reklama
dytek
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 9 Wrzesień 2005
- Postów
- 1 152
Co to za syropek, jak się nazywa?u nas katar to żadna nowosc,Natala ma katar na okragło
ale podaje jej ziołowy syropek odpornosciowy,moze bedzie lepiej.
U nas też katar to żadna nowośc. Co prawda Paulina do żłobka nie chodzi, ale wystarczy, że Natalka chodzi do przedszkola, a tam o katar nie trudno .
dynia
papla maniakalna
Z nikomu nieznanych przyczyn Igunia kilka nocy nie dawała nam pospać. Równo co godzinę budził nas jej płacz, biegaliśmy na zmiany, pół nocy ja, a drugie pół mąż. Pediatra dała nam Viburcol - czopki na niepokój wywołany różnymi rzeczami typu ząbkowanie, niestrawności itp. Pierwsza noc, przyniosła mizerne efekty, co dwie godziny biegaliśmy, ale dziś już tylko dwie zrywki były. Więc można mówić, że po kryzysie uffff!
A zamiast Devikapu mamy teraz codziennie po kropelce Vigantolu zażywać, no i oczywiście po 6 kropli Cebionu Multi.
A zamiast Devikapu mamy teraz codziennie po kropelce Vigantolu zażywać, no i oczywiście po 6 kropli Cebionu Multi.
dynia
papla maniakalna
Ojoj! Biedna Natalcia, ciekawe, czy można jakoś temu zaradzić? Skąd to się u niej bierze? Cały ostatni maluszek był o katarkach i przeziębieniach, trzeba tam poczytać i może coś się wymyśli? Co?
dynia
papla maniakalna
No tak, z tą przyczyną kataru nie sposób walczyć . Trzeba przeczekać jakoś do pierwszych mrozów, które przetrzebią podłe wirusy
reklama
Podziel się: