reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Październikowe mamy 2019

Fajnie wyglada i w samochodzie można rozwinąć żeby się nie gotowało tak samo w sklepie u lekarza czy gdziekolwiek( mam fotelik który rozkłada się na płasko, wiec nie muszę przekładać do gondoli w razie snu w aucie). Ja mam zimowy śpiworek do wózka z cotonmoose i kombinezon( dresowy podszyty cienkim misiem, drugi kombinezon mam cieńszy na suwak w środku wykończony jak cieplejsze bluzy ) - to jest zestaw do gondoli. Do fotelika właśnie ten otulacz.

Brałam takie kombinezony dla małego, abym na 100% wiedziała ze jest dobrze dociagniety pasami w foteliku. Oczytalam się bardzo dużo o bezpieczeństwie.

A pralas moze ten otulacz do fotelika ? Mam taki różek z takiego samego materiału tylko inny wzór i myśle teraz czy trzeba go prac ?
 
reklama
A pralas moze ten otulacz do fotelika ? Mam taki różek z takiego samego materiału tylko inny wzór i myśle teraz czy trzeba go prac ?

Jeszcze nic nie prałam, ale miałam na nim instrukcje ze 30 stopni i bez wirowania. Myśle ze warto wykorzystać ta pogodę na suszenie, a kapiący otulacz czy rożek odcisnąć w ręczniki ile się da.

Edit: pomyliłam ze śpiworem. Można wirować max 800 obrotów nie suszyć w suszarce bębnowej.
 
Ostatnia edycja:
:). Ja jestem w pierwszej ciąży i niestety cukrzyca się przyczepiła, udaje się bez insuliny na ta chwile. Będzie synek i dzisiaj znowu poleciałam z zakupami :). Tez tak macie ? Jak wyprawki ?
Cześć! też pierwsza ciąża i cukrzyca, ale też na razie bez insuliny, miałam ostatnio kontrolę i lekarz był zadowolony z moich wyników :) ogólnie nie jest źle, choć czasem ochota na grzeszki jest wielka :D
 
Ja ogólnie jeszcze nie zaczęłam wyprawki, dużo rzeczy dostałam, ubranka, łóżeczko, wózek też już mamy zamówiony, fotelik wybrany. Teraz planuję zamówienie w aptece i pewnie ruszę po całości z wyprawką :) Strasznie ten czas leci! Przecież niedawno był dopiero początek!
 
Ja ogólnie jeszcze nie zaczęłam wyprawki, dużo rzeczy dostałam, ubranka, łóżeczko, wózek też już mamy zamówiony, fotelik wybrany. Teraz planuję zamówienie w aptece i pewnie ruszę po całości z wyprawką :) Strasznie ten czas leci! Przecież niedawno był dopiero początek!

O słodka mama :). Ja miałam problem tylko z cukrami na czczo wahały się od od 84-96 najwiecej. Godzinę po posiłku nigdy mi nie przekroczyło mimo ze aż tak nie zwracam uwagi na ig. Ja w ciągu dnia mogę grzeszyć, ważny posiłek to ten na noc. Mimo to schudłam w ciąży 11 kg, a nie byłam otyła przed. Ja zaczęłam kupować rzeczy do wyprawki od 20 tygodnia i tak co miesiąc sukcesywnie coś z listy skreślać. Oczywiście nie obyło się bez nadprogramowych ciuszków. Wózek czeka od ponad miesiąca razem z fotelikiem i łóżeczkiem. Mamuśki, decydujecie się na standardowe duże łóżeczka czy dostawki ?

Ja zamówiłam już cała aptekę niedawno przyszła. Jeśli będziecie miały gorszy dzień sugeruje założyć majtki poporodowe:-D:-D:-D
 
Kurczę, muszę kupić sobie torbę i zacząć coś w nią dla siebie pakować. Poprzednia nie stanęła na wysokości zadania i została komuś wydana.
Z innych rzeczy zostało mi jeszcze rozłożenie dostawki, owinięcie materacyka w prześcieradło, zamontowanie nosidełka w samochodzie i odnalezienie wszystkich butelek porozwalanych po wszystkich szafkach w kuchni. A i wyjęcie bujaczka ze strychu...
 
Ja mam na 5.10 termin ale 2200 wagi dało termin na 22.09 więc muszę być gotowa już od tego dnia że coś może być na rzeczy.
To moje pierwsze dziecko ale nie swiruje. Mam raczej charakter praktyczny. Na początku chciałam kupić wszystko na każdą ewentualność. Ale poza termometrem nie będę kupować wszystkiego co się może przydać. W dobie sklepów na każdym kroku i znajomych z dziećmi to zawsze alarmowo coś można pożyczyć :)
Mam ubranka już jeden rzut poprane bo mama mówiła że mam nie prac całego arsenału. Ale może jeszcze jednak wypiore reszte. Ubranka mam z olx i od koleżanek :) za wino, kawę i ptasie mleczko :) jak mały nie użyje albo wyrośnie to oddam cześć do szpitala gdzie mam zamiar rodzic bo im brakuje... A dobro wraca :) mam butelki 2 szt, smoczki, chusteczki mokre, art. Higieniczne do szpitala i dla siebie koszule i szlafrok. Pewnie jeszcze coś dokupić trzeba i popakowac pod szpital :)
W Lidlu wczoraj kupiłam 2 biustonosze do karmienia. Cudowne i to po 19,99 :)
 
reklama
Do góry