reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Pierwsze kłopoty z naszymi maluszkami

Hanie powinno sie ubierac a nie karmic,bo to taniej wyjdzie<no moze nei teraz,ma lekki spadek formy>: Godz tak mniej wiecej:
7-8 sniadanie nr 1 - ,,mleko" ryzowe/sojowe/owsiane/jogurt z platkami;kaszki na wodzie,owsianka na wodzie'lubi tez ,,mleko" z musli,ryzem,makaronem
8-9 2 sniad
- chlebek razowy pszenny,a najlepiej bulka pszenna<w pozn.nazywana kawiorka>,chleb kukurydziany z serkami roznej masci - lubi kazdy ser zolty<poza zoltym z dziurami>,bilay ser w plastrach,jako twarozek - wtedy ze szczypiorkiem,ogorkiem,rzodkiewka starta zje;robie im tez czesto nalesniki,racuszki;wedline lyka,a pasztet je bez chleba,pasztety sa nr 1,szczegolnie zapiekane; czasem na 2 snaidanko daje jakis jogurt,serek waniliowy,ale to sporadycznie;czesto owoce sa dodatkowo na talerzu

ok 10 spacer i obowiazkowo musi byc bula - rudykot ;);a jak odwiedzamy pewien sklep<nie za czesto> to leci od drzwi i bierze dla siebie i Zuzi po paczuszce petitkow :D
ok.13 obiad<chyba ze ide na 13 do pracy to daje im wczesniej,albo jedza u opiekunki,jak sie dogadam> - ja zupy gotuje raz w tyg, ,bo moje dziewczyny musza miec dzien na zupe,a jak za czesto to im nie wchodza - kroluje pomidorowa,rosol,krupnik,ziemniaczana i barszcz z zimniaczkami,ktory Zuzka moglaby jesc na okraglo:baffled:;a HAnai nie przepada za burakami.... HAnia obiad zaczyna od zjedzenia miesa,potem jarzynki,potem zimniaki,ryz,kasza,makaron.OStatnio nie lubi warzyw - zjada szpinak,groszek zielony,czasm marchewke,mizerie,czasem zjada surowke z cukienii..i to tyle ostatnio :baffled:
miesa zjada kazde w kazdej ilosci z dokladkami:
dania najlepsze - spaghetti,pulpeciki w kazdym sosie,potrawka,gulasz; kotleciki,duuuuuuzo koltlecikow;kopytka,leniwe;zimniaki z twarozkeim z jajem sadzonym;farsz z pierogow i wszelkiego rodzaju nalesniki,ryz z jablkiem;ryby;moje dziewczyny uwilbiaja sole,HAnia filet poch;ania w 30 sekund
podiweczorek 16 - 17 - jesli malo zjadla chlebka,to jakeis kanapeczki do tego owoc;

kolacyjka 18- 19 - kanpaki,racuszki,makaron z sosikiem pomidorowym w tym gorszek,jajo;zapiekanki i z chlebka i z makaronu,czasem kielbaska;kaszka.;czasem jakis kalaafiorek z bulka tarta itp.

Pije osttanio bardzo malo,tez jakies 300 ml.
Owoce maja pod reka,wiec podjadaja je w cigu dnia w kolko,Jesli zjadaj ich mneij,robie im z nich posilek na 2 snaidanie ,podiweczorek.
NA spacerach jak bylo cieplo ;),dostawaly gl.owoce lub kanapki wziete z domu,zeby pojadla wedline itp.
Dzien slodkoci jest teraz w zawieszeniu,ale zawsze byl w soboty.W tyg. musi wystarczyc im jakas drozdzoweczka,chaleczka czy nalesniki.
 
reklama
Katka te Nasze wielkopolskie dzieci takie bułkowe.
Zapomniałam dodać, że mój syn nie pije tylko chleje, do 1.5 - 2 litrów dziennie, wodę, kompoty, wode w miodem i cytryną, żurawinę itd.

Jestem pełna obaw, że za parę lat zamieni taka flachę na inną bo juz miał próby dobierania się do tatkowego piwa:)
 
hehe ... buła to podstawa ;-) ... u Dawidka zzzzzzzoczywiscie sucha ... włóż szynke a dostaniesz nią ;-) ... wlasnie skonsumowal paczka i dwie malslane bułki :-)
pije / chleje równiez hektolitry :sorry2: ... butelki tez juz łapał :sorry2: ... pozyjemy zobaczymy ;-)
 
u nas bula to tez rarytas. jak tylko wchodzimy na zakupy do marketu, to Nina zaraz wdrapuje sie na siedzonko w wozku i wola bule. na spacerze tez sucha bula. kanapki tez lubi :tak:
 
Wrocilam wczoraj z pracy,weszlam do pokoju piknych popatrzec jak spia sobie i okazalo sie,ze Hania ma temp 39.Wczoraj skonczyla brac antybiotyk!!! JAk sie kladla spac,bylo oki,mowil Wtk.:-:)-:)-:)-(
 
Zdróweczka dla Hani !!! a jak noc? jak dzisiaj? :confused:

U Nas w żłobku "epidemia" grypy jelitowej" ... jak małe "pionki" dzieciaczki wczoraj zaczeły dostawac goraczki ... opiekunki rozdzwonione ... Dawidek wczoraj miał 38,1 ... w nocy obudzil sie mega rozpalony 38,7:-( ... poza goraczką nie ma nic ... ani begunki, ani wymiotów, kaszlu, kataru (katar tylko lekki jak zawsze - alergiczny) ... dzownie do lekarki dzisiaj bo nie wiem czy to cos sie wykluwa czy zabki - idą mu 2 dolne 5
do złobka oczywiscie nie poszedł ... ale ja pomimo nieprzespanej nocy do pracy musialam isc :baffled:
 
reklama
Hania Dawidek....zdrówka wam życzę maluszki moje !!!

Wczoraj Amelka zwymiotowała i raz ją przesrujtało :-(Sama nie wiem co mojemu dziecku jest...
Poza tym dziś znów nie nasikała do pojemniczka...ma jakąs blokade...jestem sflustrowana :baffled:
 
Do góry