reklama
mamjakty
styczniówka 2009
jak wychodzę na spacerek to buźkę smaruję kremem nivea na każdą pogodę, a usta czym można smarować? zwykłą wazeliną?
EmilkaT
styczeń 2009...
- Dołączył(a)
- 4 Listopad 2008
- Postów
- 1 712
mojej malej od czwartku zaczelo wywalac krosteczki na buzce...
na poczatku kilka krosteczek malutkich czerwonych...myslalam ze to potowki...ale z kazdym dniem bylo ich wiecej i teraz ma cala buzkę tym zsypaną...nie zmienilismy proszku, nie jadlam nic nowego...a dzis policzki, skronie, szyja wszystko w krosteczkach...
mam pytanie czy jesli zalozmy dziecko zle zareaguje na proszek do prania to krostki sa tam gdzie dotyka ubranko tylko ? czy na twarzy tez? a mozliwe ze tylko na twarzy a reszta ciala czysta? ...bo moja ciotka twierdzi ze to napewno z proszku (tylko ze mala nie ma krostek na ciele wogole a proszek jest caly czas ten sam) a moja babcia ze to alergia na cos z pokarmu (a ja nic nowego nie jadlam)...natomiast mama ( :-) ) że tak to wygladalo u jej dzieci (ja i moja siostra) ze okolo 6tego tygodnia musiala odstawic nas od piersi bo jedna nie tolerowala laktozy a druga czegos tam innego i w sumie obydwie bylysmy na specjalnym sztucznym mleku jakims...ja to podobno zanim na to wpadli doszlam do takiego stanu ze skore na buzce mialam sucha szorstką potwornie z takimi wlasnie malutkimi krosteczkami i wygladalo to juz niemal jak oparzenie...a podobno alergie sa dziedziczne...no to sie do pediaty chyba wybierzemy szybciej bo mielismy za tydzien przed szczepieniem...
na poczatku kilka krosteczek malutkich czerwonych...myslalam ze to potowki...ale z kazdym dniem bylo ich wiecej i teraz ma cala buzkę tym zsypaną...nie zmienilismy proszku, nie jadlam nic nowego...a dzis policzki, skronie, szyja wszystko w krosteczkach...
mam pytanie czy jesli zalozmy dziecko zle zareaguje na proszek do prania to krostki sa tam gdzie dotyka ubranko tylko ? czy na twarzy tez? a mozliwe ze tylko na twarzy a reszta ciala czysta? ...bo moja ciotka twierdzi ze to napewno z proszku (tylko ze mala nie ma krostek na ciele wogole a proszek jest caly czas ten sam) a moja babcia ze to alergia na cos z pokarmu (a ja nic nowego nie jadlam)...natomiast mama ( :-) ) że tak to wygladalo u jej dzieci (ja i moja siostra) ze okolo 6tego tygodnia musiala odstawic nas od piersi bo jedna nie tolerowala laktozy a druga czegos tam innego i w sumie obydwie bylysmy na specjalnym sztucznym mleku jakims...ja to podobno zanim na to wpadli doszlam do takiego stanu ze skore na buzce mialam sucha szorstką potwornie z takimi wlasnie malutkimi krosteczkami i wygladalo to juz niemal jak oparzenie...a podobno alergie sa dziedziczne...no to sie do pediaty chyba wybierzemy szybciej bo mielismy za tydzien przed szczepieniem...
mamjakty
styczniówka 2009
Emilka - to fakt, że alergie są dziedziczne. mojej koleżanki córeczka też coś złapała i nie wiadomo od czego, bo od samego początku wszystkie ciuszki miała prane w płatkach, koleżanka nic nowego nie jadła a tu nagle jak mała skończyła dwa miesiące zaczęła jej się pokazywać na skórze jakaś wysypka
więc lepiej skontrolować to u pediatry albo nawet u kogoś od alergii
więc lepiej skontrolować to u pediatry albo nawet u kogoś od alergii
xaxa1974
styczniówka 2009
EmilkaT - to może być to Trądzik niemowlęcy - Wikipedia, wolna encyklopedia - sprawdż czy dzidzi bledną albo nikną krostki po spacerze i będziesz miała odpowiedź. Moja tez miała - tydzień temu znikły a teraz znów sa - tak może być do ok. 4 miesiąca.
mamjakty
styczniówka 2009
Madziu jeśli brzuszek nie boli to nic się nie dzieje, tak jak kiedyś pisałam - nawet do dwóch tygodni może nie być kupki, dopiero po tym czasie należy się niepokoić. Najważniejsze, że brzusio nie boli, a kupka pewnie niebawem się pokaże
moja za to chyba za dużo robi
moja za to chyba za dużo robi
Moj Bartek teraz robi co 2 dni i tez sie zastanawiam, czy to normalne.
Madzia moze kup w aptece syrop lactulosum albo proszek troisty(ilosc, ktora miesci sie na koncu noza rozpuszcza sie w 20ml wody). Moze go ruszy.
Madzia moze kup w aptece syrop lactulosum albo proszek troisty(ilosc, ktora miesci sie na koncu noza rozpuszcza sie w 20ml wody). Moze go ruszy.
U nas też problem z kupą, Mały robi kupę co 6 dni, raz nawet przerwa była aż 10dni. Pediatra mówiła, że przy karmieniu piersią tak właśnie może być. Jedzonko jest przez dziecko b. dobrze trawione i nic w tym złego.
Mały ma jeszcze wysoki poziom bilirubiny, a z kupką jest wydalana bilirubina, dlatego, żeby go ruszyło dostaliśmy debridat i probiotyk- enterol
Mały ma jeszcze wysoki poziom bilirubiny, a z kupką jest wydalana bilirubina, dlatego, żeby go ruszyło dostaliśmy debridat i probiotyk- enterol
reklama
Madzia moja też nie robiła kupki od soboty i tylko czasem bardzo sporadycznie puści bąka czekam i czekam na tą kupę zniecierpliwiona. Codziennie daję jej herbatkę koperkową około 60 ml i już sama nie wiem czy dobrze robię :-( zmieniłam jej mleko na Humane i zastanawiam się czy to nie ten powód aczkolwiek ona dostaje tylko raz dziennie mleko sztuczne resztę - jest na moim mleku :---(
Kurcze chyba ją wsadze do samochodu i pojeżdże po miescie, jak ją wytrzepie po tych dziurach to pewnie zrobi (zawsze robi po dłuższej jeździe hihihihi)
Kurcze chyba ją wsadze do samochodu i pojeżdże po miescie, jak ją wytrzepie po tych dziurach to pewnie zrobi (zawsze robi po dłuższej jeździe hihihihi)
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 426
- Wyświetleń
- 32 tys
Podziel się: