reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Pierwsze kłopoty z naszymi maluszkami

Do Mamuś :-) które ściągają napletek - ponawiam pytanko:tak::tak::tak: Czy po ściągnięciu napletka u waszych maluszków też jest pełno mastki:confused:
 
reklama
Hej kobietki. Loja to dobrze że już jesteście z Mateuszkiem w domku. Ja byłam w przychodni i pytałam o ten euvax,bo Kubuś był szczepiony tym w marcu,ale pielęgniarka powiedziała, że gdyby coś miało się dziać to w pierwszej dobie po szczepieniu. A ponadto w naszej przychodni nie było tej trefnej serii. Tylko, że ja jakoś jej nie wierzę:baffled:. Może powiedziała tak tylko żeby mnie uspokoić:confused:
 
Loja Kuba też nie ma mastki, ale martwię się , bo chyba mu za słabo ściągałam i ma jakby trochę przyklejoną skórkę. Niby pediatra mówi, żeby się tym nie przejmować bo tak może być do 2 lat, ale już nie wiem. Loja napisz mi proszę jak to wyglądało u ciebie. Z gory dziękuję;-)
 
Hej - Loja - Franek ma różnie, raz więcej raz mniej. Teraz w upałach ma faktycznie trochę więcej. Ja ściągam mu napletek przy każdym przewijaniu i wtedy też usuwam mastkę. Myslę, że gdybym to robiła raz dziennie to nazbierałoby sie tego sporo. Pozdrawiam:-D:-D:-D
 
Dzięki za odpowiedź :-)
Rudy Kotku a czym przemywasz bo ja Rivanolem ale nie wiem czy na dłuższą metę za bardzo go nie wyjałowię:confused:
iwona.c28- ja Mateuszkowi przedtem w ogóle nie ściągałam , zaczęłam dopiero po szpitalu ponieważ musieli go cewnikować i za bardzo się nie dało więc ściągneli mu na siłę napletek który popękał przy tym zabiegu.I od tej pory musiałam ściągać mu systematycznie przemywać Rivanolem i maścią ponieważ miał ranki i nie można było dopuścić do ponownego zasklepienia .
Napletek lepiej powoli obsuwać żeby nie musiał Kubuś przechodzić tego co Mati :no: Z tym że napletek całkowicie powinien schodzić gdzieś po 1 roku - tak przynajmniej słyszałam
 
Ja mam nie najlepszy dzien i nastroj.Jestem cala w nerwach,musze dotrwac do jutra do 12.
Bylam z Hania u nefrologa i dostalam skierowanie do szpitala:szok::szok::szok::eek::eek::eek::confused::sick::sick:.Przebadali Hanie,pokluli i jutro wyniki.Boze bidulka jak ona plakala,lezala nagusienka w tym zabiegowym:-:)-:)-:)-(.Mam dzwonic jutro o 12.I dowiem sie czy bedzie leczenie i jakie,czy w szpitalu,czy bede musiala dojezdzac do niego czy w domu:-:)-:)-:)-:)-(Jesli 1 z tych bakterii sie potwierdzi,jest podawany antybiotyk tylko dozylnie:-:)-(Wiecie,ze te jej wymioty,zatwardzenia,klopoty z wchlananiem zelzem,moga wynikac od tych bakterii i ewentualnego zapalenia ukladu moczowego.

Dobrze,ze Zuzia chodzi teraz do przedszkola,bo nie wiem co by bylo normlnie.Wtk jutro wolnego nie dostanie.Dogadalam sie z babkami z przedszkola,ze w razie co bedzie mogla zostac na caly dzien i odbierze ja moja kolezanka.Zostanie z nia w domu,bo Wtk najwczesniej bedzie o 22:baffled:.A co potem ??????????????????????????Mam mentlik
 
Katka strasznie mi przykro ze Ty i Twoj maluszek przechodzicie ciezkie chwile ... wierze ze jest Ci teraz ciezko i zle, wyobrazam sobie jak potwornie sie czulas kiedy Twoje malenstwo lezalo takie nagusienkie i plakalo, a Ty nic zrobic nie moglas :-(- w takich momentach mozemy sobie tylko pomyslec ze to dla dobra Naszych dzieci , eHh ... buziaczki dla Hani ... trzymam bardzo bardzo mocno kciuki aby wszystko skonczylo sie jak najbardziej pozytywnie ... oczywiscie informuj Nas o wynikach ... tulam Cie bardzo mocno

Loja wycmokaj ode mnie swojego malego brzdąca ... super ze jestescie juz w domku :happy: ... co do napletka ... ja nie sciagalam ( za wyjatkiem pierwszego miesiaca- polozna mi kazala, ale pediatra zakazal) ... teraz podczas choroby lekarka sprawdzala czy wszystko w porzadku z siusiakiem i mu sciagla ... zero stulejki, napletek schodzi prawie do konca ( caly czas mi sie wydawalo ze robi mu sie stulejka, czym sie martwilam, ale ufff) ... teraz mam sciagac raz w tygodniu podczas kąpieli ... pediatra powiedziala mi, ze z reguly nie powinno sie ruszac napletka do roku czasu, ale czasami sa wyjatkowe sytuacje, ze trzeba.

A ja mam do Was pytanie dziewczeta, czy ktoras z Was urzywala Verbucol?? ( sorki jesli przeoczylam ze ktos juz o tym pisal) ... Dawidek zabkuje i ... strasznie sie przy tym meczy, placze, krzyczy i ... bardzo mi go zal ... czy ktoras z Was sie orientuje jak czesto i przez ile dni mozna podawac Verbucol?? .. za odpowiedz z gory dzieki :happy:
 
Katka bardzo mi przykro, mam nadzieję, że nie bakterie się nie potwierdż i że Hanulka będzie w domku cłuski dla Was
 
reklama
dzieki dziewczynki :)
jestem dobrej mysli,najwazniejsze,ze wreszcie trafilam do lekarzy z glowa ...
jeszcze 2 godziny i bede wiedziec...
nawet sie nie pakuje,bo mam nadzieje,ze nie bedzie trzeba...
a tymczasem Hania spi,ja ugotowalam jej obiadek;ma zmiane diety.Nie moze jesc marchewki,ryzu,kaszek,bananow.Niczego co zatyka.Wiec sloiczkowe dania odpadaja,bo tam glownie marchew i ryz.

pozdrawiam
 
Do góry