reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

PCOS - stymulacja gonadotropinami

Hejka. U mnie trochę się działo. Mieliśmy podchodzić do pierwszej inseminacji z trzech ale moje jajniki nie współpracują i przeszłam przez hiperstymulacje,do inseminacji nie doszło. W lutym miałam hsg na Polnej wynik był 50/50 więc mogą być drożne i nie drożne . Pomimo że na pierwszej wizycie nasza Pani dr zasugerowała sono hsg żeby powtórzyć badanie to ja nie byłam jeszcze gotowa bo ciężko przeszłam hsg na Polnej ale teraz podchodzę w styczniu w klinice do sono hsg. Jeśli potwierdzi się że są nie drożne to podchodzimy odrazu do in vitro. A u ciebie jak się mają sprawy?
No u mnie wyszły ładne kwiatki.
- Homocysteina za wysoka - na 99% mutacja genu mthfr (nie robiłam badani bo wynik i tak nic nie zmieni, biorę metylowane B12 i folian)
- P-ciała p/plemnikowe
- p-ciał p/jądrowe czy jakoś tak
- anemia.
6.11 miałam drożność u naszej gin ale pod znieczuleniem bo inaczej nie było terminu [emoji2356] wyszło, że niby przepływ był ale mega słaby i powiedziała: "wykorzystując to, że Pani spala i nic Pani nie czuła przepłukałam Panią na wszystkie możliwe sposoby i teraz wszystko idealnie śmiga" więc chyba dobrze, że miałam to znieczulenie, może gdyby było bez to tak dobrze by tego nie wyczyściła. Niestety w tym cyklu sie nie udało, może też dlatego że ok tydzień po owu złapaliśmy z mężem covida (bez testu ale straciliśmy węch i smak)
Teraz jest drugi cykl po drożności, drugi na lamettcie i fostimonie. Pani doktor zachwycona była moim endometrium i pęcherzykami mimo, że po takiej stymulacji mam tylko 2 pęcherzyki, mówiła, że najlepiej 3, 4 to ryzyko a zdarza się że i 8 mają... A ja mam ledwo dwa. Ale były piękne, w sobotę przyjelam zastrzyk a teraz czekam..
 
reklama
No u mnie wyszły ładne kwiatki.
- Homocysteina za wysoka - na 99% mutacja genu mthfr (nie robiłam badani bo wynik i tak nic nie zmieni, biorę metylowane B12 i folian)
- P-ciała p/plemnikowe
- p-ciał p/jądrowe czy jakoś tak
- anemia.
6.11 miałam drożność u naszej gin ale pod znieczuleniem bo inaczej nie było terminu [emoji2356] wyszło, że niby przepływ był ale mega słaby i powiedziała: "wykorzystując to, że Pani spala i nic Pani nie czuła przepłukałam Panią na wszystkie możliwe sposoby i teraz wszystko idealnie śmiga" więc chyba dobrze, że miałam to znieczulenie, może gdyby było bez to tak dobrze by tego nie wyczyściła. Niestety w tym cyklu sie nie udało, może też dlatego że ok tydzień po owu złapaliśmy z mężem covida (bez testu ale straciliśmy węch i smak)
Teraz jest drugi cykl po drożności, drugi na lamettcie i fostimonie. Pani doktor zachwycona była moim endometrium i pęcherzykami mimo, że po takiej stymulacji mam tylko 2 pęcherzyki, mówiła, że najlepiej 3, 4 to ryzyko a zdarza się że i 8 mają... A ja mam ledwo dwa. Ale były piękne, w sobotę przyjelam zastrzyk a teraz czekam..
 
No u mnie wyszły ładne kwiatki.
- Homocysteina za wysoka - na 99% mutacja genu mthfr (nie robiłam badani bo wynik i tak nic nie zmieni, biorę metylowane B12 i folian)
- P-ciała p/plemnikowe
- p-ciał p/jądrowe czy jakoś tak
- anemia.
6.11 miałam drożność u naszej gin ale pod znieczuleniem bo inaczej nie było terminu [emoji2356] wyszło, że niby przepływ był ale mega słaby i powiedziała: "wykorzystując to, że Pani spala i nic Pani nie czuła przepłukałam Panią na wszystkie możliwe sposoby i teraz wszystko idealnie śmiga" więc chyba dobrze, że miałam to znieczulenie, może gdyby było bez to tak dobrze by tego nie wyczyściła. Niestety w tym cyklu sie nie udało, może też dlatego że ok tydzień po owu złapaliśmy z mężem covida (bez testu ale straciliśmy węch i smak)
Teraz jest drugi cykl po drożności, drugi na lamettcie i fostimonie. Pani doktor zachwycona była moim endometrium i pęcherzykami mimo, że po takiej stymulacji mam tylko 2 pęcherzyki, mówiła, że najlepiej 3, 4 to ryzyko a zdarza się że i 8 mają... A ja mam ledwo dwa. Ale były piękne, w sobotę przyjelam zastrzyk a teraz czekam..
A jak z wynikami u twojego m ? U nas słaba morfologia. Mialam na lamencie co miesiąc po dwa trzy ładne pęcherzyki,endometrium zawsze rewelacja i nic. Przy dołączeniu fostimonu 4 duże pęcherzyki i jeszcze rosły inne...zrobila się hiperka i pomimo tylu pękniętych pęcherzyków i " przytulaniu" ani kropli nadzieji. Zobacze jak tam hsg wyjdzie. Przy ostatnim kontrast stanął w obu jajowodach,nie chciał przejść ale Pani doktor podniosła ciśnienie i przeszło. Czułam jak mnie rozrywa. Nasza doktorowa powiedziała że mógł przejść między zrostami dlatego spróbuję ostatni raz. A możesz mi napisać ile placilas za narkozę? Też się nad tym zastanawiałam ale byłam już dwa razy w życiu pod narkoza i zawsze wymiotowałam po wybudzeniu więc niewiem co lepsze 😛
 
