reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Pediatra - zalecenia

reklama
No to Misiu będzie miał 3dniówkę z głowy :) buziaczki dla Michałka :-*

Asia nam to samo ortopeda powiedział :D następna kontrola jeśli już to na własnych nogach ;)

Kachna za pierniczki lanie ci się należy! ;)
 
u nas wczoraj kolo 22 godzinki 39 stopni mial maly minus 5 kresek bo w tyleczku miezone wiec kolo 38,5? dzisia z rana 38,3 czyli minus 5 to cos kolo 37,8 ....zobaczymy czy bedzie rosla do 12 godzinku temperaturka...zastanawiam sie czy to trzydniowka czy zabki ale tych akurat nie widac....kupilam panadol na wszelki wypadek jakdo jutra nie przejdzie to do lekarza ide...
 
Hubercik nie daj się chorobie walcz dzielnie, najlepiej sam bez pomocy medykamentów ;) Myfa trzymaj rękę na pulsie w razie czego interweniuj, na razie nie jest źle taka temeraturka to nie tragedia jeszcze ;)
 
reklama
Do góry