o jejku a ja bym chciala sobie zalozyc spiralke , zaloze na 4 lata i bede miala z glowy ale chyba nie zaloza Mi bo mam tylko jedno dziecko a dopiero przy dwoch chyba zakladaja ? jak to jest wogule ??
reklama
o jejku a ja bym chciala sobie zalozyc spiralke , zaloze na 4 lata i bede miala z glowy ale chyba nie zaloza Mi bo mam tylko jedno dziecko a dopiero przy dwoch chyba zakladaja ? jak to jest wogule ??
to jest twoj wybor,prywatnie zrobisz wszystko
to chyba bede musiala skorzystac z takiej antykoncepcji bo u Mnie nie trudno o dzidziusia ja i maz jestesmy strasnie plodni!!:-)
anulka26 - no wlasnie ja bym skorzystala z takiej opcji ale nie wiem jak tutajk w Anglii, podobno to bardzo nie mile uczucie,boli jak sie zaklada , znam takich co mdleja przy zakaldaniu,zreszta nie u kazdego sie przyjmuje ta metoda niektorzy krwawia , wymiotuja goraczkuja nie zawsze organizm przyjmie!! ja bym sobie zalozyla na 5 lat akurat i potem bym rok zrobila przerwy i zaszla bym w ciaze tak jak planuje !!musze se dowiedziec jak to bedzie ....
anulka26 - no wlasnie ja bym skorzystala z takiej opcji ale nie wiem jak tutajk w Anglii, podobno to bardzo nie mile uczucie,boli jak sie zaklada , znam takich co mdleja przy zakaldaniu,zreszta nie u kazdego sie przyjmuje ta metoda niektorzy krwawia , wymiotuja goraczkuja nie zawsze organizm przyjmie!! ja bym sobie zalozyla na 5 lat akurat i potem bym rok zrobila przerwy i zaszla bym w ciaze tak jak planuje !!musze se dowiedziec jak to bedzie ....
poczytaj na czym polega antykoncepcja poprzez spiralkę
dzieki !! poczytam ...
Kasiulec81
Mama Krzysia i Alicji
Też muszę porozmawiać z moim lekarzem na temat antykoncepcji po porodzie.
Co prawda zamierzam karmić ale nie ufam swojemu organizmowi na tyle żeby wierzyć, że sama laktacja mnie zabezpieczy
Po drugie oboje nie lubimy gumek,szczególnie mnie drażni ich zapach a jeżeli już nie śmierdzą lateksem to i tak w gumce jakoś tak ...za sucho jest no i już dochodzi żel.
Po trzecie najbardziej skłaniałabym się do antykoncepcji hormonalnej ale hormony przenikają do mleka. Słyszałam,że są jakieś pigułki "bezpieczne"dla dziecka przy karmieniu ale właśnie o to muszę zapytać gina bo nie mam wiedzy na ten temat.
No i po czwarte zanim przestałam brać pigułki to przyjmowałam je 7 lat. Różne: Diane, Mikrogynon, Cilest...i libido mi spadło prawie do zera...więc co to za przyjemność, że możesz się kochać "bezpiecznie" jak nie masz na to ochoty?
A...i spiralka nie wchodzi w grę bo nie zamierzamy czekać z drugim dzieckiem dłużej niż 3 lata :-)
Co prawda zamierzam karmić ale nie ufam swojemu organizmowi na tyle żeby wierzyć, że sama laktacja mnie zabezpieczy
Po drugie oboje nie lubimy gumek,szczególnie mnie drażni ich zapach a jeżeli już nie śmierdzą lateksem to i tak w gumce jakoś tak ...za sucho jest no i już dochodzi żel.
Po trzecie najbardziej skłaniałabym się do antykoncepcji hormonalnej ale hormony przenikają do mleka. Słyszałam,że są jakieś pigułki "bezpieczne"dla dziecka przy karmieniu ale właśnie o to muszę zapytać gina bo nie mam wiedzy na ten temat.
No i po czwarte zanim przestałam brać pigułki to przyjmowałam je 7 lat. Różne: Diane, Mikrogynon, Cilest...i libido mi spadło prawie do zera...więc co to za przyjemność, że możesz się kochać "bezpiecznie" jak nie masz na to ochoty?
A...i spiralka nie wchodzi w grę bo nie zamierzamy czekać z drugim dzieckiem dłużej niż 3 lata :-)
reklama
Kasiulec znam przypadek gdzie kobieta karmiła piersią i teraz w czerwcu urodziła drugie dziecko (rok różnicy) - czyli laktacja nie jest dobra antykoncepcją.
I na 100% są tabletki, które mogą używaż kobiety karmiące - niestety nie pamiętam ich nazwy, ale brałam je po pierwszym dziecku.
A co do różnicy wieku między dziećmi zgadzam sie z Tobą w 100%, ze dobra jest maksymalnie 3 lata
Ps. a co do ochoty na ... to od jakiegoś tygodnia/dwóch nie mam już wogóle .
I na 100% są tabletki, które mogą używaż kobiety karmiące - niestety nie pamiętam ich nazwy, ale brałam je po pierwszym dziecku.
A co do różnicy wieku między dziećmi zgadzam sie z Tobą w 100%, ze dobra jest maksymalnie 3 lata
Ps. a co do ochoty na ... to od jakiegoś tygodnia/dwóch nie mam już wogóle .
Podziel się: