reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Pielegnacja naszych Pociech

Od kilku dni kąpiemy Piotrusia w tym olejku z ROSSmana, powiem- rewelacja:tak: drugi kosmetyk po oliatum po którym moje dziecko nie ma uczulenia:tak: cena szokująco niska, naprawde polecam:tak:
 
reklama
Od kilku dni kąpiemy Piotrusia w tym olejku z ROSSmana, powiem- rewelacja:tak: drugi kosmetyk po oliatum po którym moje dziecko nie ma uczulenia:tak: cena szokująco niska, naprawde polecam:tak:
Martuś, my tego uzywamy od początku tyle że nie codziennie żeby skóra mogła sobie też trochę popracować;-)
Mamo Stacha- ja podebrałam olejek małej i się nic wykąpałam pod prysznicem więc można:-D
 
My dostalismy oilatum próbki w szpitalu. Wcale nei bylo jakichkolwiek efektow po kąpieli, a do tego strasznie śliskie dziecko było i ciężko było go wyjąć z wanienki jak się kręcił :)

Ja czegoś takiego nie mam przy kąpieli, a mały przecież się kręci w wannie, ale strasznie kocha kąpiele hehe:tak:
A jak mam, to używam
 
ja też uwielbiałam go kąpać w Oilatum ale teraz już nie wiem w czym go myć. chyba będę smarować na przewijaku Cetaphilem i płukać w wanience.
ewentualnie spróbuję jeszcze bezzapachowe Oilatum Soft.
 
Ostatnia edycja:
A moje dziecię nie lubi się kąpać. Ba, nie lubi to mało poweidziane. Próbowałam nalewać cieplejszą wodę, wkładać boczkiem, brzuszkiem, pleckami, w pieluszce, bez pieluszki.... Nawet ostatnio w umywalce ją kąpałam bo myślałąm że w wanience jej się nie podoba- umywalkę mam na tyle dużą i płaską że było nawet wygodniej niż w wanience;-)
Macie jakiś sposób na to? Rozbieram- cisza- dotyka wody i od razu się krzywi a jak jest cała mokra to po prostu wrzeszczy. Zawijam w suchy ręcznik- dziecko się uspokaja i daje się spokojnie ubrać. No parodia. Gadać do niej i zabawiać tez próbowaliśmy- nie działa....
Dodam że jak jej myję pupke pod kranem to jest ok ale też nie chodzi o to żeby wioda leciałą- tego tez próbowałam- też krzyczy. Lidka po prostu nie lubi być mokra.
Ostatnio narobiła takiego krzyku że umyłam ją do połowy- glowy nie- i musiałam ja wyjąć, owinąc ręcznikiem i przytulić. Potem łepetynkę jej wyszorowałam pod kranem- zmoczyłam, umyłam włoski i spłukałam a reszta ciała była zawinięta w ręcznik i wtedy już nie było krzyku:eek:
Poradzicie cos? Ja wymiękam....
 
A moje dziecię nie lubi się kąpać. Ba, nie lubi to mało poweidziane. Próbowałam nalewać cieplejszą wodę, wkładać boczkiem, brzuszkiem, pleckami, w pieluszce, bez pieluszki.... Nawet ostatnio w umywalce ją kąpałam bo myślałąm że w wanience jej się nie podoba- umywalkę mam na tyle dużą i płaską że było nawet wygodniej niż w wanience;-)
Macie jakiś sposób na to? Rozbieram- cisza- dotyka wody i od razu się krzywi a jak jest cała mokra to po prostu wrzeszczy. Zawijam w suchy ręcznik- dziecko się uspokaja i daje się spokojnie ubrać. No parodia. Gadać do niej i zabawiać tez próbowaliśmy- nie działa....
Dodam że jak jej myję pupke pod kranem to jest ok ale też nie chodzi o to żeby wioda leciałą- tego tez próbowałam- też krzyczy. Lidka po prostu nie lubi być mokra.
Ostatnio narobiła takiego krzyku że umyłam ją do połowy- glowy nie- i musiałam ja wyjąć, owinąc ręcznikiem i przytulić. Potem łepetynkę jej wyszorowałam pod kranem- zmoczyłam, umyłam włoski i spłukałam a reszta ciała była zawinięta w ręcznik i wtedy już nie było krzyku:eek:
Poradzicie cos? Ja wymiękam....


Wkładasz ją goluśką do wanny ?:) a owin ją w pieluszke i zamocz dopiero ,ja tak swojego przekonałam do kąpieli ... teraz nie powiem, że uwielbia ale nie płacze :)
 
reklama
Wkładasz ją goluśką do wanny ?:) a owin ją w pieluszke i zamocz dopiero ,ja tak swojego przekonałam do kąpieli ... teraz nie powiem, że uwielbia ale nie płacze :)
No właśnie zawijałam w pieluszkę ale to też nic nie daje, w momencie gdy pieluszka jest mokra jest krzyk- dla niej mokre to złe i koniec:-( A ja już nie mam pomysłów co mogę zmienic
 
Do góry