reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

piękna i zadbana w ciąży :)

Czy macie dobre techniki golenia w ciąży?

  • Tak, mam bardzo ciekawy pomysł na to.

    Głosów: 9 50,0%
  • Nie, nie umiem sobie z tym poradzić.

    Głosów: 9 50,0%

  • Wszystkich głosujących
    18
A ja mam kilka koleżanek które mówiły całą ciążę do brzuszka konkretnym imieniem, a po porodzie im się pozmieniało :-) Jedna całą ciążę mówiła Kacperek - a teraz jest Tomuś, druga mówiła Wiki - teraz jest Nela a trzecia miała mówiła Ola a jest Ula :-)
 
reklama
Elektryczna golarka-super pomysł:-D W sumie mam depilator, który ma końcówkę właśnie z taką golarką. Że też ja na to wcześniej nie wpadłam:-D Na razie daję radę, ale za jakiś czas może sie przydac:-D Ale wy laski sprytne jesteście:-D
 
dupa dupa dupa ja nie chce sie juz czuć jak stara babcia:wściekła/y::wściekła/y: ten brak kondycji i różniste pojawiajace sie bóle mnie wykończą:-:)-:)-(

Wytrzymaj jeszcze, dasz radę :) Pomyśl, że wszystkie cierpimy na to samo :)
A wiesz, z czym ja się nie mogę pogodzić? Bo zawsze gdziekolwiek bym nie siedziała, uwielbiałam podkulać nogi pod siebie i w ogóle dziwactwa z nimi wyprawiałam, a jak trzymałam je normalnie postawione na podłodze to po prostu było mi źle i czułam dziwne mrowienie. A teraz nie chcę gnieść brzuszka i nóg już nie podkulę i jak tak np. siedzę na krześle przy komppie z godzinkę to mnie szlak trafia, bo nie potrafię sobie żadnego ułożenia znaleźć:eek: I siadam po turecku i różnie, ale zaraz mam wyrzuty sumienia, że gniotę małą... A z tymi nogami na dole nie umiem, no nie umiem:confused2:
 
No wlasnie, ja tez zawsze z podkulonymi nogami siedze, albo po turecku, a teraz to masakra, bo juz czuje ze mnie cos uciska i szlag mnie trafia bo nie potrafie sobie miejsca znalezc:wściekła/y::wściekła/y:
 
Szalenie przydatny wątek, dołączam się do podziękowań dla doświadczonych mamuś :) Ja jeszcze nic kompletnie nie mam, więc listę "co kupic" będę tworzyła razem z tym wątkiem :)
 
Wytrzymaj jeszcze, dasz radę :) Pomyśl, że wszystkie cierpimy na to samo :)
A wiesz, z czym ja się nie mogę pogodzić? Bo zawsze gdziekolwiek bym nie siedziała, uwielbiałam podkulać nogi pod siebie i w ogóle dziwactwa z nimi wyprawiałam, a jak trzymałam je normalnie postawione na podłodze to po prostu było mi źle i czułam dziwne mrowienie. A teraz nie chcę gnieść brzuszka i nóg już nie podkulę i jak tak np. siedzę na krześle przy komppie z godzinkę to mnie szlak trafia, bo nie potrafię sobie żadnego ułożenia znaleźć:eek: I siadam po turecku i różnie, ale zaraz mam wyrzuty sumienia, że gniotę małą... A z tymi nogami na dole nie umiem, no nie umiem:confused2:
Mam dokładnie to samo z nogami:-) Już nie wiem co z nimi robić, bo się też o brzuch boję, że za bardzo gniotę:-) Kładę je jeszcze czasami na biurko, ale też mi trochę drętwieją. Ja nie umiem siedzieć jak normalny człowiek z nogami na ziemi:-)

Ostatnio mam jeszcze taki problem, że jak się kładę spać na lewym boku to czuję duże mrowienie na skórze w okolicy serca. Wydaje mi sie, że to raczej nie serducho bo przeszłam cała serię badań kardio, ale nie wiem co to może być. Jak się pzrewracam na prawy bok to na dal czuć to mrowienie, ale po jakimś czasie ustępuje i wszystko jest OK. Miałyście kiedyś coś takiego? Nie wiem czy się tym martwić, ale to strasznie niewygodne, bo nie mogę leżeć na lewym boku:sorry:
 
Ostatnio mam jeszcze taki problem, że jak się kładę spać na lewym boku to czuję duże mrowienie na skórze w okolicy serca. Wydaje mi sie, że to raczej nie serducho bo przeszłam cała serię badań kardio, ale nie wiem co to może być. Jak się pzrewracam na prawy bok to na dal czuć to mrowienie, ale po jakimś czasie ustępuje i wszystko jest OK. Miałyście kiedyś coś takiego? Nie wiem czy się tym martwić, ale to strasznie niewygodne, bo nie mogę leżeć na lewym boku:sorry:

hm.. ja mam coś podobnego, w sumie nie wiem czy nazwałabym to mrowieniem, ale jakoś nieswojo mi się leży na lewym boku, zawsze zasypiam na prawym lub na plecach:zawstydzona/y: wiem, że nie wolno, ale tak mi lepiej:tak:
 
reklama
He he no to mamy problem dziewczyny, niby taki głupi, ale jak tu normalnie funkcjonować jak się inaczej nie umie?:-p
Ostatnio mam jeszcze taki problem, że jak się kładę spać na lewym boku to czuję duże mrowienie na skórze w okolicy serca. Wydaje mi sie, że to raczej nie serducho bo przeszłam cała serię badań kardio, ale nie wiem co to może być. Jak się pzrewracam na prawy bok to na dal czuć to mrowienie, ale po jakimś czasie ustępuje i wszystko jest OK. Miałyście kiedyś coś takiego? Nie wiem czy się tym martwić, ale to strasznie niewygodne, bo nie mogę leżeć na lewym boku:sorry:
Oj nie mam pojęcia:eek: Mrowienie... Brzmi niebezpiecznie... Ale skoro na prawym boku tak nie masz to widocznie musisz leżeć na prawym. Widocznie dzidzi się tak lepiej oddycha i tak jest wygodniej i trzeba się dostosować. Ale o tym mrowieniu to może z lekarzem na nast. wizycie pogadaj...
 
Do góry