reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Pielęgnacja niemowlaka

Ja nie związuję ani nie wczepiam niczego we włoski, ale czeszę w każdą stronę... No i nie do końca wiem o co Zar-a pytasz, czy chodzi o czesanie w kucyka, czy poprostu szczoteczką/grzebyczkiem zaczesywannie do góry? Bo jeśli o drugie, to czesz we wszystkie strony, jeśli dziecku to nie przeszkadza. A ze związywniem się nie wypowiem, bo nigdy nie próbowałam
 
reklama
Ja też czeszę w każdą stronę grzebyczkiem z zaokrąglonymi na końu ząbkami. A kucyków nie robię nie dlatego że może boleć (myślę że raczej nie boli) ale bałabym się że niepostrzeżenie zdejmie spinkę/gumkę i ją skonsumuje:-D
 
Moja córcia ma 5 miesięcy i włoski jak mała kaczuszka :) więc nie ma mowy o kucykach i spinkach - pytam tylko o zaczesywanie szczoteczką z miękkim włosiem - raz czeszę n lewo, raz w prawo a innym razem do góry i to właśnie zdaniem teściowej boli dziecko?!

Ale na małej to nie robi wrażenia :)
Ale teściową chyba boli że nie robię tak jak ona by chciała ;)
 
Moja córcia ma 5 miesięcy i włoski jak mała kaczuszka :) więc nie ma mowy o kucykach i spinkach - pytam tylko o zaczesywanie szczoteczką z miękkim włosiem - raz czeszę n lewo, raz w prawo a innym razem do góry i to właśnie zdaniem teściowej boli dziecko?!

Ale na małej to nie robi wrażenia :)
Ale teściową chyba boli że nie robię tak jak ona by chciała ;)

Nie słuchaj jej, nawet dobrze że czeszesz na różne strony, to pobudzasz krążenie na całej główce. A lepiej ukrwiona skóra główki jest ważna dla nowych włosków. Ja tak samo czeszę na wszystkie strony i Misi to nie przeszkadza :) a to najważniejsze. A i Twoją córę jakby bolało, to by na to nie pozwalała.

hehe ale sie usmialam
A tak właśnie :) czekałam aż włoski podrosną i się wzmocnią do kucyczków... A tu teraz takie sprowadzenie na ziemie. No rzeczywiście nie da rady jak ma wpakować sobie te gumeczki do buźki :-(
 
witajcie dziewczyny powiedzcie mi, mój Kuba ma 1 rok i 6 miesięcy często chwyta się za siusiaczka:-) ma często go czerwonego , przecież kąpię go codziennie i lekko w wodzie naciągam skórkę żeby środeczek miał tez umyty, jak ma czerwonego siusiaczka to smaruję sudocremem.Czy ja dobrze robię czy źle?:-(
 
niepolecam smarowania sudocremem, ja tez miałam kłopot z siusiakiem u synka, mowił czesto ze go boli, lekarz nam powiedział ze trzeba muc codziennie naciągnac dobrze skorke w wodzie, nie nasucho i myc gabka namoczoną w wodzie, po kilku dniach juz bedzie w porzadku. Tak ja robiła:)
 
reklama
Myślę, ze najlepiej iść do lekarza jak będzie się to powtarzać bo to za poważna sprawa :) pozdrawiam
 
Do góry