reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Październikowe mamy na zakupach

dokładnie dziewczyny ... śnieg i małe kółka to nic dobrego :no:

ja mam quinny speedi, o taki

quinny-speedi-sx-twilight_241033_2.jpg
ma duże pompowane koła, fajnie sobie radził z zaspami :happy: Polecam.

Teraz z racji zamieszkania (okolice lasu) musze chyba pomyśleć o sankach :eek: nie mam pojęcia jak sobie dam rade ze spacerami :cool: Albo nosidełko.
 
reklama
ja mam chustę do noszenia babelulu na krótkie dystanse np. syna do szkoły odprowadzić (szkoła za płotem). Chodniki u mnie raczej zawsze odśnieżone więc zimę się przebujam

W ekstremalnej sytuacji można zmienić mieszkanie :-D:-p:rofl2: z 3p na parter

aha: naugty.. jakoś 3- kołowcom nie wierzę... tradycjonalistką jestem
 
aha: naugty.. jakoś 3- kołowcom nie wierzę... tradycjonalistką jestem

Ja również jestem za standardowymi 4 kołowcami, zresztą 3 kołowce jakoś nie przypadły mi nawet wizualnie do gustu, także pozostałam przy 4

dokładnie dziewczyny ... śnieg i małe kółka to nic dobrego :no:
.

Dokładnie, ja jednak kółka na zaspach połamałam :zawstydzona/y:
 
Ja miałam trójkołowca - huck jeep. Był świetny. Choc jak wchodziłam w zakręt jedną łapką to potrafił być wywrotny. Po jednej takiej akcji wiedziałam, ze dwoma łapkami trzeba go trzymać.

O taki właśnie:
Wozek Hauck JEEP sl CARROTT

trochę żałuję ze sprzedałam. Niedługo przetestuję nowe wózio i może nie bedzie mi tak żal mojego jeepa. Wożąc moją królewną w takiej spacerówie ludzie myśleli że chłopca mam:cool2:
 
Myśmy przerobili chyba z 5 wózków, bo co mała rosła, to coraz ciężej było wnosić na 3 piętro, a nie było możliwości zostawienia na dole wózka, także spacerówek poszło z 5 :zawstydzona/y:
teraz kupiłam 2w1 i mam nadzieję, że starczy do końca, przede wszystkim dlatego, że mam nadzieję, że będzie już dom, gdzie nie będzie trzeba drałować po schodach na 3 piętro.
__________________

A tak z moich ostatnich zakupów, to kupiłam ostatnio dla małej ręcznik turban.
I jestem z niego bardzo zadowolona :)
Za całe 5 zł :)


DSC02226.jpg



DSC02228.jpg


DSC02230.jpg
 
Ostatnia edycja:
Mina29 dlaczego nie wierzysz?

chusta świetna sprawa! :-) Nosiłaś Syna w niej? Przetestowana?

nie wierze trójkołowcom ze względu na wywrotność o której pisze Kaka
a młodego nosiłam w chuście i świetna sprawa. Przeważnie jak miałam coś do załatwienia w jakimkolwiek urzędzie gdzie wiadomo - sprawy rodzinne 3piętro bez windy :no:
100-0014.jpg
tutaj na zdjęciu Kaj ma niecałe 2 miesiące.. ręce wolne, dziecko bezpieczne, można zmieniać strony ułożenia bez problemu. polecam.
 
reklama
Z tą wywrotnością to moze też zależy od wagi trójkołowca? Mój był dość lekki i może temu, ale i z tym mankamentem można sobie poradzić. Miał wiele innych zalet, a o wózek bez wad trudno.

Ja miałam nosidełko, rzadko używałam ale czasem się przydawało.
 
Do góry