- Dołączył(a)
- 2 Październik 2020
- Postów
- 2
Witam serdecznie
Jestem tutaj nowa na forum, potrzebuję porady. Mam potwierdzone przez lekarzy pcos.
Jestem stymulowana obecnie gonadotropinami + letrozolem, efekt jest taki, że mam 3 pęcherzyki dominujące, jutro mam zrobić zastrzyk ovitrelle.
Czy po stymulacji gonadotropinami miałyście zalecane przyjmowanie duphastonu? Mam opinię dwóch lekarzy z kliniki leczenia niepłodności i oboje mają inne zdanie. Ten u którego byłam w zastępstwie mówił, że powinno się brać progesteron po stymulacji gonadotropinami i przypisał mi duphaston, natomiast ten co mnie prowadzi uważa, że nie trzeba.
Czy u Was lekarze wypowiadali się na ten temat? Nie wiem co mam robić.. Póki co przy jednym cyklu stosowałam zalecenie, żeby brać progesteron, przy dwóch pozostałych nie. Efektów póki co nie ma.. Jeśli wezmę jutro zastrzyk to pewnie owulację dostanę w poniedziałek rano. Pierwszy lekarz mówił, aby brać duphaston ok 4-5 dnia po zrobieniu zastrzyku, aby było po owulacji. Nigdy nie miałam plamień przed miesiączką. (Ps. w klinice nie potwierdzają czy owulacja była..)
Jestem tutaj nowa na forum, potrzebuję porady. Mam potwierdzone przez lekarzy pcos.
Jestem stymulowana obecnie gonadotropinami + letrozolem, efekt jest taki, że mam 3 pęcherzyki dominujące, jutro mam zrobić zastrzyk ovitrelle.
Czy po stymulacji gonadotropinami miałyście zalecane przyjmowanie duphastonu? Mam opinię dwóch lekarzy z kliniki leczenia niepłodności i oboje mają inne zdanie. Ten u którego byłam w zastępstwie mówił, że powinno się brać progesteron po stymulacji gonadotropinami i przypisał mi duphaston, natomiast ten co mnie prowadzi uważa, że nie trzeba.
Czy u Was lekarze wypowiadali się na ten temat? Nie wiem co mam robić.. Póki co przy jednym cyklu stosowałam zalecenie, żeby brać progesteron, przy dwóch pozostałych nie. Efektów póki co nie ma.. Jeśli wezmę jutro zastrzyk to pewnie owulację dostanę w poniedziałek rano. Pierwszy lekarz mówił, aby brać duphaston ok 4-5 dnia po zrobieniu zastrzyku, aby było po owulacji. Nigdy nie miałam plamień przed miesiączką. (Ps. w klinice nie potwierdzają czy owulacja była..)