zabeczka
Fanka BB :)
Ja jednakowo boje sie miec cesarke jak porodu naturalnego:-( Duzo o tym czytam, zeby sie przgotowac, ale wcale nie boje sie przez to mniej.
Co do naciecia krocza, to slyszalam ze czesto nacinaja rutynowo, zeby nie peklo samo i chyba pacjentka nie ma nic do powiedzenia:-(. Wiec czasem sie zastanawiam, czy te wszytkie cwiczenia i masaze krocza, przygotowujace do porodu maja, jakis sens, jesli i tak mi je natna:-crazy:
Co do naciecia krocza, to slyszalam ze czesto nacinaja rutynowo, zeby nie peklo samo i chyba pacjentka nie ma nic do powiedzenia:-(. Wiec czasem sie zastanawiam, czy te wszytkie cwiczenia i masaze krocza, przygotowujace do porodu maja, jakis sens, jesli i tak mi je natna:-crazy: