunia miała chodzik ale zaczeła w nich troche chodzić jak już miała 7lub 8m_y a nie jak ma 4 szok.Lepiej tam już nie będe wchodzić i czytać bo chyba się bym nerwicy nabawiła.
 
Nie mam czasu żeby poczytać o tych grudniowkach ale może to i lepiej.

Jeśli chodzi o temat wątku, bo dawno mnie tu nie było) to chciałam tylko napisać że dla Klaudii nie ma już limitów których by nie była w stanie pokonać. To że biega (Buba nie jesteś sama) to nic, ostatnio nauczyła się wchodzić na nasze łóżko i kanapę, ale jakby tego było mało to jeszcze opanowała wspinaczkę na ławę (mamy dość niską a pod spodem jest półka np na gazety, z czego Klaudia uczyniła sobie schodek). Poza tym wspina siuę spidermen po wannie i łożeczku. I dla niej to im więcej przeszkód tym lepiej. Teraz nawet na minutę nie może zostać sama.
 
reklama
No niestety kochane tez bylam w :szok: licytacja...... no ale kazda mama robi po swojemu jak uwaza,szkoda tylko ze przy obecnym dostepie do wiedzy nie korzystaja z tego co moze dac im pewne wskazowki i rozwiazania........:-( no i z rad doswiadczonych mam(ktore maja juz starsze latorosle) ktore ja sobie bardzo cenie i szanuje no i oczywiscie modyfikuje pod swoj model dziecka ale uwazam ze sa skarbnica wiedzy.
Dori Witaj kochana :tak: ojoj wspinaczka to u nas tez nr na tapecie.Jak bym Franka widziala w twojej Klaudii!!!!!Frank wspina sie po wszystkim.Wchodzi sam do wanny,wchodzi sam na sedes :szok: oczywiscie przy zamknietej klapie i wtedy na nim wstaje i z zadowoleniem spuszcza wode do upadlego.Kanapy,lozkka i fotele to juz dla niego malo atrakcyjne bo potrafi zejsc i wejsc teraz probuje pokonac wspinaczkowo szafki kuchenne rozpracowujac blokade i robiac sobie z szuflad stopnie :wściekła/y: :wściekła/y: :wściekła/y: :wściekła/y: moze mu scianke w salonie zrobie i bede miala z glowy ;-)
Dzis moj ancymon nie wiem skad wyciagnal taki woreczek co chroni prze wilgocia rozne produkty no i go napoczal w konsumpcji....dzwonilam na toksykologie podalam sklad ze szczatkow torebki i bedzie "zyc" ;-) ale normalnie stracha mi napedzil.....
 
Status
Zamknięty i nie można odpowiadać.
Do góry