reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

piękna i zadbana w ciąży :)

Czy macie dobre techniki golenia w ciąży?

  • Tak, mam bardzo ciekawy pomysł na to.

    Głosów: 9 50,0%
  • Nie, nie umiem sobie z tym poradzić.

    Głosów: 9 50,0%

  • Wszystkich głosujących
    18
Witam, tak sobie przypadkowo znalazlam ten watek i az nabralam checi podzielenia sie moja historia. Wprawdzie moj synek juz ma 8 miesiecy ale wpsomnienia porodowe wciaz mam swieze!

A wiec ciaza byla jak najbardziej zaplanowana i oczekiwana. Oczywiscie balam sie rodzic bez znieczulenia...wszystko mialam uzgodnione z lekarzem ze bede brala epidural...tak wiec przed porodem totalny relaks i bez zadnych stresow. Maz oczywiscie zapowiedzial sie ze bedzie przy mnie. Wody mi odeszly o 24:00 i od razu pojechalismy do szpitala. Zrobili mi test na potwierdzenie czy to sa rzeczywiscie wody, a nie np. mocz (chociaz to bylo ewidentne bez zadnych testow bo tak ze mnie chlustalo :)) i zaraz po tym zostalam przyjeta. Podlaczyli mnie do maszyn, potwiedzieli ze mam rozwarcie na 2.5 cm (byli w szoku, ze ja jeszcze nie mialam boli) i kazali powiadomic jak sie zaczna bole, zeby mi dac znieczulenie. I tak sobie lezalam przez 5 godzin - zero boli!!! Lekarz powiedzial, zebym sie nie zdziwila ze to wszystko moze potrwac nawet 24h, zwlaszcza ze to bylo moje pierwsza dziecko. No i tak sobie lerze gdy nagle BUUUUM bol nie z tej ziemi!!!! Nagle zaczelam sie drzec zeby mi dali epidural - lekarz anestozjolog przylecial za 5 min a ja juz rodzilam! Bylo juz za pozna na znieczulenie. Moje bolesne skorcze trwaly 10 min a sama akcja porodowa 30 min. Dziecko wrecz wyskoczylo ze mnie. Byl to najwiekszy bol jaki kiedykolwiek doswiadczylam ale sama satysfakcja ze to zrobilam silami natury jeszcze wieksza!. Strasznie sie darlam i wyklinalam jak rodzilam. Az sie zdziwilam, ze maz to wszystko wytrzymal hahaha. Jak bym miala sie z takimi bolami meczyc np 10 godzin to ja chyba bym sie bala miec drugie dziecko. 40 min to jeszcze nie tak strasznie i wszystko bylo ok. Mimo wszystko zarzekam sie ze chce epidural jak bede rodzic drugie dziecko...i mam nadzieje ze tym razem tak szybko to sie wszystko nie odbedzie :)
Moj maly mial 3.9 kg i 55 cm. I jest naszym najwiekszym skarbem!!!
 
reklama
Martynko! Brawa za odwage i wytrzymałość! w tym wieku różne myśli do głowy przychodzą ty pokazałaś że dorosłaś do macieżyństwa a nie każda dziewczyna jest na to gotowa... poród miałaś widze szybki a dzidzia śliczna :* wycałuj go ode mnie :) hihi

Witaj SugarbabyLove, tak z innej beczki...zauwazylam ze mieszkasz w Niemczech. Jak daleko jest Twoje miasto od Frankfurtu? Jak ci sie zyje wsrod Niemcow? My z mezem przeprowadzamy sie do Niemiec we wrzesniu :)
 
No dowiedzieć się o nie planowanej ciąży to na pewno jest duże zaskoczenie. Ja wprawdzie dowiedziałam się w 16 tyg. Nie mialam żadnych objawów. Nie wymiotowałam wszystko było ok. okres zaczął mi się spóźniać ale myślałam , ze to przez zmęczenie , prace i odchudzanie (w wakacje byłam za granicą w pracy razem z chłopakiem) no ale to jednak nie moglo byc to pozostała CIĄŻA! i WIELKI SZOK :) mówiłam , że usunę , że wezmę tabletki. Nie moglam sobie z tym poradzić. Dla mnie po prostu to był koniec nauki i życia. Zawsze mówiłam , ze pójdę na studia , ze prze de mną jeszcze tyle zabaw tyle życia, (mialam jedno w glowie stracone zaufanie u rodziców)az tu nagle wszystko stanęło do góry nogami. No wprawdzie nie wierzyłam , ze jestem w ciąży do pierwszej wizyty u ginekologa ( i to trafiłam na niezbyt idealnego , nie przejmował się wcale kobietami w ciąży to co robił , robił na odwal aby szybciej ) Zobaczyłam swoje maleństwo podczas badani usg. Takie malutkie coś , przypominające małą istotkę. Dziwne uczucie wiedzieć , że noszę go w sobie :):):) potem obejrzałam filmik o aborcji to było straszne .!!! :(:( nie wiem jak kobiety są w stanie zrobić coś takiego. Przecież dziecko to jest największe szczęście! no I tak minęło 9 miesięcy . Nawet nie wiedziałam kiedy :-) Teraz nie żałuję niczego!

