reklama
gufi
Październikowa Mama'06 Fan(ka)
Biedne dziewczyny ... Trzymam kciuki za zdrowko Hani!!!
nadia
Październikowa Mama'06 Fan(ka)
- Dołączył(a)
- 13 Maj 2006
- Postów
- 777
I my z Wiktorkiem czekamy na szybki powrót zdrowej Hani z mamą Katką;-)
Ja Wiktorkowi myję zęby pastą Colgate dla dzieci do lat 2, daję malutko, oczywiście tez połyka, ale tak jak pisała elizabeth, na pewno producenci wzięli to pod uwagę. na opakowaniu pasty jest napisane, że by nałożyć cieniutką warstwę i myć raz dziennie. Poza tym jakąś dozę fluoru dziecko musi dostawać, są przeciez lekarze pediatrzy którzy oprócz tego każą podować fluor w kropelkach do ustnie;-)
Ja Wiktorkowi myję zęby pastą Colgate dla dzieci do lat 2, daję malutko, oczywiście tez połyka, ale tak jak pisała elizabeth, na pewno producenci wzięli to pod uwagę. na opakowaniu pasty jest napisane, że by nałożyć cieniutką warstwę i myć raz dziennie. Poza tym jakąś dozę fluoru dziecko musi dostawać, są przeciez lekarze pediatrzy którzy oprócz tego każą podować fluor w kropelkach do ustnie;-)
kajenka
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 17 Sierpień 2006
- Postów
- 1 909
Elis przekaz prosze Katce nasze gorace pozdrowienia i usciski dla Hani!
A co do pasty- chyba tez sie wreszcie przelamie i umyje nia zabki Pauli. Boje sie, bo mala jest strasznym alergikiem (nawet "kaszka ryzowa z jablkami" BoboVity ja uczula) a pasta to sama chemia, a Paula na pewno tez ja bedzie polykala, ale trudno... wprowadze ja jak wszystkie inne pokarmy i zobaczymy. Mam i Colgate i Elmex, zobacze co jej bedzie bardziej odpowiadalo (czyt.smakowalo;-))
A co do pasty- chyba tez sie wreszcie przelamie i umyje nia zabki Pauli. Boje sie, bo mala jest strasznym alergikiem (nawet "kaszka ryzowa z jablkami" BoboVity ja uczula) a pasta to sama chemia, a Paula na pewno tez ja bedzie polykala, ale trudno... wprowadze ja jak wszystkie inne pokarmy i zobaczymy. Mam i Colgate i Elmex, zobacze co jej bedzie bardziej odpowiadalo (czyt.smakowalo;-))
Mada80
Fanka BB :)
Nie wiadomo jak Katka?Mam nadzieje ,ze juz lepiej sie Hania czuje i wyszły dzuis do domu..Chociaz,takto by pewnie napisała:-(
A ja mam dziewczyny problem straszny bo młoda nie chce chodzic na dworze jak wyjdziemy z wozkiem too siedzi całkiem ładnie..ale bez wozka masakra..chce zeby ja cały czas nosic..a ja nie mam siły,bo ona wazy ponad 12kgI co ja mam zrobic,zeby zechciała?Myslałam nad wozkiem dla lalek ale jak mi jeszcze wozek przyjdzie nosic to wykituje Wymyslcie cos..prosze
A ja mam dziewczyny problem straszny bo młoda nie chce chodzic na dworze jak wyjdziemy z wozkiem too siedzi całkiem ładnie..ale bez wozka masakra..chce zeby ja cały czas nosic..a ja nie mam siły,bo ona wazy ponad 12kgI co ja mam zrobic,zeby zechciała?Myslałam nad wozkiem dla lalek ale jak mi jeszcze wozek przyjdzie nosic to wykituje Wymyslcie cos..prosze
Moniqa
i moje dwie połówki :)
- Dołączył(a)
- 16 Maj 2005
- Postów
- 8 273
My używamy nenedent-baby który nie zawiera w ogóle fluoru
Mada a może weź córcie na przetrzymanie ... powojuje ale może w koncu się przełamie i będzie chodzić sama - bez wózka ;-)... weź Julie za rączkę i tłumacz, tłumacz i tłumacz ... napewno sie uda
Mada a może weź córcie na przetrzymanie ... powojuje ale może w koncu się przełamie i będzie chodzić sama - bez wózka ;-)... weź Julie za rączkę i tłumacz, tłumacz i tłumacz ... napewno sie uda
kajenka
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 17 Sierpień 2006
- Postów
- 1 909
Mada zainteresuj ja czyms. Moze w okolicy jest jakis lagodny kot, z ktorym Julka moglaby sie pobawic (bezdotykowo, np. z papierkiem na nitce, sucha dluga trawa, lub galazka z baziami), bawcie sie w ganianego, chowanego, albo szukajcie wiosny.
Paula uwielbia spacerki, kiedy pogoda na nie nie pozwala ( padajacy snieg czy deszcz tylko w polaczeniu z silnym wiatrem nas odstrasza), to jest dramat.
Kiedy przychodzi pora wyjscia sama probuje sie ubierac, zakladac buty itp. Mamy to szczescie, ze mieszkamy w domu z ogrodkiem, sa koty, psy. Jest co robic. Musze tylko schowac sanki na strych, bo co je Paula widzi to chce na nich jezdzic
Pomysl z wozkiem nie jest zly Ale zeby to byla atrakcja powinna moc bawic sie nim tylko na dworze. Tak mi sie wydaje...
Kilka zdjec z poszukiwania wiosny:-) (ze specjalnymi pozdrowieniami dla Katki)
Paula uwielbia spacerki, kiedy pogoda na nie nie pozwala ( padajacy snieg czy deszcz tylko w polaczeniu z silnym wiatrem nas odstrasza), to jest dramat.
Kiedy przychodzi pora wyjscia sama probuje sie ubierac, zakladac buty itp. Mamy to szczescie, ze mieszkamy w domu z ogrodkiem, sa koty, psy. Jest co robic. Musze tylko schowac sanki na strych, bo co je Paula widzi to chce na nich jezdzic
Pomysl z wozkiem nie jest zly Ale zeby to byla atrakcja powinna moc bawic sie nim tylko na dworze. Tak mi sie wydaje...
Kilka zdjec z poszukiwania wiosny:-) (ze specjalnymi pozdrowieniami dla Katki)
reklama
gufi
Październikowa Mama'06 Fan(ka)
Mada - chyba musisz ja wziac na przetrzymanie. ja z Ninka tez jakis czas walczylam - chciala na rece, ja jej tlumaczylam, ze na spacerku mozna albo w wozku albo na nozkach. byl ryk, ale sie przyzwyczaila. potem zaczelysmy wychodzic bez wozka i tez jak sie zmeczyla, to chciala na rece, ale wtedy jej z kolei tlumaczylam, ze jak bola nozki, to mozemy odpoczac na hustawce albo na lawce. duza w tym tez zasluga naszej opiekunki. teraz tak sie przyzwyczaila, ze potrafi 2 godziny byc na spacerze bez wozka.
Podziel się: