Październikowe mamy 2022

[Madziszy]

Hej my już po, kroplówką z oksy i dzis po 15 malutka już była ze mną... Jest malutka w porównaniu do rodzeństwa 3100 g

Wielkie gratulacje ❤❤❤

 

[aspekt]

Hej my już po, kroplówką z oksy i dzis po 15 malutka już była ze mną... Jest malutka w porównaniu do rodzeństwa 3100 g

Wszystkiego najlepszego!

 

[olala25]

Hej my już po, kroplówką z oksy i dzis po 15 malutka już była ze mną... Jest malutka w porównaniu do rodzeństwa 3100 g

gratulacje, dużo zdrówka

 

[Akala]

Hej my już po, kroplówką z oksy i dzis po 15 malutka już była ze mną... Jest malutka w porównaniu do rodzeństwa 3100 g

A jak skurcze i ból po oksy?,ja dzis dostałam i zero

 

[aspekt]

Nie sądziłam że wywoływanie jest takie popularne...

 

[olala25]

Nie sądziłam że wywoływanie jest takie popularne...

Ja to mam wrażenie, że spontaniczne porody SN są teraz mało popularne Moim zdaniem to niekoniecznie dobre, ale rzadko lekarze chcą czekać do 41. tygodnia. Mnie też lekarz pytał parę dni przed porodem, jak już było rozwarcie, czy chcę indukować.
@Akala oby jutro coś ruszyło!

 

[Kocka]

A to nie jest tak, że wywołują tylko przy wskazaniach? W sensie cukrzyca, niewydolne łożysko, gestoza, nadciśnienie itp?
Przecież w takiej zdrowej ciąży to czasem ciężko powiedzieć jaki jest dokładny termin porodu, bo owulacja potrafi być nieźle przesunięta.

 

[Madziszy]

Ja to mam wrażenie, że spontaniczne porody SN są teraz mało popularne Moim zdaniem to niekoniecznie dobre, ale rzadko lekarze chcą czekać do 41. tygodnia. Mnie też lekarz pytał parę dni przed porodem, jak już było rozwarcie, czy chcę indukować.
@Akala oby jutro coś ruszyło!

Ja to widzę ze trzeba zmienić reguła Neagelego o dołożyć mu z tydzień do wyliczeń terminu
Bo coś ostatnio szwankuje ta zasada
Oprócz mnie moje dwie koleżanki też indukcja po 10 dniach od terminu

 

[Oleńka90]

A jak skurcze i ból po oksy?,ja dzis dostałam i zero

Nie było najgorzej w porównaniu z poprzednim to nawet spoko wiadomo szału nie było ale tragedii też nie.

 

[Oleńka90]

Nie było najgorzej w porównaniu z poprzednim to nawet spoko wiadomo szału nie było ale tragedii też nie. Po odejściu wód 35 min i mała była ze mną... Ale to trzecia ciąża więc przewidywali że jak ruszy to pójdzie szybciej