widzę że nie jestem sama z problemem ropiejącego oczka. Rumianek też jakos na Alusia nie działa, ma ktoś jakieś pomysły?mojej Olci też jedno oczko ropieje, mimo tego, że często przemywam solą fizjologiczną - nie widzę efektów :-( Rondzia - Serio można swoim mleczkiem przemyć oczko? ale jak? wycisnąć bezpośrednio do oczka? czy na gazik i przemyć??
Małpko - może po mleku modyfikowanym Twoja mała ma problemy z wypróżnieniem może pij jakieś herbatki z kopru albo coś w tym stylu - a najlepiej niech dziewczyny podpowiedzą, te które też mlekiem modyfikowanym karmią ;-)
Emiliam - całkiem mozliwe, że pampersa źle zakładasz - albo może maleństwo tak często siusia, że za szybko napełnia tego pampersa
a dziewczyny, czym w końcu smarujecie pupy dzieciaczków? i czy po każdej zmianie pieluchy? ja smaruję linomagiem, tylko że na opakowaniu jest napisane do 3 razy dziennie, ale ja za kazdym razem smaruję....
no i chyba musze mojej małej zafundować kąpiel w tym krochmalu. powychodziły Jej takie małe krostki, ale to chyba ewidentnie sa potowki, bo nie ma na cały ciale, tylko na szyi, troszke na twarzyczce i na główce :-(
reklama
Rumianek nie jest polecany do oczek bo powoduje podrażnienia lepszy jest napar ze Swietlika A tak naprawde to proponuje poprosic pediatrę o receptę na biodacyne lub neomecyne - przerobiłam z Julką której przez kilka miesiecy ropiło oczko- nie obyło sie bez okulisty masci i masowania ale tak naprawde to nie jestem pewna czy medykamenty czy chlor na basenie zrobił swoje
Na lekko ropiejące oczka można stosować napar ze zwykłej herbaty, o rumianku również słyszałam raczej złe opinie.
A jak ropieją bardzo to tak jak pisze Madzia neomecyna, ale tylko na receptę. Nasz młody miał mega chore oczy -spuchnięte, wogóle ich nie otwierał kilka dni i własnie neomecyna pomogła.
A jak ropieją bardzo to tak jak pisze Madzia neomecyna, ale tylko na receptę. Nasz młody miał mega chore oczy -spuchnięte, wogóle ich nie otwierał kilka dni i własnie neomecyna pomogła.
Kurcze, każdy mówi co innego. U mnie problem z ropiejącym oczkiem trwa już 3 tydzień. Używałam już soli fizjologicznej, później bratowa powiedziała mi, że przegotowaną wodą, po czym mama powiedziała, że rumiankiem. Szlag mnie trafia, bo nic nie pomaga. Muszę się wybrać do lekarza.
Do tego u mojego małego pojawiła się wysypka pierwszego miesiąca. Niby to normalne, bo skóra dorasta, ale mały na twarzy ma takie malutkie krosteczki które mnie wkurzają.
Walczę też o to, żeby spał w łóżeczku. Na początku spał bez protestu, a teraz. W dzień w ogóle nie ma mowy, próbuje nas wychować, ale ja się nie dam. a wieczorem po kąpieli go kładę, siedzę przy nim czekam aż zaśnie, a on nic oczy szeroko otwarte, nie chce spać. Jak go wezmę na ręce, moment śpi, po czym kładę do łóżeczka i znowu oczy otwarte. Zazwyczaj kończy się na tym, że biegam do pokoju po kilka razy, daje mu smoczka, którego i tak wypluwa po jakimś czasie. Aż w końcu po jakiś 2 godzinach zasypia. Mam nadzieję, że w końcu się nauczy.
A jak jest u Was z usypianiem?
Do tego u mojego małego pojawiła się wysypka pierwszego miesiąca. Niby to normalne, bo skóra dorasta, ale mały na twarzy ma takie malutkie krosteczki które mnie wkurzają.
Walczę też o to, żeby spał w łóżeczku. Na początku spał bez protestu, a teraz. W dzień w ogóle nie ma mowy, próbuje nas wychować, ale ja się nie dam. a wieczorem po kąpieli go kładę, siedzę przy nim czekam aż zaśnie, a on nic oczy szeroko otwarte, nie chce spać. Jak go wezmę na ręce, moment śpi, po czym kładę do łóżeczka i znowu oczy otwarte. Zazwyczaj kończy się na tym, że biegam do pokoju po kilka razy, daje mu smoczka, którego i tak wypluwa po jakimś czasie. Aż w końcu po jakiś 2 godzinach zasypia. Mam nadzieję, że w końcu się nauczy.
A jak jest u Was z usypianiem?
mamjakty
styczniówka 2009
z tym oczkiem to u mnie też nie widze większej poprawy... ale na szczęście nie widze żadnego stanu zapalnego, typu zaczerwienienie czy opuchlizna. w poniedziałek na wizycie w szpitalu zapytam się co mogę zastosować.
a jeśli chodzi o zasypianie, to ja na razie nie mam serca małej zostawiac samej w łóżeczku moja reagowała podobnie jak Twój synek Emiliam, też jak tylko odkładałam do łóżeczka to się budziła... więc... śpi ze mną mam nadzieję, że jak troszkę podrośnie to nauczę Ją żeby spała w swoim łóżeczku, z tego co pamiętam Leika nie miała problemu z synkiem, a jakbym nie umiała mojej oduczyć spania ze mną to będę wtedy szukać pomocy - może Leika nam zdradzi jak Jej sie udało Synka nauczyć spać w swoim łóżeczku i ile wtedy synek miał miesięcy;-):-)
a jeśli chodzi o zasypianie, to ja na razie nie mam serca małej zostawiac samej w łóżeczku moja reagowała podobnie jak Twój synek Emiliam, też jak tylko odkładałam do łóżeczka to się budziła... więc... śpi ze mną mam nadzieję, że jak troszkę podrośnie to nauczę Ją żeby spała w swoim łóżeczku, z tego co pamiętam Leika nie miała problemu z synkiem, a jakbym nie umiała mojej oduczyć spania ze mną to będę wtedy szukać pomocy - może Leika nam zdradzi jak Jej sie udało Synka nauczyć spać w swoim łóżeczku i ile wtedy synek miał miesięcy;-):-)
Widzę,że nie jestem sama...u mnie jest podobnie z ta tylko różnicą,że Natalcia nie chce spać w łóżeczku w ciągu dnia i pod wieczór tylko na naszym łóżku.Na rączkach u Mamusi czy Tatusia zasypia jak Aniołek i niby twardo ale jeden fałszywy ruch czyt. poczuje pod pleckami swoje łóżeczko i już sobie kwili.... Jak go wezmę na ręce, moment śpi, po czym kładę do łóżeczka i znowu oczy otwarte. Zazwyczaj kończy się na tym, że biegam do pokoju po kilka razy, daje mu smoczka, którego i tak wypluwa po jakimś czasie. Aż w końcu po jakiś 2 godzinach zasypia. Mam nadzieję, że w końcu się nauczy.
A jak jest u Was z usypianiem?
teraz jakoś mi się ją udało oddelegować do łóżeczka tylko pytanie na jak długo
reklama
Aaaa co do usypiania to u Nas pomaga ( jak narazie) grająca karuzela;-) małą chyba lubi melodię z Kubusia Puchatka poza tym lubi jak ją się gładzi po główce.Mowie wam jak Ona mnie sobie wychowała-szkoda słów a i pisać byłoby za długo...no to pospała w łóżeczkuide po Nią i na rączki
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 426
- Wyświetleń
- 32 tys
Podziel się: