reklama
wiec tak - postanowiłam spróbować podnieść poziom żelaza bez żelaza.Z tej okazji zapodałam Tosi wczoraj sok z buraka i jabłka (skubana z butelki nie chciałą pić ale z łyżeczki jak najbardziej, o zjedzeniu buraka zmielonego z pyrkami nie było absolutnie mowy), sama sobie zarzuciłam bombę żelazową pod tytułm watróbka i szpinak (mniam, mniam).Będziemy to praktykować przez miesiać, potem zrobię badania krwi Tosi i jeżeli nie bedzie poprawy wtedy podam żelazo.Troche mam stracha ale wierzę, ze podjełąm słuszną decyzję i jej nie zaszkodzę....
tak podaję - od wczoraj NAN 2 które ma chyba najwiecej żelaza spośród mlek na rynku(w auchan na pewno ).
( a propos - Tosi wybitnie nie smakowało mleko HIPP.Smakowąłao z próbki ale jak nabyłam całe pudło odmówiłą spożycia.Chyba dlatego, ze ono jest letko gęste, kaszkowate).
( a propos - Tosi wybitnie nie smakowało mleko HIPP.Smakowąłao z próbki ale jak nabyłam całe pudło odmówiłą spożycia.Chyba dlatego, ze ono jest letko gęste, kaszkowate).
S
Szczęściara20
Gość
Ja witaminy d3 nie podaje juz chyba z dwa miesiące dlatego ze u nas ciągle słonce siweci Oliweczka polku co znaczy < na DWORZE> ;D a pozatym w Bebilonie jest wit i lekazr powiedział aby, jej nie dawała już kropelek
Myfa80 pisze:ja tez nan 2 podaje ale to z latwoprzyswajalnym bialkiem bo mojemu zelaza chyba nie potrzeba....
ja też myślałam, ze nie potrzeba dopóki nie było wyników badania krwi.
reklama
Myfa80 pisze:a tak poza tym nie bylo innych objawow? kurna kolezanki mala tez ma anemie hmmm
e tam od razu anemia... Pani pediatra wyraziła sie w ten sposób, że wszytko w normie ino żelaza troche za mało.Hemoglobina 12,1.
Podziel się: