- Status
- Zamknięty i nie można odpowiadać.
reklama
Joaska mi by do glowy nie przyszlo ze Franek umie...dopiero jak go przylapalam w wannie ,wyjelam i mowie synku jak ty sie tam znalazles???A on ze zniewalajacym usmiechem pokazal mamusi jak to sie robi. Z kojca metalowego ze szczebelkami tez wychodzi gora ,wchodzac na stolik edukacyjny ,noga,glowa w dol,przewrotka,hop i juz laduje po drugiej stronie.Niestety kochane nadchodzi era tsunami,wszedzie i w kazdej ilosci.....;-)
zuzia1
Moje dzieciaczki-cudaczki
- Dołączył(a)
- 14 Lipiec 2006
- Postów
- 1 800
He, he, spryciarz z Franusia. Kuba do wanny jeszcze nie wchodzi, ale pewnie tylko dlatego, że łazienka zazwyczaj jest zamknięta i nie wchodzi tam sam. A tak to mała paskuda wlezie wszędzie i to dosłownie. Jeszcze tylko na lampie go nie było;-). Ostatnio odkręcałam drabinkę od łóżka piętrowego, bo mały jak wszedł na górę raz, to potem cały czas się tylko tam wspinał. Trochę się zdziwił i próbował szukać innej drogi na górę, ale chwilowo problem go przerósł;-).
No i cwaniara teraz sobiie wymyslila ze jak jej nie pozwalamy gdzies isc to idzie do Maksia i daje mu raczke i prowadzi go tam gdzie nie moze.
Też by mi się przydał taki Maksio bo już szczerze nie cierpię tego chodzenia godzinami po domu z Ingunią - skubana sama nie lubi chodzić. Musi mieć eskortę:-):-).
Asiun wiem coś o tym chodzeniu parami;-).
Wczoraj Mateusz chodził sam z piłeczką w ręku. Tak jak by mu ta piłeczka była potrzebna do utrzymywania równowagi. I chodził w kółko. Tak to śmiesznie wyglądało. WIęc chyba samodzielne chodzenie to juz kwestia czasu. Mam nadzieję, bo mój kręgosłup już woła HELP!!!!
Wczoraj Mateusz chodził sam z piłeczką w ręku. Tak jak by mu ta piłeczka była potrzebna do utrzymywania równowagi. I chodził w kółko. Tak to śmiesznie wyglądało. WIęc chyba samodzielne chodzenie to juz kwestia czasu. Mam nadzieję, bo mój kręgosłup już woła HELP!!!!
vici
mama Victor´a & Raphael`a
Hehe niezłe wyczyny niezłe:-)
Maja to spryciula,że brata ciągnie a Franio hmmmmmmmmmm no cóz ten to od początku pokazuje co umie chyba rzeczywiście wynagradza rodzicom spokojne nocki;-)
Victor wyczaił ostatnio,że można Rozii złapać i z nią wędrować gorzej jest jak ona za szybko idzie to jest bum na tyłek lub kolana i krzyk bo mu pies uciekł
Maja to spryciula,że brata ciągnie a Franio hmmmmmmmmmm no cóz ten to od początku pokazuje co umie chyba rzeczywiście wynagradza rodzicom spokojne nocki;-)
Victor wyczaił ostatnio,że można Rozii złapać i z nią wędrować gorzej jest jak ona za szybko idzie to jest bum na tyłek lub kolana i krzyk bo mu pies uciekł
Victor wyczaił ostatnio,że można Rozii złapać i z nią wędrować gorzej jest jak ona za szybko idzie to jest bum na tyłek lub kolana i krzyk bo mu pies uciekł
Inguch też usiłuje psa wykorzystywać ale ten durny pies tego nie rozumie i nie mogą się dogadać.
Inguch na szczęście umie upadać na pupką a jak poleci na kolanka to też krzyku nie ma. Za to już ma kilka siniaczków na nóżkach
reklama
vici
mama Victor´a & Raphael`a
Siniaki na nogach też mamy.A krzyk Victora to nie dlatego,że na kolanach tylko dlatego,że mu Rozii uciekła
- Status
- Zamknięty i nie można odpowiadać.
Podziel się: