Ja bym dla świętego spokoju pojechała do lekarza. Najlepiej się umówić, żeby wejś albo pierwsza albo ostatnia. Mnie się tak udało i dzięki temu nie siedziałam w poczekalni. Tyle, że ja dzwoniłam bezpośrednio do lekarza i ten mi dał znać kiedy mam przyjechać.
reklama
Szkoda, że nie masz homeopaty. Ja jadę do naszego za tydzień przedstawić Tymka. W oczy zajrzy, skórę obejrzy, pogadamy i będzie miał jego "obraz" - potem jakby nie wiem co.. tylko telefon. Nawet homeopatią nie ma co ingerować zbyt szybko ale to zawsze bezpieczne.
Nie umiem ci doradzić bo katar może mieć wiele przyczyn... ale typowe przeziebienie to skąd myślisz? Wirus? Był ktos chory - chyba starszy synek tak?
Pamiętaj, że katar leczony trwa 7 dni a nieleczony tydzien![]()
Kaja ja to wszystko wiem, a mały zaraził się od brata. Tylko kaszel mnie niepokoi. My mamy w domu od 18 do 20 stopni, więc nie jest przegrzany.
P
Pająk
Gość
U nas u małego 19-20 st., a u nas 20-21 st. i dziś też mały ma fluki w nosie. Pomyślałam, że go zaprawiłam może dzis na dworze, bo strasznie wiało - nie wiem. Ja chyba nie umiem sie posługiwać Frida bo nic mi nie wyłazi.
a serce mnie boli i nie mogę słuchać jak mu te fluki furkoczą....
ak sie zajrzy do noska to ich nie widać - inaczej wyciągnęłabym je chusteczką.
a serce mnie boli i nie mogę słuchać jak mu te fluki furkoczą....
ak sie zajrzy do noska to ich nie widać - inaczej wyciągnęłabym je chusteczką.
może katarek spływa do gardła i dlatego ten kaszel ?Słuchajcie babki ile waszym zdaniem po katarku może się utrzymywać kaszel? Po nocy mamy jeszcze smarki, ale w dzień nie, kaszel pojawia się od czasu do czasu, zwłaszcza po spoaniu.
co do katarku ja miałam z córą przepisany euphorbium w aerozolu potem tylko to używałam ale mojej musiałam psikać bo od razu jak jej katar spływał do gardła wymiotowała a po tym 3 dni i super przechodziło

może katarek spływa do gardła i dlatego ten kaszel ?
co do katarku ja miałam z córą przepisany euphorbium w aerozolu potem tylko to używałam ale mojej musiałam psikać bo od razu jak jej katar spływał do gardła wymiotowała a po tym 3 dni i super przechodziło![]()
mam taką nadzieję;-)
Anulka8700
Fanka BB :)
u nas tez jest katar i sporadyczy kaszel ale pani doktor stwierdzila ze plucka czyste..martwi mnie inna sprawa, otoz pisalam kiedys na forum ze mala jest niespokojna i strasznie placze tak ze az sie zanosi i lzy plyna, moj "ulubiony" pan doktor z przychodni stwierdzil ze to kolka i ze z czasem minie
nie dawalo nam to spokoju i pojechalismy prywatnie do super pani doktotor, zajela sie mala, przebadala uszka gardelko osłuchala, powiedziala ze chyba ztego placzu mala przepuklinka sie robi, czego moj doktor nawet nie dostrzegl,wypisala nam recepty na bebilon pepti, dala kropelki koperkowe, i kazala przywiesc do niej do przychodni na drugi dzien mocz malej do badania... no i wyszlo szydlo z worka, mala ma zapalenie drog moczowych leukocyty podwyzszone do 25.. no i pytanie do was czy ktoras sie spotkala z ta choroba?? moze to byc przyczyna placzu?? julka po 3 dniu zazywania furosemidu i picia bebilonu jest juz spokojniejsza lepiej spi a ataki placzu zdazaja sie sporadycznie w ciagu dnia i nie trwaja juz tak dlugo..


U nas u małego 19-20 st., a u nas 20-21 st. i dziś też mały ma fluki w nosie. Pomyślałam, że go zaprawiłam może dzis na dworze, bo strasznie wiało - nie wiem. Ja chyba nie umiem sie posługiwać Frida bo nic mi nie wyłazi.
a serce mnie boli i nie mogę słuchać jak mu te fluki furkoczą....
ak sie zajrzy do noska to ich nie widać - inaczej wyciągnęłabym je chusteczką.
Właśnie miałam pytac o fride..czy jesteście zadowolone ja za cholerę nie mam tyle siły ciągnąć żeby baby wyszły.Ostatnio znalazłam sposób : kładę małego na brzuszku i wtedy wszystko spływa bliżej i wyciągam delikatnie patyczkiem o uszu.Tak jak już ma przy samej dziurce.
Ostatnia edycja:
don_pedro
Fan(ka)
- Dołączył(a)
- 8 Luty 2008
- Postów
- 1 501
Właśnie miałam pytac o fride..czy jesteście zadowolone ja za cholerę nie mam tyle siły ciągnąć żeby baby wyszły.Ostatnio znalazłam sposób : kładę małego na brzuszku i wtedy wszystko spływa bliżej i wyciągam delikatnie patyczkiem o uszu.Tak jak już ma przy samej dziurce.
Ja jakos specjalnie mocno nie ciagne a z nocholka wylazi co ma wylezc...Nawet takie suchotniki:-)
reklama
nadineczka
Fanka BB :)
my mamy zwykłą gruchę i kozuchy wychodzą jak ta lala na wybieg 

Podziel się: