reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Pieniądze na własne potrzeby czyli, czy mama nadal jest kobietą;)?

Ja w pierwszej kolejności szukam rzeczy dla dziecka, dopiero później rozglądam się za czymś dla mnie :)
 
reklama
Ja znalazłam na to sposób, na przykład kosmetyki kupuję w sklepach Ziko dermo bo organizują oni tygodnie z marką podczas których nabywam kosmetyki niezbędne w dużo niższych cenach niż normalnie a to co zaoszczędzę przeznaczam na zabawki dla dzieci :)
 
Ja też najpierw się zastanawiam, czy dzieci wszystko mają i czy starczy im na wymarzone wakacje i buty i kosmetyki i ubrania i telefony i laptopy i...STOP! Wtedy myślę, że jakbym chciała zawsze na pierwszym miejscu stawiać potrzeby dzieci, ja chodziłabym w szmatach i dzwoniła z budki telefonicznej, a młode jeździłyby w tym czasie Porshe. Zawsze szukam złotego środka. Jeżeli mój telefon jest stary, ma pękniętą szybkę i źle się z niego korzysta, a dziewczyny mają rok temu kupione nowe ajfony. To telefon kupuję sobie, nie im. Jeżeli moje kozaki wołają o pomstę do nieba, a dziewczyny mają kupione pół roku temu, to kupuję buty sobie, a nie im. Logiczne.
 
Do góry