Mój ma ogrom plemników ale nie w pełni morfologia jest dobrze. Chociaż ostatnie badanie mial w październiku a wciąż wcina fertilman baby star więc może jest już dobrze.
Badanie 700 a narkoza 450 choć przez tel mi powiedziano, że 400. No ale dodatkowo badania wskazane przed Sono też swoje wyniosły
A jak z wynikami u twojego m ? U nas słaba morfologia. Mialam na lamencie co miesiąc po dwa trzy ładne pęcherzyki,endometrium zawsze rewelacja i nic. Przy dołączeniu fostimonu 4 duże pęcherzyki i jeszcze rosły inne...zrobila się hiperka i pomimo tylu pękniętych pęcherzyków i " przytulaniu" ani kropli nadzieji. Zobacze jak tam hsg wyjdzie. Przy ostatnim kontrast stanął w obu jajowodach,nie chciał przejść ale Pani doktor podniosła ciśnienie i przeszło. Czułam jak mnie rozrywa. Nasza doktorowa powiedziała że mógł przejść między zrostami dlatego spróbuję ostatni raz. A możesz mi napisać ile placilas za narkozę? Też się nad tym zastanawiałam ale byłam już dwa razy w życiu pod narkoza i zawsze wymiotowałam po wybudzeniu więc niewiem co lepsze [emoji14]
 
Mój ma ogrom plemników ale nie w pełni morfologia jest dobrze. Chociaż ostatnie badanie mial w październiku a wciąż wcina fertilman baby star więc może jest już dobrze.
Badanie 700 a narkoza 450 choć przez tel mi powiedziano, że 400. No ale dodatkowo badania wskazane przed Sono też swoje wyniosły
To prawda. Jestem w trakcie tych badań przed sono ale robię część w klinice a część na Polnej bo tam nawet o połowę taniej wychodzą. Choć więcej ich jest jeszcze przed inseminacjami. Ja osobiście bym już wolała podejść do in vitro. W inseminacjach nie pokładam żadnych nadzieji. Mam kilka koleżanek i siostrę które przechodziły po 3-4 razy i nigdy nic. Pół roku mam już za sobą w klinice stymulacji i nic. No ale trzeba swoją drogę przejść niestety....
 
Mi powiedziała gin, że inseminacje się robi gdy nasienie jest kiepskie, w naszym przypadku gdzie u M jest dość dobrze ale ja mam p-ciała p/pleminikowe to ona by zalecala in vitro... Ale najpierw po drożności trochę po stymulujemy [emoji16]
To prawda. Jestem w trakcie tych badań przed sono ale robię część w klinice a część na Polnej bo tam nawet o połowę taniej wychodzą. Choć więcej ich jest jeszcze przed inseminacjami. Ja osobiście bym już wolała podejść do in vitro. W inseminacjach nie pokładam żadnych nadzieji. Mam kilka koleżanek i siostrę które przechodziły po 3-4 razy i nigdy nic. Pół roku mam już za sobą w klinice stymulacji i nic. No ale trzeba swoją drogę przejść niestety....
 
Mi powiedziała gin, że inseminacje się robi gdy nasienie jest kiepskie, w naszym przypadku gdzie u M jest dość dobrze ale ja mam p-ciała p/pleminikowe to ona by zalecala in vitro... Ale najpierw po drożności trochę po stymulujemy [emoji16]
A robiłaś p-ciala plemnikowe z wymazu czy z krwi ???
 
Myślę żeby przy okazji też zrobić z krwi,jutro jadę na kolejne pobranie więc chyba zrobię już za wczasów 😋 a w obydwu wynikach miałaś przeciwciała?
 
reklama
Myślę żeby przy okazji też zrobić z krwi,jutro jadę na kolejne pobranie więc chyba zrobię już za wczasów [emoji39] a w obydwu wynikach miałaś przeciwciała?
Sprawdzałam na portalu pacjenta i wynik mam podany przy surowicy więc to z krwi.
Jutro o 15.15 mam immunologa więc zobaczymy czego tym razem się dowiem
 
Do góry