reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

piękna i zadbana w ciąży :)

Czy macie dobre techniki golenia w ciąży?

  • Tak, mam bardzo ciekawy pomysł na to.

    Głosów: 9 50,0%
  • Nie, nie umiem sobie z tym poradzić.

    Głosów: 9 50,0%

  • Wszystkich głosujących
    18
Dziewczynki ja dzisiaj czuję się fatalnie. Może przez zmianę pogody. Przywiało dziś na Warmię ciepłe powietrze.
Moje objawy to ból głowy ćmiący przez cały dzień, bóle w krzyżu i bóle mięśni ud.
Zmierzyłam temperaturę i mam 37,4 i ciśnienie: wyszło mi 110 na 70 na 100 /tętno/
Cały dzień się męczyłam i nie wytrzymałam i wzięłam przed chwilą apap.
Wczoraj na wizycie u ginka ciśnienie było ok, wcześniej też, mówiłam, że zdarza mi się lekki ból głowy na co zlecono mi apap lub codipar /zarówno lekarz jak i położna/.
Powiedzcie brałyście apap w 12 tyg. czy na pewno dobrze zrobiłam???
i jeszcze jedno pytanie: czy któraś z Was ma podwyższone tętno i czy lekarz się tym u Was niepokoił?

Jak się okazało to moje złe samopoczucie było początkiem grypy jelitowej. Masakra po prostu. Na szczęście wśród głównych dolegliwości była biegunka, wymioty mnie ominęły. Trwało to 2 noce i 2 dni.
Gdybym miała i biegunkę i wymioty to pewnie odwodniłabym się na maxa i musiałabym położyć się na kroplówkę do szpitala, a tak piłam tylko gastrolit /obrzydlistwo/.
Najgorszy był ból jelit, myślałam, że nie zniosę. Co więcej, tak naprawdę nie wiedziałam co to mnie boli. Zaczęłam już rozważać, że może to skurcze macicy. Wiecie jak to jest, człowiek w chorobie panikuje. W dodatku w ciąży nie można brać praktycznie żadnych leków.
Ja jednak wzięłam po konsultacji z rodzinnym i ginkiem, bo pewnie nadal bym umierała, a tak pierwsza noc przespana, no i dzionek zaczął się spoko.
Boję się czy to nie zaszkodziło dzidzi, ale lekarz raczej mnie uspokajał i powiedział, ze dużo bardziej niebezpieczne byłoby odwodnienie i dla dziecka i dla mnie niż przyjęcie dwóch dawek leku.
Oczywiście najpierw była smecta, która nic nie pomogła i wówczas dostałam nifuroksazyd w zawiesinie doustnej, i po drugiej dawce zaczęłam wracać do zdrowia.
Pilnujcie się dziewczynki, nie jedzcie byle gdzie i byle czego, uwaga na lody i ciastka z kremem, no i na wizyty w centrach handlowych - wylęgarniach różnych świństw.
pozdrawiam pa
 
reklama
swoją drogą dziewczyny ile płacicie za wizyty u lekarza???

ja do tej pory płaciłam tak 130 zł, ale wczoraj zapłaciliśmy 200zł:szok: ale czego się nie robi dla tego maleństwa:sorry:
 
U mnie za samą wizytę płaci firma (wykupiła nam pakiet medyczny), musiałam zapłacić za niektóre badania i usg dowcipne kosztuje 120 zł. Następne usg przez powloki brzuszne będę też miała już w pakiecie
 
Ja za wizytę płace 90zł, i nie ważne czy mam USG, czy cytologię czy badanie piersi, zawsze 90zł. Myślę, że pomimo tego, że lekarz ceniony, i tak mało płacę! Chodziłam do niego też przed ciążą i nie wyobrażam sobie zmiany !!
 
emilciaa,nie martw się,nifuroksazyd na pewno nie zaszkodził,zwłaszcza w tak małej dawce.Dobrze,że szybko zadziałałaś i wyzdrowiałaś,pewnie to wirus Ci się przyplątał,który zwykle trwa do 3dni.W mojej miejscowości akurat teraz panuje taki jednodniowy wirus-u niektórych wymioty,u innych biegunka i złe samopoczucie,podajemy przeważnie nifuroksazyd właśnie.Tak,jak radzisz,warto zwrócić szczególną uwagę na to,co się je-zwłaszcza w czasie upałów,ale fakt faktem,że często nawet gdy się uważa to wirus i tak może dopaść.Ale myjmy często ręce i nie jedzmy byle gdzie.
Nam teraz trudno odróżnić wirusa,od normalnych dolegliwości ciążowych-mdłości i wymiotów,ale obserwujmy się,jak tylko pogarsza nam się samopoczucie,to znak,że może to jednak już nie zwykłe dolegl.ciążowe,no i gorączka-to już znak.Mnie już opuszczają mdłości i wymioty,choć nie było aż tak źle,jak w poprzednich ciążach.Życzę Wam mamusie duuużo wytrwałości i zdrówka !
 
emilciaa,odpisałam Ci i coś źle kliknęłam i zniknęła moja odp.więc jeszcze raz,chciałam Cię uspokoić,że nifuroksazyd na pewno nie zaszkodził dzidzi,bo jest bezpiecznym lekiem,nie działa ogólnie,tylko w świetle jelit.Oczywiście nie wolno brać żadnego leku,bez konsultacji z lekarzem.Pewnie dopadł Cię wirus,akurat w mojej okolicy teraz panuje,trwa jeden dzień(czaem do trzech)i powoduje wymioty lub biegunkę.Dobrze,że szybko zadziałałaś.No i tak,jak piszesz uwaga gdzie i co jemy,ale niestety czasem uważanie nie pomoże,bo to wirus i można po prostu się zarazić.A my,kobiety w ciąży,zwłaszcza w 1szym trym.możemy myśleć,że to zwykłe ciążowe dolegliwości,więc uwaga na gorsze samopoczucie i gorączkę.Mnie na szczęście już opuszczają mdłości i wymioty-prawie ich już nie mam.Życzę Wam mamusie dużo zdrowia i dużo wytrwałości w znoszeniu dolegliwości.Gdyby były bardzo dokuczliwe,to zawsze można poprosić lekarza by zapisał bezpieczny lek-bo i na to są leki-zapytajcie lekarza,warto jednak poradzić sobie bez leków.Pozdrawiam
 
reklama
Do góry