reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Pediatra - zalecenia

reklama
My wczoraj bylismy na badaniu roczkowym U6. Pediatra byl z Erika bardzo zadowolony, dal mu szczypionke na MMR i na ospe, maly nawet nie mrugnal, nie zdazyl sie nawet zorientowac, ze jest kluty:laugh2: Jak na razie wszystko dobrze, bez zadnych skutkow ubocznych, no moze oprocz szalenstwa:szok: , ktore ostatnio uskutecznia, jest nie do okielznania:szok: :tak: :laugh2: Oczywiscie zostal tez zmierzony i zwazony. Wzrost: 77,5cm, Waga: 10,320g:tak:
 
My też po roczniakowej wizycie kontrolnej i szczepieniu.
Krzysiek systematycznie przybiera na wadze - 11,22 kg /jest co nosić, jak nóżki leniuszki nie chcą chodzić/
Na długość go nie mierzyła ale to nie problem bo właśnie sięga do parapetu czyli ma 80 cm. I strasznie długie łapki.....
Przy szczepionce zapiszczał tylko w momencie wstrzykiwania i szybciutko się uspokoił... uffff, bo jak słyszałam pod drzwiami te płaczące dzieci, to aż się serce kraje.
 
O! To Eryk ma te same gabaryty co moja Iga :-)
Nam się szczepionka o dwa tygodnie przesunie, bo byliśmy na antybiotyku :no:

Brawo chłopaki szybko załapaliście, że nie płaczą;-)
 
Oj Dynia to modelka Ci rosnie!!:tak: :-), bo moj maly ponoc do tych wysokich nalezy:tak: Coz wlasciwie to nie mial wyjscia, jak my z mezem takie wielkoludy:tak: :-)
Dziusia to Twoj synalek jeszcze ciezszy i wyzszy od mojego, koszykarza bedziesz miala:tak:
 
Babeczki, znow mi odwyk babyboomowy nie idzie. mam problema, dlatego pisze. Mloda jest chora juz prawie 2 tygodnie. Dostaje zastrzyki. No i wlasnie sie zastanawiam. Dostala najpierw jedna seriw (10 zastrzykow). Poszlam na kontrole, bo wydawalo mi sie, ze jeszcze w niej charczy. No i okazalo sie, ze mialam racje. Dostala druga serie... tez 10. jestem przerazona. Dupine ma juz tak podziurawiona, ze wyglada jak sitko. A tu jeszcze 7 zastrzykow zostalo ;-( Niestety nadal pokasluje i slychac, jak w niej lata ta flegma. Antybiotyk do picia odpada, bo wymiotuje i drze sie, nie wypije za zadne skarby. Jak myslicie, czy ja powinnam isc z nia jeszcze do innego lekarza. Czy pozostac przy tym leczeniu i czekac na rezultaty??
Ja chce sie wybrac gdzies prywatnie, ale chlop chce czekac. Mnie sie serce kraje. 2 razy dziennie lamenty. Dupka sina, problemy z chodzeniem...
Moze ta nasza baba zle leczy?? Juz sama nie wiem.

I my tez przy okazji po bilansie roczkowym. 9800 i... 89 cm :-) Mam chudego wielkoluda :-)
 
Kira ja poszłabym skonsultowac to z innym lekarzem.
Wydaje mi sie ze po kiludniowej kuracji antybiotykiem powinna byc juz poprawa.
 
Kira mi tez sie wydaje, ze powinnas sie jednka skonsultowac. Ale mam nadzieje, ze nie dostala tych samych zastrzykow co? Z corka mojej kuzynki bylo podobnie, z tym ze ona miala zapalenia lewego pluca. Dostala antybiotyk, nic nie dal i lekarka dala druga serie. Tez dupa. Poszla do innej lekarki ( do tej co my chodzimy) i ta sie zlapala za glowe, ze dostala drugi raz ten sam lek. Ja sie nie znam, ale wydaje mi sie tak jak Anecie, ze po kilku dniach brania antybiotyku powinna byc poprawa. Chyba ze nie odpowiedni lek. Wiec proponuje nie czekac i isc sie skonsultowac.

Zdrowka, zdrowka dla Was dziewczyny!
 
Kira lec do innego lekarza i zasiegnij jego opinii!:tak: Niektorzy lekarze przepisuja wkolko antybiotyki niezaleznie od tego czy sa one potrzebne czy nie, wiec udaj sie do innego na konsultacje. Od nadmiaru antybiotykow moze sie jeszcze pogorszyc, bo organizm sie wyjalawia,a bakterie sie uodparniaja i mutuja:no: Mam nadzieje,ze wkrotce malej sie polepszy, zycze zdrowka!:tak:
 
reklama
Dzieki dziewczynki.
Nie napisalam tylko jednego. po tym antybiotyku jest poprawa i to duza. Nie ma juz goraczki, nie budzi jej kaszel co kilka minut, zdecydowanie mniej i slabiej kaszle. No ale 10 zastrzykow przynioslo tylko poprawe, a nie wyleczenie. Dzisiaj idziemy na pietnasty ;-( Malej dalej charczy... mniej, ale nadal slychac...
Aaaa i to jest caly czas ten sam lek. Kolezanki synek byl leczony teraz na zapalenie oskrzeli tym samym. Po dziesieciu, dostal jeszcze dodatkowo 4. (oni chodza do innej lekarki, w innym miejscu).
Poczekam jeszcze do piatku (idziemy do kontroli). Jak znow uslysze cos glupiego, to zmieniam lekarza.
 
Do góry