Wszyscy rozpisują się o zaletach i wadach korzystania z poszczególnych marek pieluch jednorazowych za co dziekuję, korzystając z waszego doświadczenia orietnacyjnie wiem już w co zainwestować jak moje maleństwo sie urodzi. Ale brakuje mi jednego, znalazłam w sieci artykół o wadach i zaletach pieluch wielorazowych link poniżej dla zainteresowanych
http://dziecisawazne.pl/zalety-pieluszek-wielorazowych/
W związku z czym pytam doświadczone mamy o zdanie-co myślicie o korzystaniu z pieluch tetrowych? Nasze babcie nie znały pampersów ani chusteczek nawilżających a dzieci się rodziły i miały się dobrze. W dobie postępu i ciągłego rozwoju korzystanie z pieluch wielorazowych wydaje mi się trochę pominiętę bo przecież jednorazówki to wygoda. Pomóżcie mi stworzyć listę za i przeciw korzystaniu z obu opcji.
Może zacznę:
pieluchy tetrowe:
+ w ogólnym rozrachunku są tańsze,
- trzeba poświęcać więcej czasu na pranie
Pampersy:
+ nie trzeba ich prać, wystarczy wyrzucić....
- jakby nie było są drogie....
Tak sobie myślę że wypróbuję opcję mieszaną na wyjścia pampersy a w domciu tetrówki, ktoś próbował takich kombinacji? :-)
Mam ten sam dylemat, tym bardziej że moja mama, teściowa i nawet luby naciskają żebym w dzień stosowała tetrę, na co ja nie mam najmniejszej ochoty!! Teoretycznie wychodzi to taniej, ale w praktyce to chyba raczej nie, a jak zwykle my mamy nie przeliczamy czasu swojego jaki musimy włożyć w pięlęgnację dziecka, plus zajęcie się domem.
Po pierwsze uważam, że na poczatku i tak warto tylko używać pampersów ze względu na pępuszek dziecka - tetra może się przesuwac i go podrażniać, a "majtki" do pieluch tetrowych z opini różnych mam na różnych forach są za duże dla noworodka, nawet ten najmniejszy rozmiar.
Pampersy wcale nie odparzają pupy dziecka (chyba ze dziecko jest uczulone lub rzadko zmienianą ma pieluchę), natomiast tetrowe tak (nie możesz czekać bo mocz nie wsiąka i dziecko czuje zimno i z połączeniem z delikatną skórą łatwo jest o rankę).
Niemowlę sika co chwila, więc nie nadązyłabyś z praniem, gotowaniem i prasowaniem pieluch tetrowych, a przecież będziesz wyczerpana - będziesz po porodzie i nie wiesz jak będziesz się czuła, karmienie co chwila czy to dzień czy noc, nie pośpisz sobie, będziesz musiała pewnie coś ugotować dla rodziny, może posprzątać...wiadomo, jakąś pomoc będziesz miała, ale i tak wszystko będzie na Twojej głowie. A czas, który będziesz poświęcać na pranie pieluch, lepiej zainwestuj w siebie, odpocznij, nawet krótka drzemka będzie na skalę złota.
Plus za tetrą to taki, że ponoć dzieci czując ze mają mokro szybciej korzystają z nocnika, i jesli to jest prawdą, to można wprowadzić tetrę ale dopiero jak dziecko będzie większe i wprawisz się we wszystkie nowe obowiązki.
Można stosować tańsze pampersy, które też nie są złe - pewnie trzeba będzie wypróbwać i przekonac się które są najlepsze, więc koszty będą niższe (w nocy tylko lepsze żeby jednak lepiej chłoneły siuśki).
Takie są moje argumenty. Moi rodzinni zwolennicy terty w dzień uważają, że nie wyrobię się z kasą na pampersy, więc mówię, jak mój luby przez 3 dni nie kupi sobie papierosów, to będzie na pampersy (oczywiście na te tańsze, co nie znaczy że gorsze). Ale wybór należy do Ciebie.
Ja nadal będę obstawiać przy swoim

Rodzę za miesiąc wiem mam jeszcze trochę czasu na przyzwyczajanie ich do pampersów
A pieluchy wielorazowe te ze strony do któej podalaś link na pierwszy rzut też sporo kosztują - chociaz ich późniejsza eksploatacja jest może tańsza. Ale czeka jeszcze zakupo drogich rzeczy jak wózek, łóżeczko + pościel...