Moj Mąż też ma w maju komunie chrzesnicy. Rany na raz wszystko... a ile się na komunie daje żeby się nie wyglupic ?Ja dzieci do chrztu podawalam jeszcze w liceum i koniecznie trzeb aubrac dziecko do chrztu tzn oddac za stroj albo kupic samemu. Jakis łańcuszek czy cos by dziecko mialo pamiątkę.
Teraz mam komunie za miesiac w sumie i portfel boli...
reklama
Colorado1989
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 30 Czerwiec 2017
- Postów
- 5 200
Wedle uznania i swoich możliwości nie dajmy sie zwariowaćMoj Mąż też ma w maju komunie chrzesnicy. Rany na raz wszystko... a ile się na komunie daje żeby się nie wyglupic ?
[emoji170] 21.08.2018 [emoji170]
Wspaniale sprawdzałaś kiedy była owulacja? czy bierzesz luteinę jak lekarz przypisał?Witam melduję że działania w tamtym tygodniu były a od dziś biorę luteine i testuje 8 kwietnia żeby było ciekawiej wtedy wypadają urodziny mojego męża byłyby cudowny prezent
28 dc nadal czekam na @... biorę witaminę b6, E, multiwitaminę dla kobiet oraz ovarin, po ich stosowaniu czuję chwilowy ból jajników raz jeden raz drugi, pojawił się biały śluz nieprzezroczysty taki jak przed okresem więc czekam. Ten cykl jestem bez luteiny na wywołanie, ciekawe kiedy mój organizm zdecyduje, że już czas na okres.
Macie teorię skąd u Was PCO? Może genetycznie albo jakiś uraz? Wg moich wyników wskazuje wszystko na niewydolność przysadki mózgowej, być może guz, albo po prostu jakiś uraz z dzieciństwa (przywaliłam głową w betonową posadzkę w rezultacie musieli mnie zszywać bo miałam dziurę w czole ale ogólnie to ze mną wszystko w porządku ) albo zupełnie coś innego. Chciałabym żeby zrobili mi rezonans magnetyczny głowy...
Stokrotenka23
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 6 Luty 2017
- Postów
- 1 455
U mnie w rodzinie sa problemy z tsh i okresem... siostra ma problemy z tarczyca ale nie znam szczegolow.Wspaniale sprawdzałaś kiedy była owulacja? czy bierzesz luteinę jak lekarz przypisał?
28 dc nadal czekam na @... biorę witaminę b6, E, multiwitaminę dla kobiet oraz ovarin, po ich stosowaniu czuję chwilowy ból jajników raz jeden raz drugi, pojawił się biały śluz nieprzezroczysty taki jak przed okresem więc czekam. Ten cykl jestem bez luteiny na wywołanie, ciekawe kiedy mój organizm zdecyduje, że już czas na okres.
Macie teorię skąd u Was PCO? Może genetycznie albo jakiś uraz? Wg moich wyników wskazuje wszystko na niewydolność przysadki mózgowej, być może guz, albo po prostu jakiś uraz z dzieciństwa (przywaliłam głową w betonową posadzkę w rezultacie musieli mnie zszywać bo miałam dziurę w czole [emoji14] ale ogólnie to ze mną wszystko w porządku ) albo zupełnie coś innego. Chciałabym żeby zrobili mi rezonans magnetyczny głowy...
Ciotka sie nie spodziewala pojechala do lekarza prpsic o wywolanie okresu a okazalo sie ze jest w ciazy (oczywiscie upragnionej).
Czuje sie w tym cyklu taka bezradna [emoji58] jak sobie pomoc ?
Soniu dzialaj [emoji110][emoji110]
Trudno doradzić jak sobie pomóc, ja staram się nie myśleć o tym, zająć się czymś, choć wiem, że to bardzo trudno nie myśleć. Najgorszy jest ten moment gdy czeka się na okres i ta nadzieja, ze może nie przyjdzie - jednak przychodzi i znów czekanie, kolejne nadzieje...U mnie w rodzinie też bywały problemy z nieregularną miesiączką, a jedna osoba przez parę lat nie mogła mieć dzieci, ale potem ładnie nadrobiła
Dziewczyny nikt nie zrozumie nas niestety, nawet facet nie wie co to za uczucia... Może wspierać i pomagać być wyrozumiały ale w głowie siedzi TO MOJA WINA że jeszcze nie mamy potomstwa.
Jakaś rada? Niestety uniwersalnej nie ma, ja zadręczam się myślami i szukam w internetach "cudownego" leku (jak znajdę to napiszę ) czuję się wtedy spokojniej że chociaz COŚ robię, lekarz też by mógł coś mądrego zrobić...
