- Dołączył(a)
- 28 Grudzień 2009
- Postów
- 6
Witam.Mam problem z synkiem.Od początku karmię go mlekiem modyfikowanym,ponieważ miałam bardzo mało pokarmu :-( Od jakiegoś czasu przy podawaniu butelki mały jest niespokojny.Mój synek ma miesiąc i zjada 125ml mleka co 2h. Dodam,że do picia podaje mu herbatkę koperkową. Kiedy go karmię (mleko nie jest gorące) to nagle zaczyna się prężyć,krzyczeć i płakać. Kiedy próbuję go uspokoić jest jeszcze gorzej.Po chwili mu przechodzi, zje troszkę i znowu zaczyna krzyczeć.W nocy jest jeszcze gorzej.Po karmieniu kiedy wreszcie uda mi się go uspać, wydaje bardzo dziwne dźwięki.Zaczyna rżeć jak koń,pręży się (chociaż nie ma problemu z gazami a kupke robi raz na dwa dni) krzyczy i budzi się z płaczem.Czy ktoś może wie co mu dolega? Czuję się bezradna a na dodatek zrobiłam się strasznie nerwowa i zdaję sobie sprawę,że to nie służy mojemu dzidziusiowi.Mój partner nie ułatwia mi zadania, bo ciągle na mnie wrzeszczy i o wszystko mnie obwinia nawet o to że mały ma czkawkę :-( Bardzo proszę o pomoc bądź jakieś wskazówki.