reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Pięlegnacja dziecka

reklama
Wycieram tez, ale ona potem ma tak sucha ze musze czyms posmarowac, ale zanim posmaruje to wacikiem obmyje :( Myslałam ze moze u Was podobnie jest. A jak mała za intensywnie zabawke jakas gryzie to tez ma całą buzke podrazniona. :-[
 
nie chodzi o mycie, bez przesady... ::)

chodzi o to, ze kiedy ma smoczek w buzi, zeby nie miala jej niczym wysmarowanej bo wtedy odparza... bo od wilgoci sie odparza a nie od smoczka...
 
hmmm, tzn tylko wycierac?? zobacze co z tego wyjdzie ;)

Aha, zauwazyłąm lekki przykurcz z lewej strony na szyjce (wczesniej miała mocniejszy ale go skorygowałam, ale chyba wrocił) To chyba do ortopedy powinnam isc prawda??
 
Atas najlepiej idź najpierw do pediatry i on zaleci co dalej ... albo neurolog, albo fizjoterapeuta ... ortopeda raczej nie od tego ;)
 
Atas u nas były (i czasem wyskakują) podobne krostki choć Dawido nie ssie smoczków. U nas od śliny. Ja wycieram buźkę a potem ew smaruję Bepanthenem (ale nie non stop tylko jak mi sie przypomni) i pomaga :)
 
atas pisze:
hmmm, tzn tylko wycierac?? zobacze co z tego wyjdzie ;)

Aha, zauwazyłąm lekki przykurcz z lewej strony na szyjce (wczesniej miała mocniejszy ale go skorygowałam, ale chyba wrocił) To chyba do ortopedy powinnam isc prawda??

Atas, u nas tak było. Poszliśmy do przychodni rehabilitacyjnej i p. dok. stwierdziła małą asymetrie. Powiedziała, ze Nadusia sama sobie z tym poradzi, ale w przyszłości moze to dać o sobie znać w formie skoliozy. Dlatego teraz korzystamy z masaży i przy okazji z ćwiczeń wzmacniających kręgosłup. Wszystko puszcza! Nasz rehabilitant sie śmieje, ze jak tak dalej bedzie to za miesiąc bedzie chodziła! ;)
 
mój maluch ledwo sie wyleczył z zapalenia oskrzeli a tu znowu nowe choróbsko...biegunka, zupełnie nie możemy sobie z nią poradzić, robił cały czas wodniste lub w najlepszym przepadku plastelinowe kupy koloru ciemnozielonego lub zielonego. Dostawał węgiel, teraz Smectę i Nifuroksazyd, je tylko kleiki na wodzie, marchwiankę, wodę z glukozą i pierś, jest troszkę lepiej ale dzisiaj znowu rzadziutkie kupki, tyle że żółte :( trwa to juz około tygodnia boje sie ze skonczy sie to szpitalem...
 
reklama
Karen a pytaliście lekarza? A co dostawał na zapalenie oskrzeli? Dostawał coś doustnie, np. antybiotyki? Może ma podrażniony żołądek? A może to grypa? A może Ty coś zjadłaś? Dużo jest tych "a może" ...
 
Do góry