Ratuje mnie to, że mam zapierdziel w pracy i niedługo rozbudowa domu więc temat kredytu i materiałów i szukania wykonawców walka z Energą dostatecznie zajmuje mi głowę i przypominam sobie dopiero wieczorem że miałam to czy owo sprawdzić.
Nadal okresu nie mam, jest 31dc i dupa blada, czekam właśnie w kolejce do lekarza zobaczymy co mi powie. Ten podobno jest ogarnięty w temacie i konkretny, nooo zobaczymy
Jakaś rada? Niestety uniwersalnej nie ma, ja zadręczam się myślami i szukam w internetach "cudownego" leku (jak znajdę to napiszę ) czuję się wtedy spokojniej że chociaz COŚ robię, lekarz też by mógł coś mądrego zrobić...
Ratuje mnie to, że mam zapierdziel w pracy i niedługo rozbudowa domu więc temat kredytu i materiałów i szukania wykonawców walka z Energą dostatecznie zajmuje mi głowę i przypominam sobie dopiero wieczorem że miałam to czy owo sprawdzić.
Nadal okresu nie mam, jest 31dc i dupa blada, czekam właśnie w kolejce do lekarza zobaczymy co mi powie. Ten podobno jest ogarnięty w temacie i konkretny, nooo zobaczymy
Stokrotenka23
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 6 Luty 2017
- Postów
- 1 455
Mnie tez ratuje ped w pracyDziewczyny nikt nie zrozumie nas niestety, nawet facet nie wie co to za uczucia... Może wspierać i pomagać być wyrozumiały ale w głowie siedzi TO MOJA WINA że jeszcze nie mamy potomstwa.
Jakaś rada? Niestety uniwersalnej nie ma, ja zadręczam się myślami i szukam w internetach "cudownego" leku (jak znajdę to napiszę [emoji14] ) czuję się wtedy spokojniej że chociaz COŚ robię, lekarz też by mógł coś mądrego zrobić...
Ratuje mnie to, że mam zapierdziel w pracy i niedługo rozbudowa domu więc temat kredytu i materiałów i szukania wykonawców walka z Energą dostatecznie zajmuje mi głowę i przypominam sobie dopiero wieczorem że miałam to czy owo sprawdzić.
Nadal okresu nie mam, jest 31dc i dupa blada, czekam właśnie w kolejce do lekarza zobaczymy co mi powie. Ten podobno jest ogarnięty w temacie i konkretny, nooo zobaczymy
Nie zgodze sie z tym ze facet nie rozumie. Moj ciagle mowi ze to moze byc jego wina, nie robimy badan nasienia bo teraz mamy inne priorytety w zyciu. Badam sie ja tyle co na lux med moge. Tez sie pytal co jesli nie bedzie mogl miec dzieci, adopcja to tez spodziewanie sie dziecka- to juz mamy przerobione na zaś.
Facet nie zrozumie po prostu naszej natury.. choc w jakis sposob tez przeciez natura go w tej kwestii obdarzyła.
reklama
Colorado1989
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 30 Czerwiec 2017
- Postów
- 5 200
Z facetem to kwestia induwidualna, związana przede wszystkim z empatią. A w tą nawet nie wszystkie kobiety są wyposażone [emoji4]
A faceta powinno się badać zaraz po stwierdzeniu problemów z zajściem w ciążę, równolegle z kobietą. Tak to czas leci, nerwy w strzępach, a może okazać się, że to kwestia faceta jednak i to na nim trzeba się też skupić mój nie miał złych wyników, jakość nadrabiał ilością, ale gin zalecił mu 2 suplementy na poprawienie jakości. Powiedział też, że zanim to zacznie działać, to zajmie 3 mce, bo tyle trwa produkcja i dojrzewanie plemników [emoji4]
[emoji170] 21.08.2018 [emoji170]
A faceta powinno się badać zaraz po stwierdzeniu problemów z zajściem w ciążę, równolegle z kobietą. Tak to czas leci, nerwy w strzępach, a może okazać się, że to kwestia faceta jednak i to na nim trzeba się też skupić mój nie miał złych wyników, jakość nadrabiał ilością, ale gin zalecił mu 2 suplementy na poprawienie jakości. Powiedział też, że zanim to zacznie działać, to zajmie 3 mce, bo tyle trwa produkcja i dojrzewanie plemników [emoji4]
[emoji170] 21.08.2018 [emoji170]
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 26
- Wyświetleń
- 3 tys
Podziel się: