Dziewczynki ja dzisiaj czuję się fatalnie. Może przez zmianę pogody. Przywiało dziś na Warmię ciepłe powietrze.
Moje objawy to ból głowy ćmiący przez cały dzień, bóle w krzyżu i bóle mięśni ud.
Zmierzyłam temperaturę i mam 37,4 i ciśnienie: wyszło mi 110 na 70 na 100 /tętno/
Cały dzień się męczyłam i nie wytrzymałam i wzięłam przed chwilą apap.
Wczoraj na wizycie u ginka ciśnienie było ok, wcześniej też, mówiłam, że zdarza mi się lekki ból głowy na co zlecono mi apap lub codipar /zarówno lekarz jak i położna/.
Powiedzcie brałyście apap w 12 tyg. czy na pewno dobrze zrobiłam???
i jeszcze jedno pytanie: czy któraś z Was ma podwyższone tętno i czy lekarz się tym u Was niepokoił?
Spokojnie - można brać paracetamol, tylko nie przesadzać także nic się nie martw
Co do mdłości mnie męczą raczej po porłudniu od 13 do wieczora...