Martyna racja dzieci to cud swiata !!!!!! moj tez nie byl planowany i mimo ze moj byly mnie zostawil to mojego synka kocham nad zycie !! ni powiem ze jest latwo , czlowiek ma chec wyjsc ze znajomymi gdzies , pobawic sie ale przypomina sobie ze jest taki maly czlowieczek ktory bez nas nie przezyje ,... i od razu powraca szczescie ...
 
Witaj SugarbabyLove, tak z innej beczki...zauwazylam ze mieszkasz w Niemczech. Jak daleko jest Twoje miasto od Frankfurtu? Jak ci sie zyje wsrod Niemcow? My z mezem przeprowadzamy sie do Niemiec we wrzesniu :)

Frankfurt ale który bo są 2 frankfurty :) ja mieszkam prawie nad morzem ten jeden frankfurt jest jakieś 4 godziny ode mnie a ten 2gi jest aż na dole niemiec to kawał drogi
 
Witam :)

jestem z lipca i właśnie debatujemy z koleżanką, gdzie rodzić...
mam pytanie do mam z Warszawy - w którym szpitalu rodziłyście i jak było? Interesuje nas przede wszystkim opieka w trakcie porodu i po, czy standardowo nacinają krocze? A jak wygląda sprawa opłat - za znieczulenie, za poród rodzinny, salę jednoosobową do porodu?
Póki co,myślimy nad kasprzakiem, bródnowskim lub bielańskim...

Bardzo dziękuję za wszelkie rady i opinie :)
 
Witam, tak sobie przypadkowo znalazlam ten watek i az nabralam checi podzielenia sie moja historia. Wprawdzie moj synek juz ma 8 miesiecy ale wpsomnienia porodowe wciaz mam swieze!

A wiec ciaza byla jak najbardziej zaplanowana i oczekiwana. Oczywiscie balam sie rodzic bez znieczulenia...wszystko mialam uzgodnione z lekarzem ze bede brala epidural...tak wiec przed porodem totalny relaks i bez zadnych stresow. Maz oczywiscie zapowiedzial sie ze bedzie przy mnie. Wody mi odeszly o 24:00 i od razu pojechalismy do szpitala. Zrobili mi test na potwierdzenie czy to sa rzeczywiscie wody, a nie np. mocz (chociaz to bylo ewidentne bez zadnych testow bo tak ze mnie chlustalo :)) i zaraz po tym zostalam przyjeta. Podlaczyli mnie do maszyn, potwiedzieli ze mam rozwarcie na 2.5 cm (byli w szoku, ze ja jeszcze nie mialam boli) i kazali powiadomic jak sie zaczna bole, zeby mi dac znieczulenie. I tak sobie lezalam przez 5 godzin - zero boli!!! Lekarz powiedzial, zebym sie nie zdziwila ze to wszystko moze potrwac nawet 24h, zwlaszcza ze to bylo moje pierwsza dziecko. No i tak sobie lerze gdy nagle BUUUUM bol nie z tej ziemi!!!! Nagle zaczelam sie drzec zeby mi dali epidural - lekarz anestozjolog przylecial za 5 min a ja juz rodzilam! Bylo juz za pozna na znieczulenie. Moje bolesne skorcze trwaly 10 min a sama akcja porodowa 30 min. Dziecko wrecz wyskoczylo ze mnie. Byl to najwiekszy bol jaki kiedykolwiek doswiadczylam ale sama satysfakcja ze to zrobilam silami natury jeszcze wieksza!. Strasznie sie darlam i wyklinalam jak rodzilam. Az sie zdziwilam, ze maz to wszystko wytrzymal hahaha. Jak bym miala sie z takimi bolami meczyc np 10 godzin to ja chyba bym sie bala miec drugie dziecko. 40 min to jeszcze nie tak strasznie i wszystko bylo ok. Mimo wszystko zarzekam sie ze chce epidural jak bede rodzic drugie dziecko...i mam nadzieje ze tym razem tak szybko to sie wszystko nie odbedzie :)
Moj maly mial 3.9 kg i 55 cm. I jest naszym najwiekszym skarbem!!!

No właśnie,że to nie zawsze jest tak,jak sobie zaplanujemy :) a Twój mały to rzeczywiście duży był :) jak na 1sze Twoje dziecko i wierzę,że nie było lekko go urodzić.Ja rodziłam moje 4te dziecko i było naprawdę ciężko -ważył 3800 i miał 57cm dł. myslały,że się bez nacięcia krocza obejdzie a ja im pękłam-na szczęście niezbyt mocno.
Fajnie,że się podzieliłaś z nami swoja opowieścią z porodu :)Pozdrawiam
 
reklama
Do góry