reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Pessar - kilka pytań ...

W pierwszej ciazy z synkiem w 13 tc mialam 1.5 cm rozwarcia i wskazania do pessaru. Jednak moj lek. prowadzacy nie chcial zeby mi go zakładali. Zdecydował sie na szew okrezny, bal sie ze jak szyjka zacznie sie skracac to pessar sie nie utrzyma...
W 20 tyg ciazy mialam juz skorcze i lezlama do 38 tyg na fenoterolu.
W 31 tyg mialam juz takie skurcze ze podawali mi sterydy na rozwoj pluc u malego bo mysleli ze urodze...
W 37 tyg zdjeli mi szew... Maly urodził sie dokładnie w terminie 40t0d :) szczesliwie zdrowy

Teraz jestem w drugiej ciazy i w 14 tc moj lekarz profilaktycznie zalozyl mi szew. Szyjka sie juz skrocila od poczatku ciazy do caly 1 cm z 4 cm na 3 cm :(
W 16 tc powaznie zakrwawiłam i wyladowałam na patologi teraz biorę cordafen i sie oszczedzam i tak juz zostanie do konca ciazy...

Wszystko bedzie w porzadku ... glowa do gory
 
reklama
hej
potrzebuje info od mamusiek które mialy zakladany pessar w ciązy....ja jestem w 31 tyg i niestety mam juz rozwarcie i kródka szyjke i musze miec zalożony pessar....chcialam sie dowiedziec czy zakladanie tego ustrojstwa jest bolesne,długo trwa...co potem jak wygląda higiena bo czytalam ze czesto występuja infekcje....jak wyglada zdjecie pessara..kiedy...no takie wszystkie informacje mnie interesuja...bede wdzieczna zakazde info....
 
hej mamaola ja mam pessar założony od 30 tygodnia czyli juz 3 tygodnie. Założenie trwa dokładnie chwilkę, tyle co normalne badanie ginekologiczne jest bezbolesne. Jeśli jest on dobrze założony to go nie czujesz. higiena wygląda praktycznie tak samo jak przed;) musisz podmywać się często i często zmieniać wkładki. No i ja co 5 dni biorę zapobiegawczo clotrimazolum globulki przeciw grzybicze itp. i taki krem o podobnym działaniu. z tego co wiem zdejmuje się go w 36 tygodniu a do tego czasu trzeba duuuzo odpoczywać, leżeć unikać stania i siedzenia nio to na tyle Pozdrawiam
 
hej, ja miałam założony pessar w 28 tc (krótka szyjka o,5cm). Zakładanie trwa chwilę i jest mało przyjemne, ale nie boli. Zdejmowanie tak samo. Mi lekarz wyjął go w 37 tc. Jak widać na suwaczku nadal jestem 2 in 1. Jak jest dobrze założony, nie czujesz go w ogóle.
Ja miałam robiony posiew co 2 tyg, i zakaz kąpieli. Poza tym nic zapobiegawczo nie brałam i żadnej infekcji nie miałam.
Nie martw się, będzie dobrze :tak:
 
dzieki dziewczyny....pocieszyłyscie mnie:)jutro bede miec zakladany pessar wiec juz nie długo,najwazniejsze ze malec bedzie bezpieczny....

Toska-prosze napisz mi jak ty sobie radzisz bo widze ze masz juz jednego szkraba,mi lekarz nakazuje polegiwac,nic nie robic,ale przy dziecku sie tak nie da poprostu....i mam takie jeszcze jedno pytanko bo widze ze z Wawy jestes....masz wybrany szpital,?wiesz gdzie bedziesz rodzic.....bo ja po ostatnim maratonie po szpitalach jestem skolowana,niby tyle ich jest ale wszystkie odsylaja,na moich oczach na żelaznej nie przyjeli dziwczyny ze skurczami.....
 
mamaola

będę rodzić na Solcu, tam też rodziłam synka i byłam bardzo zadowolona. Poza tym mam stamtąd lekarza i położną. Szpital polecam, oddział jest nieduży, cały odnowiony, a personel na prawdę bardzo dobry (wyjatki się oczywiście zdarzają, jak wszędzie)

co do opieki nad synkiem. lekarz tez kazał mi się oszczędzać, dużo leżeć, ale po to był własnie ten pessar, żebym mogła byc bardziej aktywna niż bez. Bardzo pomogli mi rodzice i mąż. Starałam się jak najwięcej odpoczywać, nie nosiłam synka, bawiłam się "stacjonarnie", synek wiedział, że mama nie może wiele rzeczy robić, jakoś daliśmy radę. Trzymam za Was kciuki, napewno się uda.
 
Toska-solec piszesz.....hmm.....zobaczymy jeszcze co i jak u mnie wyjdzie.....ale dzieki za odpowiedz i za pomoc....i życze Ci szczęśliwego rozwiązania:)i zdrówka dla maluszka:)
 
hej dziewczyny, nie chcę zakładać nowego wątku, bo to w sumie z pokrewnej beczki ;-)
mam założony pessar od 19 tc wszystko spoko, tylko teraz mam wątpliwości - zdejmowany będzie za pare dni, ale co jeśli akcja porodowa rozpocznie się prędzej? pytałam gin, to powiedziała mi tylko że wtedy krążek zdejmą w szpitalu, ale nie zajarzyłam żeby zapytać czy w tym wypadku mam nomalnie czekać na częste długie skurcze, czy jechać jak będą w długich odstępach czasu jeszcze
bo skoro skurcze powodują skracanie i rozwieranie szyjki a blokuje mi to pessar (który sam nie spadnie stwierdziła gin), to chyba nie ma sensu czekać na te krótkie w odstępie czasu skurcze bo moga wcale nie nadejść ? już sama nie wiem :-p
 
Witaj cytrusik:)

ja mam mieć założony pessar , a lekarz mi powiedział że ściąga się go w 37-38 tygodniu....
zresztą sama zarządam sciągnięcia, bo wiem że to przyspieszy poród, i większości kobietom się ściąga na dwa trzy tygodnie przed porodem, więc nie wiem dlaczego tobie tak powiedziała:(
 
reklama
hej ivette :)

mi też będzie ściągać w poniedziałek najbliższy
ale co jeśli prędzej zacznie się akcja? o to mi chodzi
 
Do góry